Przez to, że centrum naszego miasta często przypomina ruchliwą autostradę, jeszcze długo nie zaznamy ciszy i spokoju. Czasami od ulicznego gwaru i ryku pędzących samochodów aż pękają uszy.
A wszystko przecież normują przepisy. Dopuszczalne poziomy hałasu w dzień w mieście wielkości Puław wynoszą 60 dB (decybeli). Tymczasem na najgłośniejszej w mieście ulicy – Piłsudskiego – poziom przy samej jezdni przekracza aż 75 dB. Bardzo głośna jest też ul. Włostowicka – tutaj z kolei notuje się aż 74,5 dB.
Im dalej od głównych ulic, tym oczywiście ciszej. Dopuszczalna normami wysokość hałasu została zanotowana dopiero przy najcichszej z badanych ul. Eustachiewicza. A wszystko z powodu ilości samochodów przejeżdżających przez ulice. Tą stosunkowo cichą ulicą przez godzinę przejeżdża ich 960, to przez ul. Piłsudskiego – prawie 1700.
Duże miasta rządzą się swoimi prawami i zawsze będzie w nich głośno. Co zatem powiedzieć o miejscowości uzdrowiskowej, takiej jak Nałęczów? Według przepisów przy drodze może tu być maksymalnie 50 dB. A w jakich warunkach muszą wypoczywać kuracjusze? Przy ul. 1 Maja i Armatniej Górze poziom hałasu przekracza 70 dB.
Równie głośno jest w Kazimierzu, zaliczającym się do miejscowości rekreacyjno-wypoczynkowych. Tutaj także normy dopuszczają hałas na poziomie 60 dB. Niestety, jest dużo głośniej. Przy najgłośniejszej ul. Puławskiej notuje się niemal 70 dB.
Co zatem zrobić, żeby hałas nam tak bardzo nie przeszkadzał? W dużych miastach, przy najruchliwszych drogach montuje się specjalne ekrany akustyczne, które pochłaniają nieprzyjemne dźwięki. W Puławach się tego nie robi, a jedyną bronią na hałas jest zieleń. – Przymierzamy się do stworzenia w tym roku programu przebudowy zieleni miejskiej, który będzie uwzględniał także jej właściwości chroniące przed hałasem – mówi Romana Kodłubaj, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. A na rzeczywiste wyciszenie będziemy musieli zapewne poczekać aż ukończona zostanie obwodnica miasta.
Paweł Buczkowski
Źródło: Raport na temat poziomu hałasu przygotowany przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie (2004 r.)
Gdzie w Puławach jest najgłośniej?
Włostowicka – 74,5 dB
Lubelska – 73,1 dB
Piaskowa – 72,8 dB
Kazimierska – 71,7 dB
Partyzantów – 70,2 dB
Słowackiego – 67,7 dB
Wróblewskiego – 66,9 dB
Eustachiewicza – 60,8 dB
Hałas na ulicach w Kazimierzu Dolnym
Czerniawy – 67,7 dB
Lubelska – 67,7 dB
Nadrzeczna – 66 dB
Tyszkiewicza – 65 dB
Góry – 60,8 dB
A gdzie w Nałęczowie?
Armatnia Góra – 70,8 dB
Lipowa – 70,2 dB
Charza – 69,7 dB
Bochotnica – 69,6 dB
Paderewskiego – 67,5 dB
Kolejowa – 65,7 dB
Graniczna – 64,8 dB