Blisko 60 proc. Polaków boi się powikłań po szczepieniu przeciw COVID-19, ale grupa, która nie zamierza się szczepić, jest mniejsza i wynosi 47,7 proc. Zaszczepić się planuje 39 proc. respondentów – wynika z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych dla Wirtualnej Polski.
Na pytanie, czy obawia się pan/pani powikłań po zaszczepieniu na koronawirusa, twierdząco odpowiedziało 59,3 proc. badanych. Wśród nich jest grupa stanowiąca 33,9 proc. respondentów, która nie zamierza się zaszczepić. Ale 25,4 proc., mimo strachu, chce to zrobić.
Powikłań nie obawia się 27,4 proc. badanych. Połowa tej grupy zamierza się zaszczepić, a połowa, nawet mimo braku obaw, i tak szczepionki nie chce przyjąć. Zdania na temat obaw nie miało 13,2 proc. respondentów.
W sumie zaszczepić się planuje 39 proc. respondentów. Nie zamierza tego zrobić 47,7 proc. badanych.
Z sondażu IBRiS wynika, że to głównie młodzi obawiają się skutków ubocznych szczepionki przeciw COVID-19. W grupie wiekowej 18-29 to 82 proc. badanych, a wśród osób mających 30-39 lat to 74 proc. Aż 59 proc. respondentów z obu tych grup przez obawy nie zamierza się szczepić.
Z wiekiem przekonanie to maleje. W grupie 40-49 lat powikłań obawia się 67 proc. badanych, a w grupie 50-59 lat – 52 proc. Dopiero w wieku 60-69 strach przed powikłaniami nie sprawia, że badani chcą uniknąć szczepień – większość mimo strachu w tym wieku będzie się szczepiła (36 proc. vs 12 proc. tych, którzy boją się, więc się nie zaszczepią). Badani powyżej lat 70 również mimo strachu zamierzają się szczepić.
W znacznym stopniu powikłań po szczepieniach na COVID-19 boją się mieszkańcy wsi. To aż 72 proc. jej mieszkańców – obaw nie ma jedynie 11 proc., 16 proc. nie zajęło stanowiska w tej sprawie. Najmniejszy strach skutki uboczne budzą w mieszkańcach małych miast do 50 tys. mieszkańców – 49 proc. ich mieszkańców obawia się powikłań. Podobnie jest w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców – obawy ma 50 proc. badanych w tej grupie.
Skutków ubocznych po szczepieniu bardziej obawiają się osoby niewierzące (81 proc.) niż wierzące (57 proc.). Więcej obaw mają też osoby deklarujące się jako wspierający prawicę (59 proc.) niż osoby o poglądach lewicowych (44 proc.).
Badanie przeprowadzono 11 i 12 grudnia 2020 r. metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), na reprezentatywnej próbie 1100 respondentów. Błąd oszacowania wyniósł 3 proc.