Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wczoraj o godz. 9.10 na drzwiach wejściowych do I Oddziału Banku
Przemysłowo-Handlowego PBK przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie przyklejone były dwa plakaty o treści:
„Akcja protestacyjna w BPH PBK”.
U dołu ręcznie dopisano „W obronie miejsc pracy”. Podobne dwa plakaty wisiały na drugich drzwiach, wiodących do bankowego pomieszczenia, w którym znajduje się bankomat. Kilkanaście minut później pracownik ochrony banku zdrapywał je... kluczem.
– Proces restrukturyzacji zatrudnienia w banku obejmie mniejszą liczbę pracowników niż pierwotnie zakładano. Do końca 2003 roku dotyczyć będzie do 2300 osób – informowała jeszcze w kwietniu Ewa Piwowar, dyrektor Departamentu Zarządu BPH PBK.
To skutek ujednolicania struktur związany z wchłonięciem z końcem 2001 roku Powszechnego Banku Kredytowego w Warszawie przez krakowski Bank Przemysłowo-Handlowy, a także połączenia odrębnych do połowy października br. systemów komputerowych obu banków.
W woj. lubelskim BPH PBK posiada 18 placówek. W I etapie zwolnienia dotkną przynajmniej kilkudziesięciu pracowników.
– Proces restrukturyzacji zatrudnienia w banku obejmie mniejszą liczbę pracowników niż pierwotnie zakładano. Do końca 2003 roku dotyczyć będzie do 2300 osób – informowała jeszcze w kwietniu Ewa Piwowar, dyrektor Departamentu Zarządu BPH PBK.
To skutek ujednolicania struktur związany z wchłonięciem z końcem 2001 roku Powszechnego Banku Kredytowego w Warszawie przez krakowski Bank Przemysłowo-Handlowy, a także połączenia odrębnych do połowy października br. systemów komputerowych obu banków.
W woj. lubelskim BPH PBK posiada 18 placówek. W I etapie zwolnienia dotkną przynajmniej kilkudziesięciu pracowników.
