Uszkodzone domy i budynki gospodarcze, powalone drzewa i połamane gałęzie. W związku z silnymi wichurami w Lubelskiem strażacy interweniowali ponad 200 razy, najwięcej dotyczyło powiatów: biłgorajskiego, lubelskiego i zamojskiego. Dzisiaj porywy wiatru mają być nieco słabsze.
„Od początku obowiązywania ostrzeżenia stacje telemetryczne zanotowały na obszarze najsilniejsze porywy wiatru dochodzące do 80 km/h” – czytamy w dzisiejszym komunikacie meteorologicznym IMGW-PIB (z godz. 6.30). „Najwyższe wartości porywów wystąpiły głównie na wschodzie i południu regionu, zanotowano m.in.: po 79 km/h (22 m/s) we Włodawie i Zamościu oraz 68 km/h (19 m/s) w Lublinie. W ciągu najbliższych trzech godzin porywy wiatru będą się jeszcze utrzymywać na podobnym poziomie, zwłaszcza na wschodnich krańcach województwa. W ciągu dnia na terenie województwa prognozowane są porywy wiatru do 65 km/h.”
Trudna sytuacja jest w gminie Tereszpol (powiat biłgorajski), przez który najprawdopodobniej przeszła trąba powietrzna. W miejscowości Tereszpol Zygmunty silny wiatr uszkodził domy mieszkalne, stodoły i budynki gospodarcze, ogrodzenia posesji oraz zaparkowane przy domach samochody.
Z informacji straży pożarnej wynika, że w powiecie biłgorajskim zostało uszkodzonych 13 budynków mieszkalnych i gospodarczych. W sumie w tym powiecie zostało odnotowano 28 interwencji, tyle samo było ich też w powiecie lubelskim (gdzie wichura uszkodziła 2 domy i 3 budynki gospodarcze).
Na terenie wojewóztwa lubelskiego uszkodzone zostały też linie energetyczne. Bez prądu jest ok. 500 odbiorców (stan na godz. 9).
Jak informuje Anna Szuper ze spółki PGE Dystrybucja, w przypadku terenu działania oddziału Lublin uszkodzenia zostały jeszcze na terenie Biała Podlaska. – Mamy tam uszkodzone cztery linie, sześć stacji i ok. 40 odbiorców bez zasilania. Prognozujemy, że do ok. godz. 12 te osoby odzyskają zasilanie – mówi Anna Szuper. – Natomiast jeśli chodzi o teren działania oddziału Zamość, to głównie uszkodzenia są we Włodawie. Tam jest w tej chwili 10 linii, 21 stacji uszkodzonych i około 500 odbiorców bez zasilania. Myślimy, że naprawy potrwają ok. 2 godzin. Co prawda jest uszkodzony jeden słup i to może nieco wydłużyć ten czas dla niektórych osób. I dodaje: Nasze służby próbują się z tym uporać, tak więc do południa uda się to wszystko naprawić.