

Salmonella w partii masła nie jest naszym niedopatrzeniem – zapewnia zarząd Lumiko. Kilka dni temu Główny Inspektorat Sanitarny ostrzegał przed bakterią w produkcie tej łukowskiej firmy.

Chodziło o Masło Ekstra 200 g, o numerze partii 17.11.2020 051.
– Na podstawie dotychczasowych ustaleń i prowadzonego postępowania wyjaśniającego, zarówno przez nasz zakład Lumiko jak i przez Powiatowego Lekarza Weterynarii, możemy zapewnić, że przyczyna ujawnionej nieprawidłowości nie leży po naszej stronie – zaznacza Grzegorz Rudek, prezes firmy.
GIS polecił wycofać trefny produkt z rynku. – Rekomendowaliśmy też wykonanie badań w kierunku Salmonelli wszystkich partii produkcyjnych dla tego produktu – stwierdzili inspektorzy GIS.
Tymczasem Lumiko zwraca uwagę, że partia, której przydatność do spożycia zakwestionowano, obejmowała tylko jedną na pięć przebadanych próbek.
– Jednak cała partia została wycofana z rynku i nie jest dostępna w sprzedaży – zapewnia zarząd. Poza tym, Lumiko sprawdził również inne swoje produkty w magazynie. – Zrobiliśmy to w akredytowanym niezależnym laboratorium. Obecności patogenu nie stwierdzono w żadnej z partii – podkreśla Rudek.
Łukowska firma przypomina, że produkcja odbywa się w systemie zamkniętym. – Do zanieczyszczania mogło dojść poza zakładem produkcyjnym – przypuszcza szefostwo.
Firma oprócz masła, produkuje m.in. sery żółte.
