Mijały lata, zmieniała się władza, ceny szły w górę, a stawki za korzystanie z miejskich szaletów w Zamościu ani drgnęły. Ale od 1 stycznia 2023 to będzie już przeszłość. Miejscowi i turyści wydadzą więcej za załatwianie fizjologicznych potrzeb i w kabinach, i przy pisuarach.
Dotąd płaciło się odpowiednio 2 i 1 zł. Na początku roku stawki wzrosną do 2,5 i 1,5 zł. Nadal nie trzeba więc jednak będzie wydawać fortuny. Podkreślić należy też, że aktualne jeszcze opłaty obowiązują w Zamościu od 2013 roku, gdy zarządzenie w tej sprawie podpisywał poprzedni prezydent miasta Marcin Zamoyski.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska magistratu wynika, że w Zamościu są cztery publiczne toalety, ale tylko dwie z nich są prowadzone przez miasto: przy ul. Reja 14 na Nowym Mieście oraz Szczebrzeskiej 3 na Starym Mieście Ale nowe stawki obowiązują we wszystkich, a więc także na ul. Łukasińskiego 2 i Łukasińskiego 12a, którymi zarządza Zakład Gospodarki Lokalowej.
Szalety miejskie są przekazywane przez samorząd do prowadzenia firmom zewnętrznym. Zapytania ofertowe co roku wysyła się do co najmniej trzech takich podmiotów. I to one, a nie miasto, po podpisaniu już umowy mają szanse zarobić na tych przybytkach. Zleceniodawca czyli magistrat ponosi jedynie koszty. – Miesięczne utrzymanie szaletu miejskiego na ul. Reja to 4,7 tys. zł, a na Szczebrzeskiej 5 tys. zł brutto – informuje Krzysztof Huk, inspektor z wydziału gospodarki komunalnej.
A jak jest z zainteresowaniem? Otóż okazuje się, że na ul. Reja częściej bywają panowie. Ze znajdujących się tam pisuarów od stycznia do listopada skorzystało 1909 osób, a z kabin 1499. Na Szczebrzeskiej proporcje są zdecydowanie inne, a ruch dużo większy. Z pisuarów skorzystało tam w ciągu 11 miesięcy 3743 osoby, a z kabin aż 9244.
– Pieniądze, które wykłada miasto mają wystarczyć na zatrudnienie w szaletach pracowników, opłacenie wszystkich składek i podatków oraz pokrycie części kosztów energii elektrycznej. Za opłaty pobierane od osób korzystających z toalet firmy prowadzące je zobowiązane są m.in. zakupić wszelkie środki do utrzymania należytego porządku – podkreśla Krzysztof Huk.
Szalet na Szczebrzeskiej wiosną i latem jest otwarty w godz. 7.30-20.30, a jesienią i zimą między 7.30 a 16.30. Z kolei ten na Reja zawsze ma się otwierać o 6.50, a zamykać w sezonie wiosenno-letnim o 18, a poza nim o godz. 16.