Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Młodzi piłkarze Radosława Adamczyka dostali nagrodę za ciężką pracę. W środę wieczorem Lublinianka wygrała w Lubartowie z Lewartem 1:0 i awansowała do finału okręgowego Pucharu Polski. Rywala pozna 3 maja. Wówczas Świdniczanka zagra w derbach z Avią.
Przed meczem Podlasia z Podhalem obie drużyny w tabeli dzieliły tylko trzy „oczka”. Po końcowym gwizdku, to już sześć punktów. Chociaż goście wysoko zawiesili poprzeczkę drużynie Artura Renkowskiego, to ze zwycięstwa 2:0 cieszyli się gospodarze. Dzięki temu zyskali w tabeli trochę spokoju. Tym bardziej, że za tydzień wygrają walkowerem z ŁKS Łagów.
W starciu drużyn, które walczą o utrzymanie bardzo ważne trzy punkty zdobył KS Wiązownica. Drużyna Kamila Witkowskiego pokonała w sobotę Chełmiankę aż 3:0.
Derby w Radzyniu Podlaskim na remis. Avia zdobyła gola do szatni, ale szybko po wznowieniu gry gospodarze wyrównali. W drugiej połowie obie drużyny mogły przechylić szalę na swoją stronę, skończyło się jednak podziałem punktów.
Lublinianka po raz kolejny w domowym spotkaniu napsuła sporo krwi rywalom. Niestety, trzy punkty pojechały do Dębicy, bo to Wisłoka pokonała gospodarzy 2:0.
Na dzień dobry, w debiucie porażka 0:4 z rezerwami Korony Kielce. A w najbliższy weekend derby z Avią Świdnik. Paweł Babiarz, który niedawno zastąpił na stanowisku trenera Orląt Spomlek Mikołaja Raczyńskiego nie ma łatwego początku pracy w nowym klubie
W sobotnim meczu z Koroną II Kielce na ławce Orląt Spomlek siedział już nowy trener – Paweł Babiarz. Szkoleniowiec nie będzie jednak miło wspominał swojego debiutu. Jego podopieczni nie rozegrali złych zawodów, ale przegrali aż 0:4.
Pierwsza wiosenna wygrana Avii na boisku. Wcześniej żółto-niebiescy trzy punkty wywalczyli tylko walkowerem za mecz z ŁKS Łagów. W sobotę wreszcie byli lepsi od rywali i pokonali u siebie niewygodnego Sokoła Sieniawa 2:1.
W trzech ostatnich meczach piłkarze Artura Renkowskiego wywalczyli siedem punktów. Niestety, w sobotę nie dopisali do swojego konta ani jednego „oczka”. Lepsi od Podlasia okazali rywale z Połańca, którzy wygrali 2:1. Tym samym gospodarze w sześciu kolejkach rundy wiosennej wywalczyli już 15 punktów na 18 możliwych. Na półmetku rozgrywek mieli… 16 „oczek”.
Młodzież Lublinianki była skazywana w starciu z liderem tabeli na pożarcie. I tym razem nie było mowy o niespodziance. Już po kwadransie Wieczysta Kraków prowadziła 3:0. Gościom udało się jednak zdobyć gola i ostatecznie przegrali 1:7.
Świąteczną kolejkę w grupie czwartej rozpoczął mecz Cracovia II – Chełmianka. Gospodarze prowadzili, ale drużyna Artura Bożyka urwała faworytowi jeden punkt, bo zawody zakończyły się remisem 1:1.
Orlęta Spomlek mają nowego trenera. Mikołaja Raczyńskiego, który zrezygnował z prowadzenia drużyny zastąpił Paweł Babiarz. Nowy szkoleniowiec w czwartek poprowadził już pierwszy trening, a w sobotę zadebiutuje na ławce biało-zielonych przy okazji spotkania z Koroną II w Kielcach (godz. 15).
Nie ma to jak ostro postrzelać po nieudanych meczach w lidze. A tak się składa, że Orlęta Spomlek przegrały cztery ostatnie spotkania o punkty. W środę nie było jednak mowy o przedłużeniu kiepskiej passy. Już do przerwy w półfinale okręgowego Pucharu Polski drużyna Mikołaja Raczyńskiego prowadziła z Unią Krzywda 3:0. A ostatecznie wbiła rywalowi siedem goli.
W środę zostały rozegrane trzy z czterech meczów ćwierćfinałowych Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Tym razem faworyci zrobili swoje i zgodnie awansowali do kolejnej rundy,
Większość czwartoligowców może naładować baterie przed drugą częścią sezonu, bo rywalizacja w grupach: mistrzowskiej i spadkowej rozpocznie się dopiero w weekend 15-16 kwietnia. Nie wszyscy mają jednak wolne. Dzisiaj rozegrane zostaną mecze okręgowego Pucharu Polski w: Lublinie i Białej Podlaskiej. Na boisku pojawią się też kluby z III ligi
Rozmowa z Radosławem Adamczykiem, trenerem Lublinianki
Obie drużyny mogły wygrać, ale ostatecznie derby w Białej Podlaskiej zakończyły się podziałem punktów. Do przerwy Podlasie prowadziło z Avią 1:0, ale w końcówce żółto-niebiescy uratowali punkt, po bramce zdobytej z rzutu karnego.
Jest pierwszy punkt młodych piłkarzy Lublinianki. Niespodziewanie drużyna Radosława Adamczyka urwała „oczko” Chełmiance. Goście przeważali, mieli swoje szanse, ale dowodzona przez Tomasza Brzyskiego defensywa nie „pękła” ani razu. Efekt? Bezbramkowy remis i dużego kalibru niespodzianka.
Tym razem czeka nas derbowa sobota. Podlasie zagra z Avią Świdnik (godz 16), a Lublinianka podejmuje Chełmiankę (14).
Ważne zwycięstwo Chełmianki. Drużyna Artura Bożyka w zaległym meczu 19. kolejki pokonała w środę Sokoła Sieniawa 4:2. Dzięki temu, odrobinę odskoczyła od drużyn znajdujących się w strefie spadkowej.
Po porażce ze Stalą Stalowa Wola piłkarze Chełmianki szybko dostaną szansę na rehabilitację. Biało-zieloni już dzisiaj zagrają jednak z rywalem, który na wiosnę radzi sobie zaskakująco dobrze. Sokół Sieniawa, bo o nim mowa wygrał wszystkie trzy spotkania w tym roku. Zaległe starcie z 19. kolejki zaplanowano na godz. 16
Efekt nowej miotły zadziałał w Stalowej Woli. Stal w sobotę dopisała do swojego konta trzy punkty po wyjazdowym zwycięstwie nad Chełmianką (2:0).
Drugi mecz na wiosnę u siebie i drugi remis. W sobotę piłkarze Avii Świdnik podzielili się punktami z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (0:0).
Po pierwszym zwycięstwie w tym sezonie na własnym boisku piłkarze Podlasia poszli za ciosem. W sobotę drużyna Artura Renkowskiego pokonała na wyjeździe rezerwy Korony Kielce 2:1. Trzeba od razu dodać, że gospodarze wystawili bardzo mocny skład.
Trzecia z rzędu porażka piłkarzy z Radzynia Podlaskiego. Orlęta Spomlek w sobotę musiały uznać wyższość lidera tabeli grupy czwartej – Wieczystej. Ekipa z Krakowa pokonała rywali bez najmniejszych problemów 3:0.