Teren między szpitalem a ul. Wróblewskiego jeszcze 10 lat temu należał do Skarbu Państwa. Jego fragment kupił KRUS, a kolejny starosta sprzedał sieci handlowej Lidl. Miejscowy plan zagospodarowania nie przewiduje tu jednak budowy kolejnego marketu.
Działka w sąsiedztwie SP ZOZ, hali sportowej i kortów tenisowych to jedna z bardziej atrakcyjnych lokalizacji w Puławach. Dlaczego do tej pory nie została zabudowana?
Cały teren po północnej stronie ulicy, podobnie jak ten pod szpitalem, jeszcze dekadę temu należał do skarbu państwa. O jego losach decydował starosta. Początkowo sprzedać działki nie mógł, bo ziemia była odgrodzona od ulicy wąskim paskiem ziemi należącym do miasta. Władzom Puław zależało na tym, żeby w centrum nie powstał kolejny supermarket, a właśnie najbardziej zainteresowane działkami w tamtym rejonie były duże sieci handlowe.
Ostatecznie, pod koniec ubiegłej dekady, władze miasta i powiatu porozumiały się. Państwowe działki otrzymały dostęp do drogi i w ten sposób mogły trafić na sprzedaż. Jedną z nich nabył KRUS, który w 2013 roku postawił tam swoją nową siedzibę.
Do otwartego przetargu na kolejną działkę przystąpił tylko jeden chętny - Lidl Polska Sp.z.o.o. Zapłacił 3,5 mln złotych brutto, wiedząc o tym, że miejscowy plan zagospodarowania nie zakłada możliwości powstania supermarketu. Warunki zabudowy mówią o piętrowych budynkach z dość ograniczoną powierzchnią handlową. Budowa parterowego sklepu nie była i nadal nie jest możliwa. Lidla to jednak nie odstraszyło. Urzędnicy byli zapewniani, że przy ul. Wróblewskiego koncern zbuduje coś wyjątkowego, co sprosta ich oczekiwaniom. Czas pokazał, że tak się nie stało.
O plany dotyczące działki położonej w centralnej części Puław zapytaliśmy więc w biurze prasowym Lidla. Firma nie odpowiedziała jednak na żadne z naszych pytań.
– Naszą strategią jest umożliwienie dostępu do naszej oferty wszystkim zainteresowanym klientom, także na terenie Puław. Jednak na tym etapie jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach związanych z dalszym rozwojem sieci w tym mieście – napisała Aleksandra Robaszkiewicz z firmy Lidl Polska. Wygląda więc na to, że nowej zabudowy przy ul. Wróblewskiego, szybko nie zobaczymy.