Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

16 marca 2022 r.
13:53

Wsparcie kobiet bezcenne dla uchodźców z Ukrainy. "Tutaj każda rodzina to tragiczna historia"

375 0 A A
Lokalne stowarzyszenia kobiece z gminy Końskowola od tygodnia dbają o to, żeby uchodźcy z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Skowieszynie otrzymywali trzy posiłki dziennie. Na zdjęciu Sylwia Skwarek
Lokalne stowarzyszenia kobiece z gminy Końskowola od tygodnia dbają o to, żeby uchodźcy z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Skowieszynie otrzymywali trzy posiłki dziennie. Na zdjęciu Sylwia Skwarek (fot. rs)

Nagle stały się kucharkami, pielęgniarkami, psychologami i specjalistkami od pośrednictwa pracy. Kobiety z gminy Końskowola dla ukraińskich rodzin, które zatrzymały się w ich gminie, robią więcej, niż ktokolwiek mógł oczekiwać. Rozmawiamy z jedną z organizatorek wsparcia, Sylwią Skwarek ze stowarzyszenia „Róża”

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W Skowieszynie przebywają obecnie 33 osoby z Ukrainy. Pani jest z nimi niemal każdego dnia. Jak wygląda praca z tym ludźmi na co dzień?

– W pomoc zaangażowały się kobiety z całej gminy, zarówno członkinie stowarzyszeń, takich jak „Róża”, której jestem prezesem, czy „Arka”, ale także osoby indywidualne. Przyjeżdżają, przywożą produkty, gotują. Ja byłam codziennie, przez cały tydzień, od 7 rano, bo wtedy przygotowujemy śniadania. Potem jest obiad i kolacja. Trzy posiłki dziennie. Chętnie pomagają dziewczyny z Ukrainy, więc dajemy sobie radę. Ale trzeba je pokierować, powiedzieć, żeby obierały ziemniaki albo smażyły naleśniki. Same nie czują jeszcze na tyle pewnie, żeby korzystać z dostępnej żywności i decydować. Chociaż obecnie jest pod tym względem o wiele lepiej niż na samym początku.

  • Pierwsze dni w nowym miejscu pewnie były dla nich trudne.

– Przyjechali do nas autokarem, wystraszeni, zdezorientowani. Pierwszej nocy większość z nich nie mogła spać. bo na niebie latały samoloty. Gdy pewnego razu nisko przeleciały śmigłowce z lotniska w Dęblinie, dzieci przerażone wbiegły pod stół. Przez pierwsze dni wszyscy byli w ogromnym stresie. Trzęśli się z zimna. Otrzymali od nas koce, ale nadal mieli dreszcze. Mamy tutaj ludzi, których miasta zostały zbombardowane. Nie mają już domów, samochodów, miejsc pracy. Są dwie wdowy. Są kobiety, których mężowie zostali w Odessie, gdzie ciągle toczą się walki. Dziewczynę, która prowadziła cukiernię, a teraz chodzi w używanych ubraniach, bo straciła wszystko. Każda sala to tak naprawdę osobna rodzina i kolejna, tragiczna historia. Poznajemy je, gdy nadchodzi właściwy czas, gdy sami zaczynają się otwierać.

  • Rośnie wzajemne zaufanie.

– Tak. Bo dla nas ci ludzie nie są już anonimowi. Poznaliśmy się wzajemnie przez ten ostatni tydzień, ale nadal zdarzają się sytuacje, które nas zaskakują. W sobotę wieczorem jedna z nastolatek dostała gorączki. Zrobiliśmy jej szybki test na Covid, zaczęliśmy zadawać pytania. Zajrzeliśmy do dokumentów i okazało się, że ona tego dnia kończy 18 lat. U siebie pewnie miałaby wszystko, świętowałaby z rodziną i przyjaciółmi. O 21 wróciłam do domu i wykonałam kilka telefonów. Godzinę później miałam już potwierdzony piękny tort, bukiet tulipanów i balony z helem. Następnego dnia zrobiliśmy jej urodzinową imprezę-niespodziankę. Dziewczynka zaniemówiła z wrażenia. Ludzie płakali jak bobry. Zapytaliśmy jej matkę z rodziny zastępczej, czemu nie powiedziała o urodzinach. Odpowiedziała nam, że oni dostają tyle dobra, że nie chcieli nas dodatkowo fatygować.

Czasem mam wrażenie, że ta pomoc jest takim workiem bez dna. Potrzeby były i nadal są bardzo wysokie. To żywność, za którą należy się podziękowanie okolicznym mieszkańcom i przedsiębiorcom, dach nad głową, jaki zapewniła gmina, ale także opieka lekarska, odzież czy rzeczy osobiste. Chciałam jednak zaznaczyć, że oni wszyscy, nasi ukraińscy bracia, są nam naprawdę bardzo wdzięczni za to, co robimy. Chętnie nam we wszystkim pomagają, ale też coraz częściej pytają o pracę. Chcą pracować, a miejscowe firmy i gospodarstwa są zainteresowane ich zatrudnieniem. Ci, którzy nie wrócą do swojego kraju, na pewno otrzymają tutaj szansę na nowe życie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

MKS FunFloor przegrał pierwszy mecz pod wodzą Pawła Tetelewskiego
galeria

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce wyrasta na koszmar MKS FunFloor. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już dwa razy i oba mecze zakończyły się porażkami lubelskiej siódemki. I nie jest ważne, czy na ławce trenerskiej zasiadała Edyta Majdzińska, czy jak w środowy wieczór Paweł Tetelewski. Drużyna z Dolnego Śląska w obu przypadkach była wyraźnie lepsza.

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie
galeria

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie

Jak uchronić się przed powodzią? Jakie organizmy żyją w Bystrzycy? Tego dowiedzieli się dzisiaj uczniowie ze szkoły podstawowej nr 39 w Lublinie podczas zajęć z programu "Aktywni Błękitni".

Trening kosmetologiczny dla seniorów
galeria

Trening kosmetologiczny dla seniorów

Automasaż, gimnastyka mięśni twarzy i pielęgnacja ciała. Tego uczyli się lubelscy seniorzy.

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

28-letni mieszkaniec Terespola zignorował zakaz wjazdu. Mężczyzna nie zauważył krawędzi rampy i utknął na torach kolejowych.

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lublin uczcił 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Władze oraz społeczność szkolna zapaliły znicze i złożyły kwiaty w miejscach pamięci.

Gala karnawałowa w Operze
7 lutego 2025, 18:00

Gala karnawałowa w Operze

Mamy karnawał, czas zabawy. Opera Lubelska zaprasza na Galę Karnawałową w stylu brilliant, która zaświeci blaskiem Wiednia i Paryża.

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!
MEMY
galeria

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!

22 stycznia obchodzimy Dzień Dziadka. To właśnie dzięki nim świat jest lepszy.

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu
galeria

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu

Ulica Bernardyńska nadal pozostaje zamknięta dla ruchu. Obowiązują objazdy komunikacji miejskiej. Decyzja o otwarciu ulicy może zapaść jutro.

Sebastian Rudol może wkrótce pożegnać się z Motorem Lublin

Sebastian Rudol pożegna się z Motorem Lublin?

Niespodziewane wieści transferowe. Według plotek wkrótce Motor Lublin może opuścić Sebastian Rudol. Środkowy obrońca pokazał się na jesieni z bardzo dobrej strony, ale w zimie żółto-biało-niebiescy sprowadzili już dwóch stoperów. „Rudi” ma przenieść się do pierwszoligowego ŁKS Łódź.

Zigi Zana

Miał być przełom, a jest problem. Kupiec nie zapłacił za najdroższą klacz aukcji Pride of Poland

Typowana jako faworytka ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, klacz Zigi Zana taką się okazała. Problem w tym, że stadnina w Michałowie do tej pory nie doczekała się 145 tys. zł euro. To cena, za którą wylicytował ją kupiec z Belgii.

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, zginął we wczorajszym wypadku w Werbkowicach. Jak podaje policja - zderzył się czołowo z pojazdem wojskowym.

Pożar domu

Sąsiad uratował starszą kobietę z pożaru domu. Trwa zbiórka na odbudowę

Gdyby nie odważny sąsiad, pani Stanisława mogłaby spłonąć w pożarze swojego dobytku. Wójt gminy w specjalny sposób podziękował panu Januszowi, a przyjaciele uruchomili zbiórkę na odbudowę domu.

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Dzień Babci nie był szczęśliwy dla seniorek z Lublina. Kobiety uwierzyły w historie o ataku na konto bankowe i wypadku wnuczki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium