Biegnący od strony ulicy Prusa do ul. Długiej trakt pieszo-rowerowy mógłby mieć swoje przedłużenie łączące go z Zakładami Azotowymi. Radny Paweł Maj napisał w tej sprawie do prezydenta, proponując połączenie go z nowo wybudowaną ścieżką na węźle „Azoty”.
Zdaniem radnego, w związku z problemami z przedłużeniem istniejącej ścieżki rowerowej w stronę PKP Chemia, należy zastanowić się nad innym rozwiązaniem ułatwiającym rowerzystom dojazd do Zakładów Azotowych. Radny zaproponował budowę odcinka wzdłuż ul. Długiej, czyli budowanej S12 w stronę wiaduktu kolejowego, a następnie nowej drogi dojazdowej do ZA. Dzięki temu, obie ścieżki miałaby zostać połączone, a rowerem można byłoby asfaltową nawierzchnią dojechać z centrum Puław aż pod zakładową bramę. N
iestety, na przeszkodzie takiemu rozwiązaniu stoją tory kolejowe, które musiałaby zostać przecięte przez proponowany łącznik. Według Pawła Maja, ścieżkę można byłoby poprowadzić pod, lub nad torami.
– Chodzi o to, że w XXI wieku nie może być, że ścieżka rowerowa nagle kończy się w lesie i my nic z tym dalej nie robimy. Z tej ścieżki korzystałoby wielu mieszkańców, zarówno pracowników ZA, jak i turystów. Uważam, że należy pochylić się nad tym i zastanowić nad możliwymi rozwiązaniami – tłumaczy samorządowiec, który w swojej interpelacji złożonej do prezydenta zaapelował także o zabezpieczenie środków na ten cel w przyszłorocznym budżecie miasta. – Wydaje mi się, że to jest odpowiedni moment na taką inwestycję, gdyż obecnie prowadzony jest remont torów – dodał radny.