• Czym się parasz?
– Daję pracę.
• Bezrobotnym?
– Niech nie liczą.
• Zatem komu?
– Tym, co piszą.
• Lub filmują?
– Nie. Nic z tego.
• Opisują...
– ...Pruszkowskiego.
• Czym ci podpadł?
– Klepał w plecy.
• A mówił coś?
– Tak. Od rzeczy.
• Co, na przykład?
– Że nie ma w Lublinie
takiego głupiego,
co chciałby bulić
na bachora cudzego.
• Mówił mądrze...
Ja nie sądzę!
• Masz argument?
– Wszystkie dzieci
są nasze...
• I chcesz bulić?
Na razie nie muszę.
A później zobaczę.
• I co z tego sporu
o dzieci wynika?
– Że Pruszkowski
potrzebuje balonika.