Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 września 2008 r.
16:33
Edytuj ten wpis

Kryminał polskiego Fritzla

Nie patrzy w oczy, kiedy rozmawia, wodzi wzrokiem po podłodze. W więzieniu dobrze je, dobrze śpi.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Polski Fritzl, jak okrzyknęli go dziennikarze nie tylko w naszym kraju, trafił do Aresztu Śledczego w Hajnówce.

- Sąd w Bielsku Podlaskim decydował o areszcie tymczasowym, więc wydawało się bardzo prawdopodobne, że przywiozą go do nas, bo najbliżej - Mirosław Dudar, dyrektor Aresztu Śledczego w Hajnówce, opowiada, jak wybierano Krzysztofowi B. kolegów do celi.

15 lat na bank

Ojciec, który więził i przez sześć lat gwałcił córkę, został aresztowany po raz pierwszy. Dojrzały człowiek, lat 45, zrównoważony.

- I takich "zrównoważonych” kolegów musieliśmy mu znaleźć - wylicza dyrektor. Recydywiści i młodociani nie wchodzili w grę. Ze względu na przepisy. Ale i laik wie, że taki podejrzany byłby narażony w innym towarzystwie na szykany, poniżanie, a areszt ma zapewnić mu bezpieczeństwo.

- Musi tu przetrwać w spokoju, a funkcjonariusze traktować go jak każdego normalnego człowieka.

Pięcioosobową celę w Hajnówce zajęła więc trzyosobowa paczka. Czyli Krzysztof B., mężczyzna podejrzany o napaść na policjanta, a trzeci: o kradzież.

Podobno złodziej wszedł do celi jako ostatni. - Słyszeliście, kogo przywieźli do Hajnówki? - krzyknął na dzień dobry. Towarzysze popatrzyli na siebie i wszystko było jasne.

- Dostaniesz piętnaście! Na bank! - zakończył powitanie złodziej.

Bądźcie czujni

Wychowawca Krzysztofa B. - siedem lat w więziennictwie - tak jak większość funkcjonariuszy, w domu nie rozmawia o robocie. Ale żona pytała, czy ma tego zboczeńca u siebie.

- To prawda, pytała, ale co odpowiedziałem, nie powtórzę - mówi. - Zresztą miałem już gorszych. I powiem pani, że młodsi z nim by na pewno nie chcieli siedzieć. Ale gdyby któryś z tej dwójki miał coś przeciwko, to dalibyśmy mu inną celę, przenieśli. Na razie nic takiego się nie dzieje. Wrócą do domów i jeszcze pochwalą się: Wiecie, z kim byłem?

Dożywocie

- Dla nas to przecież sztuka, jeden z wielu osadzonych - Dudar, który dziesięć lat był wychowawcą, dziesięć lat zastępcą dyrektora w białostockim areszcie, karał i nagradzał więźniów, a teraz dyrektoruje, tłumaczy, że żaden z gości nie zrobi już chyba na nim wrażenia.

A wszyscy funkcjonariusze są przygotowani na zajęcie się takimi aresztantami. Jeden, pierwszy raz karany, odsiaduje nawet dożywocie. I choć dyrektor wie, że opinia publiczna najbardziej zachwyciłaby się wiadomością, że właśnie ojciec kazirodca popełnił w celi samobójstwo, oni tu muszą zrobić wszystko, aby czuł się i był bezpieczny. By do takiej próby nie dopuścić.

Dlatego wychowawca i psycholog na pewno rozmawiali na ten temat także z mężczyznami, którzy cały czas przebywają z Krzysztofem B. Aby zwracali baczną uwagę na wszystko, byli czujni.

Dymka już nie puści

Polski Fritzl to aresztant, więc żadna praca resocjalizacyjna nie wchodzi na razie w grę, raczej opieka wychowawcza i psychologiczna. Takie spotkania Krzysztof B. ma już za sobą.

- Jak pytam, to niby rozmawia, ale wzrokiem wodzi po podłodze - mówi wychowawca.

Nieszczery, wstydzi się? Pewnie i jedno, i drugie.

Takie przepisy

Rzeczy osobistych to przy sobie nie miał wiele, jak go tu przywieźli. Przecież gazety rozpisywały się, że był w drodze, próbował uciec do Włoch.

Miał ze sobą tylko podręczny bagaż. Papierosy wypalił w dwa dni i teraz dymka nie puści. Chyba że koledzy poczęstują.

- Pastę do zębów i mydło my zapewnimy w razie czego, takie przepisy. Ale na wypiskę z kantyny musi mieć pieniądze - wyliczają w areszcie.

Przypływ i posada

Rubrykę "wyznanie” uzupełnił. Do kaplicy jeszcze nie zaszedł. Z pokoju wychowawcy wziął dwie książki.

Pewnie o obozie w Auschwitz! - zażartował ktoś.
Dyrektor zaraz prostuje: Nie, proszę nie brać tego na serio.
Okazuje się, że do gustu przypadły mu: thriller Forbesa "Przypływ” i "Posada” Kennedy'ego. Książki zaniósł do celi, ale nie garnie się za bardzo do czytania.

Jak za \"Dziada”

Stoimy przed celą Krzysztofa B. Żeby z nim porozmawiać, potrzebna jest zgoda prokuratora i, jak dotąd, żadna ze stacji telewizyjnych czy redakcji takiej nie otrzymała. Jest po dziewiątej, po śniadaniu, na które serwowano we wtorek w Hajnówce kawę, chleb, margarynę i kiełbaski firmowe.

W końcu można zobaczyć celę polskiego Fritzla. Nie tę, w której siedzi, ale identyczną, obok. Aresztantów strażnicy wyprowadzili do łaźni.

W środku lekki zaduch. Na pryczach pościel, kolorowe gazety. Ściany i półki w jaskrawozielonym kolorze. Takie zapamiętał stąd nieżyjący już "Dziad”, który trafił do Hajnówki przed kilkunastu laty. Cele wyglądały wtedy tak samo. No, może zielona farba bardziej się błyszczy. Widać, że nie tak dawno stare pilśniowe szafki odmalowano. Na pięć osób miejsca niezbyt wiele, ale oni siedzą tu przecież w trójkę, więc luz. Z okna widok na spacerniak.

Klopsiki

Maszerują też tylko w trójkę, bo wiadomo że z Krzysztofem B. nie może mieć styczności inny element. Pierwszy spacer między godz. 7.30 a 8. Potem od 13.45 do 17.

O 13.45 obiad. Dziś podawali kapuśniak, klopsiki w sosie pomidorowym, ziemniaki, kalafior. Szef kuchni podyktował nam jeszcze menu na kolację: manna na mleku, kawa, chleb, margaryna, dwa jaja na twardo.

- Nie za dużo? - szepnął ktoś, przypominając, że kiedy ekipa telewizyjna rozmawiała z żoną Krzysztofa B., kobieta otworzyła lodówkę. Była pusta.

Wszyscy pytają

Śledztwo w sprawie kazirodcy przejęła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Może śledczy zechcą mieć go bliżej i trafi za kilka dni do aresztu przy Kopernika?
- Szczerze powiem, że nie zmartwiłaby mnie ta zmiana - mówi dyrektor. - Bo teraz wszyscy tylko o niego pytają, a on u nas musi być bezpieczny.

Pozostałe informacje

Od pół wieku zachwycają słuchaczy na całym świecie. Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia.
foto
galeria

Od pół wieku zachwycają słuchaczy na całym świecie. Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia.

Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia. Z tej okazji pokazujemy historię Chóru na zdjęciach.

Nie masz ubezpieczenia? Spokojnie, to da się załatwić. NFZ podpowiada, jak

Nie masz ubezpieczenia? Spokojnie, to da się załatwić. NFZ podpowiada, jak

Nie masz ubezpieczenia zdrowotnego? To ryzyko, które może cię słono kosztować. Lubelski NFZ przypomina: możesz się ubezpieczyć dobrowolnie – bez stresu, bez kolejek, a często nawet podczas jednej wizyty. Sprawdź, jak to zrobić i ile to kosztuje.

Lewart wygrał pierwszy mecz w tym roku

Lewart lepszy od Unii Tarnów. Na zwycięstwo czekali prawie pół roku

Lewart szybko zdobył dwa gole i w sobotę pokonał outsidera rozgrywek – Unię Tarnów 3:0. To pierwsze zwycięstwo ekipy z Lubartowa w tym roku. Poprzednio z trzech punktów piłkarze beniaminka cieszyli się... 31 października.

Kapryśna pogoda. IMGW wydaje kolejny alert

Kapryśna pogoda. IMGW wydaje kolejny alert

Po zimowym tygodniu sobota powoli zaczęła rozpieszczać nas prawdziwie wiosenną pogodą. Niech jednak nas to nie zmyli. IMGW wydał alert pogodowy dla części województwa lubelskiego.

"Pokazaliśmy moc". Opinie żulowców Orlen Oil Motoru Lublin po meczu w Zielonej Górze

"Pokazaliśmy moc". Opinie żulowców Orlen Oil Motoru Lublin po meczu w Zielonej Górze

W piątek Orlen Oil Motor Lublin rozgromił Stelmet Falubaz Zielona Góra 59:31 na jego terenie i dał jasny sygnał, że jest świetnie przygotowany do walki o czwarte z rzędu złoto w PGE Ekstralidze. Jak zawody podsumowali ich główni bohaterowie?

Lublinianka drugi raz w odstępie kilku dni miała wielkie powody do radości

Gladiatorzy z Wieniawy. Lublinianka przegrywała 0:3 z Górnikiem II Łęczna, ale wygrała

Określenie szalony mecz nie do końca oddaje to, co działo się w sobotę na Wieniawie. Lublinianka przegrywała z Górnikiem II Łęczna 0:3. W drugiej połowie wyrównała, ale za chwilę straciła czwartego gola. Mimo to piłkarze Daniela Koczona zdołali wygrać 5:4.

Trump spuszcza cła z elektroniki. Apple oddycha z ulgą, Chińczycy z zaciekawieniem

Trump spuszcza cła z elektroniki. Apple oddycha z ulgą, Chińczycy z zaciekawieniem

Smartfony, laptopy i mikroczipy poza nową falą ceł USA. Ale czy to koniec handlowej karuzeli?

Weekend w "30"
foto
galeria

Weekend w "30"

Noc w lubelskim klubie 30 była pełna niepowtarzalnej energii, gdzie klasyka spotkała się z nowoczesnością, a muzyka porwała wszystkich do zabawy. W tym wyjątkowym wieczorze nie zabrakło niespodzianek – na scenie pojawiła się Ewelina Krupa z niezapomnianym Violin Show, łącząc piękno skrzypiec z tanecznymi beatami. Za konsoletą stanęli DJ-e, którzy zapewnili nieustający strumień gorących hitów, od muzyki lat 90-tych po współczesne clubowe brzmienia. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Czy wiesz, kto stąd pochodzi? Sprawdź swoją wiedzę o gwiazdach z Lubelszczyzny!
QUIZ

Czy wiesz, kto stąd pochodzi? Sprawdź swoją wiedzę o gwiazdach z Lubelszczyzny!

Wydaje Ci się, że o polskich celebrytach wiesz już wszystko? Potrafisz rozpoznać twarz z okładki kolorowego magazynu, zanim jeszcze padnie nazwisko? Świetnie! Ale czy jesteś w stanie wskazać, które z tych znanych twarzy mają swoje korzenie właśnie w województwie lubelskim? Sprawdź się w naszym quizie!

Bogdanka LUK walczyła dzielnie, ale przegrała z Jastrzębskim Węglem

Finał Tauron Pucharu Polski nie dla Bogdanki LUK Lublin

Bardzo wyrównany mecz w półfinale Tauron Pucharu Polski. Niestety, Jastrzębski Węgiel pokonał bez straty seta Bogdankę LUK Lublin. Goście w każdej partii walczyli dzielnie, zdobywali po 23 punkty, ale jednak okazali się gorsi.

Roksana Ratajczyk miała w sobotę olbrzymiego pecha

GKS Górnik Łęczna rozczarował i przegrał z Rekordem Bielsko-Biała

To pierwsza porażka Górnika za kadencji Artura Bożyka. Jest ona tym bardziej bolesna, bo została poniesiona w konfrontacji ze zdecydowanie niżej notowanym przeciwnikiem.

Załoga karetki uniemożliwiła jazdę pijanemu kierowcy

Załoga karetki uniemożliwiła jazdę pijanemu kierowcy

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 39-letni mieszkaniec powiatu włodawskiego. Jego dalszą jazdę pod wpływem zakończyli ratownicy medyczni.

Świdniczanka wywalczyła w sobotę cenny punkt

Świdniczanka urwała punkt rywalowi z czołówki

Na początek wiosny cztery zwycięstwa z rzędu. W sobotę zanosiło się z kolei na trzecią kolejną porażkę. Świdniczanka powalczyła jednak z Podhalem Nowy Targ i urwała wyżej notowanemu rywalowi punkt.

„Oswoić skoliozę  Nie Tylko dla Rodziców” najlepsze specjaliści po raz drugi w Lublinie
NASZ PATRONAT
17 maja 2025, 0:00

„Oswoić skoliozę Nie Tylko dla Rodziców” najlepsze specjaliści po raz drugi w Lublinie

W dniach 17-18 maja w Centrum Symulacji Medycznej Uniwersytetu Medycznego na ulicy Chodźki 4 odbędzie się II edycja Ogólnopolskiej Konferencji "Oswoić skoliozę – nie tylko dla rodziców".

Alarm chemiczny w Kraśniku. Na miejscu 12 zastępów strażaków
ZDJĘCIA
galeria

Alarm chemiczny w Kraśniku. Na miejscu 12 zastępów strażaków

W piątek po godzinie 17:00 w jednym z zakładów produkcyjnych na terenie Kraśnika doszło do groźnie wyglądającej awarii instalacji technologicznej. Akcja strażaków trwała prawie do północy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium