Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Niewiele powyżej 8 procent – to poziom zarejestrowanego w lipcu bezrobocia w powiecie puławskim. To najlepszy wynik od siedmiu lat. Tylko w Puławach w ostatnim roku liczba osób bez pracy spadła o 20 procent.
(fot. Paweł Buczkowski / archiwum)
Lepszy wynik zanotowano ostatnio w lecie 2008 roku, kiedy bezrobocie spadło do 7,1 procenta. Od tamtego czasu liczba bezrobotnych rosła, osiągając swoją kulminację w najgorszym pod tym względem roku 2013. W Powiatowym Urzędzie Pracy przy ul. Lubelskiej w Puławach w zimowych miesiącach zarejestrowanych było wtedy ponad 6,5 tysiąca osób. Dla porównania, obecnie bez pracy pozostaje niecałe cztery tysiące. Spadek widać w każdej gminie powiatu. Tylko w Puławach przez ostatni rok liczba bezrobotnych spadła z blisko dwóch tysięcy to około 1,5 tysiąca.
Z danych za ubiegły rok wynika, że największe problemy ze znalezieniem pracy mieli robotnicy budowlani, a także pracownicy przemysłu przetwórczego i sortowacze. Z pracą nie powinni mieć natomiast kłopotów: chemicy, specjaliści w zakresie kontroli jakości, matematycy, geolodzy, kelnerzy, sprzedawcy, kasjerzy, położne, szwaczki oraz kierowcy samochodów ciężarowych i doradcy klienta.
