Ze szczęką złamaną w dwóch miejscach trafił do szpitala 16-latek. Dostał tylko dlatego, że zajął miejsce w ławce koledze. 14-letni gimnazjalista złamał koledze nos.
Do pierwszego zdarzenia doszło w czwartek w jednej z zamojskich szkół ponad-gimnazjalnych. Gdy 16-latek przyszedł na lekcję zauważył, że na jego miejscu siedzi kolega. Próbował usunąć go siłą, później w ruch poszły pięści. Na nic zdała się interwencja studentki, która jest w szkole na praktyce. Rozdzielił ich dopiero kolega.
Dzień wcześniej zamojscy gimnazjaliści oglądali w kinie film. Po zakończeniu seansu 14-latek zaczepił starszego o rok kolegę. Chłopcy zaczęli się przepychać, a w końcu młodszy głową uderzył przeciwnika w twarz. Poszkodowany trafił ze złamanym nosem do szpitala. Sprawcami pobić zajmie się sąd dla nieletnich. (lew)