Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

2 lipca 2019 r.
14:12

Mieszkańcy skarżą się na odór z chlewni. A właściciel planuje postawić kolejną. "Tu nie da się żyć"

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
42 46 A A
Mieszkańcy Worońca nie chcą kolejnej chlewni
Mieszkańcy Worońca nie chcą kolejnej chlewni (fot. E.Burda)

Właściciel chlewni w Worońcu w gminie Biała Podlaska nie daje za wygraną. Chce rozbudować swoją działalność o kolejny obiekt. A mieszkańcy tego popegeerowskiego terenu skarżą się na uciążliwy fetor, który utrudnia im życie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Nie czuje pani? – pyta Mariusz Semeryło radny gminy Biała Podlaska, który mieszka w Worońcu. Od kilkunastu lat w budynkach po byłym PGR działa chlewnia, w której Sławomir Bąk hoduje ponad 5 tys. sztuk świń.

Teraz, chce zwiększyć inwentarz o kolejne 6 tys. tuczników i dodatkowo postawić biogazownię. Już dwa lata temu wystąpił do gminy z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej, tyle że wówczas wójt wziął pod uwagę skargi mieszkańców i takiej decyzji inwestorowi odmówił. Ale ten odwoływał się zarówno do SKO, jak i kolejnych sądów, a te przyznały rację właścicielowi chlewni.

Ostatecznie, kolejna chlewnia nie może powstać obok tej istniejącej, bo nie zgodził się na to konserwator zabytków. Jest to obszar pod jego jurysdykcją. W związku z tym, inwestor wniosek wycofał, ale zaraz potem złożył kolejny.

– Zmienił on lokalizację tego obiektu, ma być oddalony o ok. 1 kilometr od zabudowań mieszkalnych. Obecnie wydanie decyzji środowiskowej jest na etapie procedowania – przyznaje Waldemar Danieluk kierownik referatu rolnego w urzędzie gminy. Do gminy nie wpłynęły jeszcze opinie sanepidu czy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Mieszkańcy: Chcemy to zablokować

Tymczasem, mieszkańcy Worońca skarżą się na uciążliwość fetoru z chlewni i kolejnego takiego obiektu sobie nie wyobrażają. – Chcemy to zablokować, jak będzie trzeba to wezwiemy telewizję i będziemy strajkować. Bo tutaj nie da się żyć. Nie można okna otworzyć, prania wywiesić, bo wszystko śmierdzi – opowiada sołtys Anna Jóźwiak. –Poza tym, właściciel chlewni ma pola wokół naszych bloków i tam wylewa gnojowicę – dodaje pani Anna. –Dlatego na spacer nie da się wyjść, bo plaga much jest – zauważa Marianna Mroczek, inna z mieszkanek.– Już nas z 14 lat tak truje. Ja dwukrotnie chorowałam onkologicznie. Nie pozwolę żeby odbierano mi prawo do świeżego powietrza. Przecież tu jest cała tablica Mendelejewa w tych toksynach – oburza się pani Marianna.

Gmina rozkłada ręce. – Musimy trzymać się procedury. Wydanie decyzji środowiskowej nie zależy od opinii mieszkańców. Mamy obowiązek ustalić takie warunki produkcji, żeby nie szkodziło to ludziom – podkreśla kierownik Waldemar Danieluk. – Z tego co wiem, marszałek województwa wydał decyzję pozytywną dla inwestycji – zaznacza radny Semeryło.

Faktycznie, marszałek wydał taką opinię 5 czerwca. – Mimo wykazania, że planowana ferma nie będzie oddziaływać na środowisko w sposób ponadnormatywny, istnieje teoretyczna możliwość, że okoliczni mieszkańcy mogą protestować przeciwko realizacji przedmiotowej inwestycji. Wówczas należy pamiętać, że właściwy organ, czyli wójt Gminy Biała Podlaska przy wydawaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest obowiązany wziąć pod uwagę wyniki postępowania z udziałem społeczeństwa– odpowiada nam Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka województwa.

– Prawie kilometr odległości powinien mi pozwolić na realizację tej inwestycji, mam taką nadzieję. Zresztą czekam na opinie od RDOŚ – komentuje krótko inwestor Sławomir Bąk. Z kolei, mieszkańcy Worońca zapowiadają, że będą nieugięci i zablokują inwestycję.

(fot. E.Burda)
e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Po wygranej w Gliwicach Piotr Ceglarz i jego koledzy chcą przywieźć pełną pulę także z Lubina

Motor Lublin jedzie do Lubina na mecz z Zagłębiem po kolejne trzy punkty

Po przerwie reprezentacyjnej jako pierwsi do walki o punkty wrócą piłkarze Motoru Lublin i Zagłębia Lubin. Obie ekipy zmierzą się na stadionie „Miedziowych” już w piątek o godz. 18.

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium