36-letni mężczyzna straszył podróżnych i sokistów na dworcu kolejowym w Dęblinie. "Pozabijam was, jak psów" - wykrzykiwał.
- Podczas patrolu peronu drugiego na stacji Dęblin sokiści zauważyli mężczyznę, który będąc pod wpływem alkoholu używał słów wulgarnych do podróżnych oczekujących na pociąg - informuje Piotr Stefaniuk ze Straży Ochrony Kolei.
Na widok sokistów awanturnik stał się jeszcze bardziej agresywny. - Wyzywał funkcjonariuszy i krzyczał, że ich "pozabija, jak psów". Pokazywał palcami nieprzyzwoite gesty - dodaje Stefaniuk.
Sokiści zatrzymali mężczyznę, ale on nie dawał za wygraną. Kopal ich i pluł na nich. W efekcie musieli potraktować go gazem i zakuć w kajdanki.
36-letni Robert O. z Dęblina był pijany. Miał prawie dwa promile. Trafił na komisariat.