2200 zł na rękę i „trzynastka” – takie warunki pracy oferuje Straż Miejska, która chce zatrudnić osiem osób na stanowiskach strażników. Na zgłoszenia chętnych będzie czekać do 1 października
Wystawianie mandatów za złe parkowanie, użeranie się z nietrzeźwymi i tropienie osób wyrzucających śmieci w krzaki – to tylko niektóre z codziennych zajęć strażników miejskich. Dziś mamy ich 114.
Jeszcze w tym roku strażników ma być więcej. Komendant właśnie ogłosił nabór na osiem etatów. Od kandydatów oczekuje m.in. ukończonych 21 lat, zdanej matury, polskiego obywatelstwa, sprawności, nienagannej opinii i niekaralności za umyślne przestępstwa ścigane z urzędu.
Prawo jazdy jest mile widziane, ale nie jest na liście niezbędnych wymagań. Jest wśród nich za to znajomość Ustawy o samorządzie gminnym, Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, Ustawy o pracownikach samorządowych, Ustawy o strażach gminnych oraz Kodeksu postępowania administracyjnego.
Kandydaci muszą złożyć dokumenty (wykaz na stronie sm.bip.lublin.eu) do 1 października w siedzibie Straży Miejskiej Miasta Lublin (ul. Podwale 3a). Po godz. 15.30 oraz w sobotę i niedzielę dokumenty można zostawić w dyżurce. W przypadku dokumentów wysłanych pocztą będzie się liczyć data stempla.
Rekrutacja zacznie się od testu sprawnościowego. Kto go zaliczy, przejdzie do testu kwalifikacyjnego (trzeba odpowiedzieć poprawnie na minimum 55 proc. pytań), a jego zaliczenie uprawnia do rozmowy kwalifikacyjnej.
– Chcemy, żeby nowi funkcjonariusze zaczęli służbę między 18 a 20 października – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. Początkujący strażnik-aplikant dostanie 3000 zł brutto, czyli 2200 zł na rękę i przez rok będzie pracował u boku bardziej doświadczonych kolegów. Po roku, jeżeli zda dwudniowy egzamin, awansuje na młodszego strażnika z umową na czas nieokreślony i wynagrodzeniem zasadniczym 3200 zł brutto.