Tuje, kosodrzewiny, pigwowce, hortensje, grusze, jabłonie, borówki i wiele innych roślin można było dzisiaj kupić w Końskowoli. Lubelski Ośrodek Doradztwa Rolniczego już szósty raz zorganizował Jesienny Kiermasz. Na jego uczestników czekały także konkursy z nagrodami.
Właściciele ogródków, którzy chcieliby je ozdobić nowymi roślinami nie mogli trafić lepiej. W Końskowoli, stolicy szkółkarskiego zagłębia, swoje stoiska w niedzielę otworzyli właściciele plantacji z całego regionu.
- Nasz asortyment jest bardzo szeroki, to rośliny iglaste, jak również owocowe i ozdobne. W produkcji stawiamy przede wszystkim na derenie i pigwowce, a największym zainteresowaniem cieszą się ozdobne jabłonie. Ich dekoracyjna barwa przyciąga wzrok - mówi plantatorka, Anna Brzozowska ze Stoku.
Z Bałtowa w gminie Żyrzyn do Końskowoli przyjechał z kolei Mariusz Molenda. - Dzisiaj największe wzięcie ma borówka amerykańska, hortensje, kosodrzewina i nasze fajne odmiany tui, które są odporne na słabe gleby i surowe warunki atmosferyczne. Mamy także różne formy karłowe, skalniaki, wrzosowiska, do ogrodu jest tu niemal wszystko - mówi właściciel gospodarstwa szkółkarskiego.
Na miejscu, oprócz krzewów i drzewek, można było zaopatrzeć się m.in. w jabłka z lokalnych sadów, nalewki miejscowej produkcji oraz miody z pasiek należących do ośrodka. - To miód wielokwiatowy, całoroczny. Jest znacznie lepszy od tego ze sklepów. U nas pszczoły, na jego przerobienie, mają więcej czasu i dlatego jest on bogatszy w enzymy - tłumaczy Michał Chabros z pasieki w Pożogu.
Mimo deszczu i chłodnego powietrza, na placu LODR nie brakowało klientów. Niektórzy przyjechali tutaj nawet z innych powiatów. - Zakupy uważam za bardzo udane, szukałam drzewek owocowych i kupiłem dokładnie takie, jak chciałam. To grusza, jabłoń, śliwki, wiśnie i czereśnie - wylicza pani Małgorzata z Firleja.
Z nienajgorszej frekwencji zadowolony jest Sławomir Plis, dyrektor LODR. - Obawiałem się, że ta pogoda odstraszy uczestników kiermaszu, ale na szczęście tak się nie stało - przyznaje. Szef ośrodka podkreśla, że kiermasze, takie jak ten niedzielny są potrzebne. - Gmina Końskowola słynie z produkcji szkółkarskiej, jesteśmy liderami pod tym względem w naszym województwie i dlatego trzeba to pokazywać, prezentować to, czym możemy się pochwalić. Dzisiaj do dyspozycji osób odwiedzających kiermasz są nasi specjaliści z zakresu ogrodnictwa, którzy pomagają w wyborze towaru w zależności od oczekiwań klientów. Przygotowaliśmy dla nich także konkursy z ciekawymi nagrodami - dodaje.
Kiermasz rozpoczął się ok. 8:00 rano, a jego zakończenie zaplanowano na godz. 16:00. Stoiska ustawiono na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego przy drodze prowadzącej w kierunku Pożoga.