Mieszkaniec Puław dał nieznajomym dwa tysiące złotych. W zastaw dostał od nich walizkę, która miała być wypchana dolarami. Właściciele już się po nią nie zgłosili. Okazało się, ze jest pełna gazet.
- Poprosili go o pożyczkę twierdząc, ze w zamian zostawią zamkniętą na kłódkę walizkę, która po brzegi miała być wypełniona dolarami – mówi Marcin Koper, z policji w Puławach.
Właściciele walizki już się nie pojawili. Mężczyzna zobaczył, że zamiast dolarów są w niej gazety. Zawiadomił policję.
Policyjnym rysownikom udało się sporządzili portrety pamięciowe oszustów.
Młodszy z oszustów ma około 40 lat, 170 cm wzrostu, krótkie włosy czesane na tzw. "jeża” jest atletycznie budowany. Starszy ma 70 – 75 lat, około 180 cm wzrostu, ma siwe krótkie włosy. Towarzyszyła im 30-letnia blondynka, około 160 cm, krępej budowy ciała. Nosiła beżowy kapelusz.