Grzegorz Sierocki, marketingowiec i fotograf z Puław, wygrał dwa ostatnie odcinki popularnego teleturnieju Va Banque, emitowanego na antenie telewizyjnej Dwójki. W ostatnim pobił rekord odcinka, wygrywając prawie 21 tys. zł. Kolejny zobaczymy już dziś wieczorem.
Pod wpisem o pobiciu rekordu wygranej w pojedynczym odcinku Va Banque pojawiły się setki komentarzy z gratulacjami od znajomych pana Grzegorza oraz miłośników popularnego teleturnieju. Nagrania odbyły się na początku stycznia w Warszawie, a premierowe odcinki z udziałem puławianina emitowane są od poniedziałku. Zarówno w pierwszym, jak i drugim, reprezentant Lubelszczyzny okazał się najlepszy. W obydwu podejściach zdobył łącznie 30,9 tys. zł.
- Zawsze lubiłem się uczyć, zdobywać wiedzę, oglądać teleturnieje, gdzie należy się nią wykazać. W przeszłości marzyłem o starcie w "Wielkiej Grze". W zeszłym roku brałem udział w teleturnieju "1 z 10", gdzie dotarłem do finału, a tym razem postanowiłem powalczyć w "Va Banque". Muszę przyznać, że atmosfera w studio była bardzo miła i przyjazna, ale stres oczywiście również mi towarzyszył - opowiada Grzegorz Sierocki, który obecnie jest zasypywany gratulacjami. - To jest naprawdę bardzo miłe. Czuję ogromne wsparcie. Dla takich chwil warto żyć - przyznaje zwycięzca.
Pan Grzegorz na co dzień pracuje w dziale marketingu Zakładów Azotowych, a po pracy lubi spędzać czas na fotografowaniu przyrody. Część wygranej ma zamiar przeznaczyć na rozwijanie swoich pasji. - Myślę, że pora uzupełnić sprzęt fotograficzny o nowy aparat i obiektywy - zdradza nasz rozmówca.
Przyrodnicze zainteresowania przydały się w ostatnim pytaniu wtorkowego odcinka, które dotyczyło tego, ile serc ma ośmiornica.
Kolejny, premierowy odcinek Va Banque z udziałem puławianina już dziś wieczorem (godz. 18:15) na TVP2.