TATA W TARAPATACH

Włosy Harrego bezużyteczne
Niedawno Anglików zelektryzowała informacja o wykrytym spisku, który miał na celu obcięcie pukla włosów księciu Harremu. Jest bowiem grono sceptyków, którzy twierdzą, iż nie jest on synem Karola, a dzieckiem z romansu Diany z innym panem. Na podstawie włosów chcieli dokonać badań w kierunku ojcostwa. Jednak – jak twierdzą specjaliści – spiskowcy byli niedoinformowani. Powinni Harremu wyrwać włosy, gdyż w takich badaniach ważne jest, aby włos był z cebulką.
Kamil Sipowicz odzyskał syna
W tej chwili w Internecie reklamuje się wiele firm oferujących usługi w zakresie ustalania ojcostwa. I wcale nie trzeba nikomu wyrywać włosów – wystarczy cichcem zabrać dobrze „wyżutą” gumę do żucia. Zawiera ona taki materiał, który pozwala na przeprowadzenie dokładnych badań.
Prywatne laboratorium, w którym wykonywane są testy na ojcostwo, założył także Kamil Sipowicz, mąż Kory Jackowskiej, piosenkarki. Jego biologiczny syn, w myśl prawa, był synem pierwszego męża Kory. Dopiero, gdy chłopak ukończył 18 lat, po wykonaniu za jego zgodą badań, Sipowicz stał się „pełnoprawnym” ojcem swojego syna.
Podobno dlatego, by pomóc wielu skrzywdzonym ojcom, założył prywatne laboratorium.

Przerwane wieczne odpoczywanie
Przed lubelskim sądem właśnie jest w toku rozprawa o ustalenie ojcostwa. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że domniemany tatuś zmarł dość dawno.
Pani – dziś ponad 50-letnia – twierdzi, że jej mama była służącą u dziedzica, a ona jest owocem ich romansu. Dziedzic nie żyje od kilkudziesięciu lat i aby dowieść, że jest ojcem, trzeba było ekshumować jego szczątki. Wszystko to dość kosztowne, ale nie miejmy złudzeń – chodzi nie tylko o tatusia, ale i o majątek, który mógłby być w zasięgu ręki.
Mężczyzna na pozycji przegranej
Testy wykonane w prywatnych laboratoriach nie stanowią dowodu dla sądu. Na razie. Być może prawodawstwo w tej sprawie się zmieni, jeśli nie będą to testy „korespondencyjne”, a ich rygory staną się tak surowe jak w placówkach naukowych.
Na razie jednak ojcowie stoją na przegranej pozycji. To kobieta ma prawo odwołać się do sądu o uznanie mężczyzny za ojca. Mężczyzna zawsze musi uzyskać zgodę kobiety na przeprowadzenie badań. Jeśli ona jej nie wyrazi, może to zrobić dopiero pełnoletnie dziecko. I trzeba je utrzymywać...