Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 maja 2004 r.
13:11
Edytuj ten wpis

Urządzę Polskę po swojemu

0 0 A A

Z Andrzejem Lepperem niezwykle trudno się spotkać. Ciągle zajęty. Kiedy w końcu docieramy do głównej siedziby Samoobrony, czekają na nas ochroniarze i bramka do wykrywania metali. Na schodach można spotkać przestraszonych pracowników biura. – Szef nie znosi, kiedy się pali papierosy. Jak przyuważy, to krzyczy. Dlatego jego kierowca ostrzega nas, że pan Marszałek już jedzie... – zwierza się młody chłopak w czarnym garniturze typu „wczoraj miałem studniówkę”.W centrali jak w ulu. Ktoś wchodzi, wychodzi, dzwoni, pędzi. Nic dziwnego. Jeżeli wierzyć sondażom, ludzie Leppera mogą wkrótce rządzić Polską. W końcu trafiamy do głównego pokoju. Krzyż, olbrzymie transparenty i hasła partyjne. Andrzej Lepper, w służbowym krawacie, z ogromną filiżanką kawy jest gotowy do rozmowy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować







• Czytał pan w końcu to „Mein Kampf”, czy nie czytał?
– A nawet mam u siebie. Pokazać panu?... Ale zdjęcia nie dam sobie z tym zrobić!
• Dlaczego?
– Wtedy by się dopiero zaczęło... Tak, jak ostatnio ludziom wmawiali, że ja Hitlera chwalę. A to była wyrwana z kontekstu wypowiedź. To była prowokacja. Dziennikarka przyszła do mnie z nastawieniem, żeby mieć sensację na pierwszą stronę.
• Nadal pan nie przepada za dziennikarzami?
– Ja tylko narzekam na niektórych. Przykładowo: Durczok, Pieńkowska, Olejnik czy Jeneralski. Bo sobie rozmówców wybierają.
• A co, nie chcą z panem rozmawiać?
– Oni – nie. Pieńkowska, jedna z najlepiej opłacanych dziennikarek, prowadzi w radiu swój program. Nigdy tam nie byłem. Durczok, jak rok temu prowadził „Gościa jedynki” w TVP, to ani razu mnie nie zaprosił.
• Ale ja pana widziałem w tym programie.
– Bo to inny dziennikarz, Piotr Gembarowski mnie zapraszał. Około 10 razy. I mam też żal do niektórych dziennikarzy, ze nie sprawdzają informacji. I piszą potem, że Lepper oszukał, pieniądze zabrał...
Nieomylny
• To gdzie procesy o zniesławienie? Czemu się pan nie broni?
– Bo bym z sądu nie wyszedł. Ale coś powiem: czy się to komuś podoba, czy nie, to jestem funkcjonariuszem publicznym. I kiedyś jedna gazeta zrobiła mnie na okładce na Hitlera, nie pamiętam która...
• „Przekrój” zrobił Leppera a la Stalin.
– Nie, gdzieś byłem a la Hitler... No, nieważne. I ja złożyłem doniesienie do prokuratury o ściganie tego z urzędu. A prokuratura umarza ze względu na małą szkodliwość społeczną czynu. No, jak tak można!
• Skoro już przy oskarżeniach i procesach jesteśmy: mamy kolejną aferę, tym razem z kandydatką Samoobrony do europarlamentu. Kobieta z Bydgoszczy, a startuje z Lublina. Bo w Bydgoszczy Samoobrona jej nie chciała. W Lublinie też jej zresztą nie chcieli. Poseł Marian Kwiatkowski, szef lubelskiej Samoobrony, powiedział, że nie bardzo wie, skąd ona się wzięła. Inny członek pana partii powiedział, że jej nie chcieli, jednak znalazła poparcie na górze i się wkręciła.
– Nie, nie... Tak mówili? Na pewno nie. W każdym okręgu wyborczym jedno czołowe miejsce na liście było przeznaczone dla centrali partyjnej i każdy o tym wiedział.
• „Znalazła poparcie na górze i się wkręciła”.
– Wkręciła się... przesada. Absolutnie nie.
• A po co w ogóle Samoobronie kandydat, którego prokuratura oskarża o łapówkarstwo i udział w aferze z byłym ministrem obrony, Romualdem Szeremietiewem?
– Ja sprawdzałem dokumenty tej pani. Śledztwo jest umorzone. A jak się okazało, że ta pani zaczyna działać w naszej partii, to sprawę odgrzebano.
Wszystkowiedzący
• Ale media, powołując się na prokuraturę, twierdza, że śledztwo wcale nie jest umorzone, tylko trwa w najlepsze.
– Przecież nawet akt oskarżenia nie jest żadnym dowodem winy. Pan wie, ile ja miałem procesów. I co? W Lublinie to nawet byłem skazany, ale grzywny to ja nie liczę. Panie redaktorze, jeżeli będą niezbite dowody, że ta pani jakieś łapówki dawała, to ta pani zrezygnuje. A jak nie, to ja wydam oświadczenie na Lubelszczyźnie, żeby nikt na nią nie głosował. Bo z listy to już jej zdjąć nie można.
• Tylko dlaczego pani Sadowska w ogóle się na niej znalazła? Przecież nikt jej nie chciał.
– No jak oni mogą! Przecież na czołowych miejscach dajemy naszych ekspertów. A ta pani jest naszym ekspertem, bo jest przedsiębiorcą. I nie ma, że nie chcemy, bo my kandydatów do reprezentowania Polski w Unii Europejskiej wystawiamy. Oni mają nas godnie reprezentować!
• Tak, jak pan to ostatnio zrobił w Strasburgu? Zresztą w „Dekalogu Polityka” Samoobrony czytam, że polityk ma „Bronić dobra Polski i jej imienia na arenie międzynarodowej”. A pan jedzie do Strasburga, żąda renegocjacjowania warunków członkostwa, aż w końcu wyłączają panu mikrofon.
– A to przestępstwo jakieś?
• Tak, pan już nas do tego przyzwyczaił: lokowanie mównicy sejmowej, rozróby w Sejmie...
– A dlaczego nikt nie zauważył, że na drugi dzień, jak miałem dwie minuty czasu, to mówiłem tylko minutę i 56 sekund?
Światowiec
• A jak pan zostanie premierem albo prezydentem, to nie będzie pan krzyczał na zagranicznych polityków? Nie będzie pan urządzał awantur za granicą?
– Za kogo mnie pan uważa?
• Za kogoś, kto o polskim prezydencie mówi „szmaciarz”.
– Naprawdę, rozmawiam z różnymi ludźmi. Znam się dobrze z Robertem Kennedym Juniorem i jego wujkiem, senatorem. Zabierałem głos na Kapitolu, kiedy wręczano mi medal za działanie na rzecz ochrony zwierząt. Byłem w Dumie, rozmawiałem z deputowanymi Parlamentu Europejskiego. I żadnych dyplomatycznych błędów nie popełniałem.
• A pan w ogóle popełnia jakieś błędy? Bo jak się mówi o aferach z udziałem Samoobrony, to pan to bagatelizuje. O sobie też pan nie da złego słowa powiedzieć...
– Ja też popełniam błędy. Naprzykład kandydaci do parlamentu w 2002 roku. Ci ludzie, którzy zostali usunięci; do których straciłem zaufanie, a byli na czołowych miejscach.
• I takich błędów przy następnych wyborach już nie będzie? Nie będzie w Samoobronie nieodpowiednich ludzi?
– Ależ będą błędy.
• Czyli tak: za granicą Lepper jest miły, a w Polsce wszystkich obraża: ten cham, tamten złodziej, ten musi odejść...
– Bo to są emocjonalne wystąpienia, podyktowane tragiczną sytuacją ludzi w kraju. Jak Rokita mówi, że on nie rządził! A to za jego czasów, jak był szefem kancelarii w rządzie Suchockiej, emeryci stracili najwięcej. A teraz on wychodzi na trybunę i ...staje w obronie biednych ludzi. To człowieka przecież może polityczny szlag trafić! To jest polityczne chamstwo. Jak rządzisz, to biednych ludzi nie widzisz, a jak się wybory zbliżają, to o ich głosy zabiegasz. Ja jestem zawsze taki sam. Jestem sobą.
Eksperymentator
• A właśnie, skoro już mówimy o rządzących. „Oni już byli, oni oszukali, oni muszą odejść”. To wasze hasło wyborcze. To dlaczego nie odeszliście? Przecież po wyborach samorządowych Samoobrona współrządziła w siedmiu województwach. Więc już „byliście”.
– Przecież nie mogliśmy stać z boku. Jeżeli chcemy w przyszłości rządzić, to ja muszę niektórych ludzi sprawdzić; żeby się przetarli, żeby jakieś obycie mieli.
• Czyli urządził pan sobie poligon polityczny w Polsce. Nic dziwnego, że tylu się boi Samoobrony. A Samoobrona może wkrótce przejąć władzę. I co zrobi z Polską?
– Ludzi się straszy Samoobroną. Że będziemy zamykać ludzi w więzieniach, że obcy kapitał wygonimy. Tego nikt się bać nie musi. Jesteśmy za demokracją. Ale ci, którzy doprowadzili do tej ruiny, którzy brali udział w prywatyzacji; w tym złodziejstwie, niech się boją. Będą rozliczeni.
• Przez kogo i jak? Ludziom do portfeli będziecie zaglądać?
– Zgłosiliśmy projekt lustracji gospodarczej i majątkowej. Niestety, przepadł w Sejmie. Ale będziemy lustrować. Gospodarkę: który rząd co sprywatyzował, za ile i gdzie są te pieniądze. I sprawdzimy, skąd w Polsce tylu nowobogackich. Jak się uczciwie dorobili, to nie muszą się nas bać.
• Puścicie w miasto lotne kontrole majątkowe?
– Poprzemy projekt PSL o powołaniu Prokuratorii Generalnej. I ona będzie sprawdzać. Ja mam dyskietkę z NIK-u i okazuje się, że na wszystkie skontrolowane prywatyzacje aż 95 proc. było przeprowadzonych niezgodnie z prawem.
Dobroczyńca
• Akurat na Lubelszczyźnie bogatych nie jest zbyt dużo. To najbiedniejszy region w Unii Europejskiej. A pan biednym, bezrobotnym ludziom obiecuje, że dostaną po 900 zł.
– I dostaną!
• A skąd pan na to weźmie pieniądze?
– Z podatku obrotowego. Mamy to wyliczone, a przedsiębiorcy, z którymi rozmawialiśmy, chcą ten podatek, w wysokości 2,5 – 3 proc. płacic.
• To jak mnie naczelny z roboty wyleje, to mogę sobie spokojnie siąść i czekać na 900 zł co miesiąc?
– To nie dla wszystkich te pieniądze będą. Tylko dla tych, którzy nie ze swojej winy nie mogą znaleźć pracy.
• Samoobrona w swoim programie obiecuje nie tylko takie zasiłki. Będzie też w pełni bezpłatna służba zdrowia na wysokim poziomie, potężne dotacje na kulturę i jeszcze będziecie dążyć do pełnego zatrudnienia. A przy okazji obniżycie podatki najbiedniejszym. Czemu inni tak nie zrobili, skoro to takie proste?
– Niech pan innych pyta.
• Ale to się w żadnym kraju na świecie nie udało!
– Ludziom trzeba dać pracę. A jak jej nie mogą znaleźć, to opieka państwa im się należy. To jest zgodne z naszą konstytucją i umowami międzynarodowymi, z Deklaracją Praw Człowieka i Konwencją o Prawach Dziecka.
• Pan chce raj na ziemi zbudować... I kiedy tak będzie?
– Jak obejmiemy władzę, to dojdziemy do tego w dwa lata. No może w trzy. A minimum socjalne, te 900 zł, to damy ludziom w pół roku po przejęciu rządów. Obiecuję to i tak będzie.
Farmer
• A potem uda się pan na polityczną emeryturę. I co wtedy?
– To chciałbym codziennie rano wcześnie wstawać, pojechać na pastwisko, na moją farmę, gdzie jest dużo krów, owiec, koni i tam odpoczywać. I coś napisać.
• Pamiętniki?
– Jakiś szczegółowy przekrój mojej działalności.
• Poradnik dla następnego Leppera?
– Gdybym szczegółowo wszystko opisał, to tak.

Pozostałe informacje

Aleksandra Rosiak (z piłką) pamięta ostatnie wizyty lubelskiej drużyny w Hiszpanii

Pełna hala i transmisja w internecie. MKS Funfloor gotowy na mecz z Super Amara Bera Bera

Liga Europejska piłkarek ręcznych. MKS FunFloor Lublin już jest w San Sebastian i przygotowuje się do rewanżowego spotkania z Super Amara Bera Bera

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy
foto
galeria

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy

W listopadzie br. zakończono kolejny etap robót budowlanych i prac konserwatorskich w dawnym zespole klasztornym oo. Dominikanów w Janowie Lubelskim. Tym razem prace trwały przy bramie-dzwonnicy oraz ogrodzeniu.

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]
galeria

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]

Bogdanka LUK Lublin z kolejną wygraną. Tym razem ekipa trenera Massimo Bottiego pokonała w hali Globus PSG Stal Nysę 3:0. Choć spotkanie trwało tylko trzy sety, to było bardzo zacięte, a kluczowa dla jego przebiegu była druga partia.

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Do nietypowej kradzieży doszło na jednej z posesji w Radzyniu Podlaskim. Sprawca usłyszał już zarzuty.

Lewart znowu stracił punkty w końcówce meczu

Gol zaliczki i gra w przewadze nie wystarczyły. Lewart przegrał z Podhalem

Przed tygodniem Lewart stracił punkt w samej końcówce meczu z Czarnymi Połaniec. W sobotę sytuacja była podobna. Ekipa z Lubartowa prowadziła u siebie z Podhalem Nowy Targ od 81 minuty. Co więcej, grała w liczebnej przewadze. To jednak nie wystarczyło, żeby beniaminek dopisał do swojego konta choćby „oczko”. Goście w samej końcówce zadali dwa ciosy i wygrali 2:1.

Dawid Kasprzyk zdobył w sobotę pięknego gola w meczu z Wiślanami Skawina

Wiślanie Skawina urwali Chełmiance punkt. Piękna bramka na wagę remisu

Chełmianka tylko zremisowała u siebie z Wiślanami Skawina 1:1. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania, a przede wszystkim słabą pierwszą połowę w wykonaniu gospodarzy, można uznać, że to cenny punkt drużyny Grzegorza Bonina.

Katarzyna Karwat z jednym ze swoich licznych podopiecznych
Magazyn
galeria

Ona po prostu kocha zwierzęta. Stworzyła kociarnię w domku po dziadkach

Mogłaby skupić się na sobie i wieść spokojne życie. Wydawać pieniądze na własne zachcianki, a czas spędzać ze znajomymi. Ale woli poświęcić się zwierzakom. Materialnie nic z tego nie ma. Ale radość z pomocy bezdomniakom jest bezcenna.

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Aż 70 bramek zobaczyli kibice w hali sportowej w Puławach, ale nie obejrzeli zwycięstwa tamtejszych Azotów. Zespół dowodzony przez trenera Patryka Kuchczyńskiego po bardzo emocjonującym meczu przegrał 34:36 z Chrobrym Głogów

Łukasz Gieresz chwalił swój zespół za mecz przeciwko Wisłoce, ale wszystkie punkty zabrali rywale

Dobry mecz Świdniczanki, trzy punkty zdobyła jednak Wisłoka Dębica

Po raz kolejny mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. O tym, że w młodej drużynie Łukasza Gieresza drzemie spory potencjał można było się przekonać w pierwszej połowie sobotniego meczu z Wisłoką Dębica. Gospodarze rozgrywali dobre zawody i zasłużenie prowadzili 1:0. To było jednak tylko 1:0, bo w drugiej połowie goście zdobyli trzy gole i zgarnęli komplet punktów.

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

31-latek chciał wyprzedzić, ale uderzył w samochód i zakończył podróż na drzewie. Dwie osoby w szpitalu.

Oszałamiający weekend w Klubie 30
foto
galeria

Oszałamiający weekend w Klubie 30

Zapraszamy do obejrzenia naszej najnowszej fotogalerii z imprezy w Klubie 30. Zobaczcie, co się działo w klubie i jak się bawił Lublin.

Wstawa twarze JazzPRESSu
foto
16 listopada 2024, 11:00
galeria

Wstawa twarze JazzPRESSu

W Klubie Muzycznym CSK otwarto wystawę fotograficzną – Twarze JazzPRessu. Wystawa przedstawia historię okładek magazynu „JazzPRESS”, wydawanego od 14 lat e-magazynu poświęconego jazzowi. Autorem zdjęć jest Kuba Majerczyk.

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina
ZDJĘCIA
galeria

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina

Na Wieniawie pewnie chcieliby, żeby runda jesienna trwała i trwała. Trudno się dziwić, bo piłkarze Daniela Koczona zakończyli pierwszą część sezonu z dorobkiem 43 punktów. W 16 meczach Lublinianka straciła zaledwie cztery „oczka”. W ostatnim meczu ligowym w tym roku pokonała u siebie Opolanina 3:0.

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie –  Giełda Mieszkań w Lublinie
galeria

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie – Giełda Mieszkań w Lublinie

16 i 17 listopada w Galerii Gala odbywa się Giełda Mieszkań – wydarzenie, które od 22 lat pomaga osobom poszukującym własnego „M” zapoznać się z najnowszą ofertą lubelskiego rynku nieruchomości. Jesienna edycja zgromadziła ponad 40 wystawców, prezentujących mieszkania i domy dostosowane do różnych potrzeb, a także oferujących wsparcie finansowe i doradcze.

Wojciech Kalinowski i spółka w sobotę musieli uznać wyższość Sandecji Nowy Sącz

Avia nie znalazła sposobu na lidera tabeli. Sandecja prawie perfekcyjna u siebie

Sandecja nie zwykła tracić w tym sezonie punktów przed własną publicznością. W sobotę przekonali się o tym piłkarze Avii Świdnik, którzy przegrali w Nowym Sączu 0:1. Lider tabeli po ośmiu meczach rozegranych u siebie ma na koncie 22 punkty na 24 możliwe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium