Od czerwca regularnie spada dzienna liczba szczepień na koronawirusa. Żeby zachęcić do przyjęcia preparatu, gminy otwierają plenerowe punkty szczepień. W zamian za zastrzyk oferują słodycze, kwiaty, a nawet darmowe wejściówki na basen i do kina.
11 czerwca w całym kraju wykonano ponad 480 tysięcy zastrzyków ze szczepionką na Covid-19. W ostatni piątek - niemal o połowę mniej, tylko 258 tysięcy. Motywacja do szczepień, najpewniej z powodu utrzymujących się dłuższy czas relatywnie niskiej liczby zakażeń, spada. Pracownicy służby zdrowia przestrzegają, że taka postawa może zakończyć się źle, bo następne mutacje wirusa są znacznie bardziej niebezpieczne. Żeby wyjść na przeciw temu problemowi, poszczególne samorządy coraz chętniej organizują plenerowe punkty szczepień. Zastrzyk można w nich dostać od ręki, po krótkiej konsultacji medycznej, bez zapisów.
Jeden z takich punktów w ostatnią niedzielę otwarto przy okazji Święta Róż w Końskowoli. W zabytkowym ratuszu pracownicy miejscowego ośrodka zdrowia przyjmowali zainteresowanych pacjentów i szczepili ich preparatem Phizera.
- Każda forma szczepienia zbliża nas do zdrowia. Uważam, że należy się szczepić. Każdy powinien to zrobić, bo to co przed nami, to co nadchodzi, będzie poważnym zagrożeniem dla wszystkich. A wiem, co mówię, bo pracowałam z chorymi na Covid-19 - mówi Barbara Smaga, pielęgniarka Gminnego Ośrodka Zdrowia w Końskowoli.
Na rynku powstał także punkt promocji zdrowia, który zapraszał mieszkańców na szczepienia, a zainteresowanych pielęgniarki częstowały cukierkami. - Mierzymy także ciśnienie krwi, poziom cukru, saturację, czyli podstawowe parametry życiowe - mówią pielęgniarki. Dodatkowo, wszyscy, którzy przyjęli szczepionkę, mogli zabrać ze sobą pamiątkową różę.
- Myślę, że taki punkt to dobry pomysł. Szczególnie dla ludzi, którzy dużo pracują poza domem i trudno im umówić się na konkretny termin szczepienia. Ja na co dzień pracuję w Niemczech, więc chętnie skorzystam z tej oferty. Można powiedzieć, że szczepionka to jeden z powodów mojego przyjazdu w tym terminie - mówi Robert Mazurek, mieszkaniec gminy Końskowola.
Jeszcze większym rozmachem przy zachęcaniu do szczepień wykazało się miasto Tomaszów Lubelski, gdzie również w niedzielę, od godz. 15 do 22 przy hali ośrodka sportu działał plenerowy punkt medyczny. Podczas "Dni Tomaszowa" oferowano jednodawkową szczepionkę Johnson&Johnson. Osoby, które ją przyjęły dostawały od miasta prezent - wejściówkę na basen lub do kina KADR.
Do szczepień zachęca również państwo m.in. poprzez Loterię Narodowego Programu Szczepień. Wszyscy, którzy są już w pełni zaszczepieni i wyrażą zgodę na udział w loterii, mają szansę na nagrody pieniężne (od 200 zł do nawet 1 mln zł). Wygrać można także toyotę corolla. Żeby zagrać, zaszczepieni powinni zalogować na swoim "Internetowym Koncie Pacjenta" i tam potwierdzić zgodę na udział w loterii. Pieniądze czekają także na gminy, które jako pierwsze zaszczepią 67 proc. mieszkańców.