Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

8 lipca 2019 r.
11:46

"Poszliśmy pod prąd szukając niszy". Ta nisza to marki takie jak Lamborghini, Ferrari, Maserati, Aston Martin, Bentley, McLaren

14 3 A A

Potrzebna część do maserati, którego właściciel mieszka pod Rzymem. Stłuczka w Dubaju, w której ucierpiało ferrari. Ktoś szuka oryginalnych części do unikatowego lamborghini użytkowanego pod Londynem. Receptą na wszystkie bolączki jest włodawska firma Auto West S C M i R Pastryk.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Auto West to firma rodzinna. Pan Mariusz zaczynał od handlu drewnem z Ukrainą. Ponieważ zawsze interesowały go samochody, zaczął je sprowadzać z zagranicy. O możliwość pojechania z ojcem po auta zamiast pójścia do szkoły ciągle prosił też Michał, dziś już 27-latek. Samochodowego bakcyla wkrótce podchwyciła jego mama Renata, która dla branży motoryzacyjnej porzuciła pracę we włodawskim sądzie. Niedawno dołączyła do nich synowa Irmina. Liczą, że zrobi to też najmłodsza córka Ada, obecnie uczennica lubelskiego liceum.

– Na początku nasza firma sprzedawała części do zwykłych aut, ale nasze marzenia zawsze krążyły wokół marek premium – przyznaje Renata Pastryk. – Kiedy mówiliśmy znajomym, że we Włodawie będziemy naprawiać lamborghini, maserati, ferrari, bentley’a, astona martina oraz produkować zamienne części karbonowe do takich aut, to nam to odradzali. Mówili, że to niemożliwe i zakończy się klapą.

Podglądanie sąsiada

Wbrew zdrowemu rozsądkowi takie opinie utwardzały rodzinę w przekonaniu, że musi się udać. Że powinni robić coś innego niż wszyscy wokół.

– W Polsce pomysłem na własny biznes jest zwykle powielenie przynoszącego zyski interesu sąsiada. W efekcie powstaje coraz więcej identycznych firm z trudem wiążących koniec z końcem – zauważa Mariusz Pastryk. – My poszliśmy pod prąd szukając niszy, w której moglibyśmy się wykazać i robić coś innego niż wszyscy.

Okazały się nią samochody takich marek jak Lamborghini, Ferrari, Maserati, Aston Martin, Bentley, McLaren, a półka luksusowych marek stale się powiększa. Wejście do hermetycznego świata ich użytkowników było niezwykle trudne. Po pierwsze dlatego, że właściciele wartego kilkaset tysięcy euro auta, których zresztą wyprodukowano zaledwie kilkaset sztuk, nie powierzą jego naprawy pierwszemu z brzegu chętnemu. Po drugie dlatego, że takich samochodów nie naprawia się w każdym warsztacie.

– Potrzebne są na przykład oryginalne części, a proszę sobie wyobrazić, jak może wyglądać zdobywanie takich elementów, skoro po całym świecie jeździ niewiele takich aut – opowiada Mariusz Pastryk i pokazuje zderzak do czerwonego Ferrari 250 GTO – najdroższego auta na świecie (egzemplarz z 1963 roku został sprzedany za 70 mln dolarów – red.). Nam udało się stworzyć imponujący zbiór, ponieważ w pewnym momencie postawiliśmy na przejmowanie magazynów takich części likwidowanych przez przechodzące na emeryturę znane w branży osoby. Informacja na ten temat szybko rozchodziła się w środowisku, zwiększając nasz prestiż. Poszukujący takich części wiedzieli dzięki temu, że w razie potrzeby powinni ich szukać u nas.

Era karbonu

Nie wszystkie części można jednak kupić. Owszem, fabryka jest w stanie je wyprodukować, ale barierą zaporową jest często bardzo wysoka cena i długi, nawet kilkunastomiesięczny czas oczekiwania. A właścicielom luksusowych aut zależy na jak najszybszej naprawie, bo jazda takim samochodem uzależnia. Pastrykowie przekonali się o tym kilka lat temu na własnej skórze, naprawiając prywatny samochód aston martin DBS.

– Potrzebowaliśmy podstawy karbonowej pod boczne zewnętrzne lusterko – opowiada pani Renata. – Cena, jaką nam zaproponował serwis, była bardzo wysoka. Mój mąż stwierdził wtedy, że przecież sami ją możemy zrobić, dodatkowo przebudowując samochód i wyposażając go w indywidualny pakiet elementów karbonowych. To było honorowe wyzwanie! W końcu karbon w motoryzacji jest traktowany jak diament w biżuterii.

Przez ponad rok rodzina poznawała technologię, robiła próby, testowała materiały łącząc je w różny sposób, by wydobyć jak najlepszy efekt. Wielokrotnie zdarzały się momenty załamania. Przekonanie, że się nie uda.

– Wydaliśmy ogromne pieniądze i w momencie, kiedy byliśmy już skłonni odpuścić, zaczęło nam coś wychodzić – opowiada Renata Pastryk. – Stało się tak także dlatego, że natrafiliśmy na swojej motoryzacyjnej drodze na genialnych ludzi. Wypracowana technologia i sposób połączenia najwyższej jakości materiałów zaowocowały wybornym produktem. Nasze produkty są dziś najczęściej polecane na forach poświęconych luksusowym autom. Dlatego to jeden z głównych dochodów naszej firmy, chociaż do dziś się śmiejemy się, że za wydane wówczas pieniądze kupilibyśmy kilkadziesiąt podstaw lusterek w serwisie.

Dzięki karbonowym częściom z Włodawy aston martin DBS Pastryków został przebudowany według własnego projektu ECPS Group. Był wystawiany na Targach Motoryzacyjnych w Essen. Projektu i genialnego wykonania pogratulował rodzinie osobiście autorytet w świecie karbonu, Horacio Pagani. Ostatecznie auto kupił znany niemiecki piłkarz.

Z Włodawy w cały świat

– Dziś nasza firma pod marką ECPS Group jest rozpoznawalna na całym świecie. Codziennie wysyłamy towar na kilka kontynentów. W końcu jesteśmy trzecią firmą w Europie pod względem zasobu magazynowego części samochodowych – przyznaje pan Mariusz. – Przez lata wypracowaliśmy sobie bardzo dobre kontakty w świecie motoryzacyjnym. Mamy jedne z najlepszych cen na świecie na części nowe. Dzięki wiedzy i doświadczeniu naszej załogi profesjonalnie naprawiamy auta, przebudowujemy je, tworzymy elementy karbonowe jako wyposażenie dodatkowe, które nadaje samochodom jeszcze większego prestiżu. Karbon jest dobrem luksusowym w motoryzacji i znacząco podbija wartość samochodu ,nadając mu przy tym charakteru, oryginalności i niepowtarzalności.

Z powiatowej Włodawy w świat

Właściciele firmy właściwie mogliby spocząć na laurach. Cały czas twierdzą jednak, że są na początku drogi i mają wiele do zrobienia. Pomysły sypią się jak z rękawa. Pracują nad stworzeniem elektrycznych rowerów karbonowych i mebli karbonowych inspirowanych motoryzacją. Zabiega o nich też przemysł filmowy. Wkrótce do Włodawy przyjechać ma ekipa filmowców tworząca projekt dla fanów światowej motoryzacji. Szczegóły objęte są jednak tajemnicą. Włodawska firma zaczęła też tworzenie sieci przedstawicieli na wszystkich kontynentach świata.

Nie ciąży wam w prowadzeniu firmy o zasięgu międzynarodowej małomiasteczkowa Włodawa?

– W dobie internetu nie ma to znaczenia – uważa Michał Pastryk. – Kluczem jest pomysł, pasja, znalezienie niszy, zaplecze, wiarygodność, wypracowana pozycja. Kiedyś rodzicom uwierało miejsce, w którym pracujemy. Mieli pełną świadomość tego, że w pobliżu dużych miast Europy Zachodniej łatwiej byłoby pozyskać klientów i zwiększyć obroty firmy. Były plany wyprowadzenia się z Włodawy, ale jesteśmy związani z tym miejscem, a sama Włodawa jest spokojnym i bezpiecznym miastem na początku Europy (śmiech). Nasi klienci, którzy przylatują do nas z całego świata, są zauroczeni nieskażoną przyrodą powiatu włodawskiego i często tu zostają, aby odpocząć. Dużym ułatwieniem w prowadzeniu naszej działalności stało się lotnisko w Świdniku.

Dowody? Do Włodawy trafiło limitowane auto z Singapuru, którego nie byli w stanie naprawić fachowcy z Azji i nie potrafili zająć się nim Brytyjczycy.

Przypłynął też wiesmann GT MF5, którym fachowcy z Dubaju niewłaściwie się zajęli.

Złota Setka 2018: Pełny ranking

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nowy etat w ratuszu. Praca z projektami graficznymi

Nowy etat w ratuszu. Praca z projektami graficznymi

Dotychczas była lekka partyzantka. Projekty graficzne tworzyli albo pracownicy wydziału promocji, albo informatyk. Czasem zdarzało się zlecać to komuś z zewnątrz. Po rozstrzygnięciu naboru ogłoszonego przez Urząd Miasta Zamość ma się tym zająć specjalista. W magistracie tworzony jest nowy etat.

zdjęcie ilustracyjne

Mieszkańcy Lubelszczyzny w sidłach oszustów. Stracili ponad 5 mln zł

Ponad 5 mln zł strat ponieśli w tym roku mieszkańcy województwa lubelskiego, którzy padli ofiarą ponad 200 oszustw na tzw. legendę - wynika z danych policji. Mundurowi apelują o ostrożność podczas transakcji internetowych i w kontaktach z nieznajomymi.

Arkadiusz Adamczuk (w żółtym stroju) to lider klasyfikacji strzelców lubelskiej klasy okręgowej

Kto wygra wyścig o koronę króla strzelców lubelskiej klasy okręgowej?

Arkadiusz Adamczuk jest najskuteczniejszym strzelcem rundy jesiennej w lubelskiej klasie okręgowej. Zawodnik Polesia Kock zdobył już 26 bramek.

Po świętach warto tam zajrzeć. Brodacze będą żegnać stary rok
galeria

Po świętach warto tam zajrzeć. Brodacze będą żegnać stary rok

Nie zabraknie ich również w tym roku. Zgodnie z tradycją brodacze wyjdą na ulice nadbużańskich Sławatycz w powiecie bialskim.

Nowe lodowisko w sercu miasta? Radny powołuje się na Europejską Stolicę Kultury

Nowe lodowisko w sercu miasta? Radny powołuje się na Europejską Stolicę Kultury

Radny Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta z prośbą o utworzenie ogólnodostępnego lodowiska miejskiego w Lublinie. W odpowiedzi magistrat wskazuje na istniejące obiekty i ograniczenia budżetowe. Radny jednak ma swoje pomysły i sugeruje ciekawe rozwiązania.

zdjęcie ilustracyjne

Wszystkie drogi przejezdne. Ale miejscami mgła

Wszystkie drogi krajowe w Polsce są przejezdne - poinformowała w czwartek rano GDDKiA. Przekazała, że na terenie trzech województw odnotowano mżawkę lub opady deszczu, a na terenie dziewięciu występuje mgła.

Ewa Pajor (z prawej) to gwiazda FC Barcelona

Gwiazda Barcelony odwiedzi Lublin

Wizyta gwiazdy polskiej piłki oraz jednej z najważniejszej zawodniczki FC Barcelona jest związana z turniejem Pajor & Tarczyńska Visa Winter Cup 2024, którego ambasadorkami są Ewa Pajor i Agata Tarczyńska. Impreza odbędzie się w niedzielę lubelskiej hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli.

Policjanci w kominiarkach przeszukali lubelski klasztor. Szukali polityka

Policjanci w kominiarkach przeszukali lubelski klasztor. Szukali polityka

Policjanci przeszukali lubelski klasztor w poszukiwaniu Marcina Romanowskiego, który otrzymał azyl na Węgrzech. - Sprawa jest zaskakująca, gdyż nikt z braci z Klasztoru lubelskiego nie zna pana Romanowskiego i nigdy z nim nie rozmawiał - informuje w oświadczeniu o. Łukasz Wiśniewski, prowincjał polskich dominikanów.

W sprawie umowy z Mercosur radni województwa lubelskiego stanęli wspólnie z rolnikami, w tym dużymi producentami i eksporterami, którzy najbardziej odczuliby skutki południowoamerykańskiej konkurencji

Won z Mercosur. Lubelscy radni murem za rolnikami

Radni województwa lubelskiego jednomyślnie opowiedzieli się za przyjęciem stanowiska przeciwko ratyfikowaniu przez Polskę międzynarodowej umowy o wolnym handlu produktami rolniczymi z Ameryki Południowej. Sprzeciw poparli rolnicy, którzy obawiają się utraty konkurencyjności.

W powietrzu czuć świąteczną atmosferę. Warto wybrać się na spacer
ZDJĘCIA
galeria

W powietrzu czuć świąteczną atmosferę. Warto wybrać się na spacer

Kiedy mamy już dość karpia i barszczu z uszkami warto wybrać się na świąteczny spacer.

Fajerwerki mogą być śmiertelnym zagrożeniem. Używajmy ich z głową

Fajerwerki mogą być śmiertelnym zagrożeniem. Używajmy ich z głową

Zbliża się Sylwester i Nowy Rok. Policja przestrzega przed bezpiecznym używaniem fajerwerków, a wojewoda lubelski wydał rozporządzenie.

Nowe auta w lubelskiej policji. A nawet 277 nowych aut

Nowe auta w lubelskiej policji. A nawet 277 nowych aut

W 2024 roku Komenda Wojewódzka Policji zakupiła 510 pojazdów służbowych. 277 zasili garnizon lubelski.

Policja go szukała. Wpadł z marihuaną

Policja go szukała. Wpadł z marihuaną

Zamojscy policjanci zatrzymali 29-latka, który poszukiwany był listem gończym i nakazem doprowadzenia. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał przy sobie narkotyki.

Marek Marciniak z Azotów Puławy w kadrze Polski na Turniej 4 Narodów

Marek Marciniak z Azotów Puławy w kadrze Polski na Turniej 4 Narodów

Konsultacja szkoleniowa reprezentacji Polski odbywać się będzie w Płocku od 26 do 30 grudnia oraz od 2 do 13 stycznia. Na liście wybrańców selekcjonera Marcina Lijewskiego znalazło się 27 zawodników, w tym skrzydłowy Azotów Marek Marciniak.

Amatorka darmowych kosmetyków w rękach policji

Amatorka darmowych kosmetyków w rękach policji

Policjanci z Lublina zatrzymali kobietę, która dokonała co najmniej 9 kradzieży w drogeriach. Łupy wyceniono na ponad 4 tys. zł.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium