W Wielki Piątek chrześcijanie na całym świecie upamiętniają ukrzyżowanie Jezusa Chrystus. Tego dnia Liturgię Męki Pańskiej poprzedza Droga Krzyżowa. Parafia pod wezwaniem św. Kingi w Świdniku przygotowując inscenizację przeniosła swoich wiernych do wydarzeń sprzed 2 tysięcy lat.
W Wielki Piątek chrześcijanie na całym świecie upamiętniają ukrzyżowanie Jezusa Chrystus. Tego dnia Liturgię Męki Pańskiej poprzedza Droga Krzyżowa. Parafia pod wezwaniem św. Kingi w Świdniku przygotowując inscenizację przeniosła swoich wiernych do wydarzeń sprzed 2 tysięcy lat.
– Wielki Piątek dla katolików ma wyjątkowy charakter, bo jest to dzień męki i śmierci Jezusa, która przyniosła każdemu z nas możliwość zbawienia. Dzięki zaangażowaniu parafian i mieszkańców Świdnika staramy się odtworzyć wszystko to, co jest związane z Jego drogą na Golgotę. Dzięki temu możemy bardziej zagłębić się w tajemnicę przejścia. Żyjemy w czasach, w których do człowieka przemawiają przede wszystkim obrazy, a nasze misterium daje taką szansę, zwłaszcza młodemu pokoleniu – mówi ks. Zbigniew Kiszowara, proboszcz parafii św. Kingi.
– Przechodzimy przez stacje Drogi Krzyżowej, od spotkania w wieczerniku, aż po śmierć i złożenie ciała w grobie – mówi Piotr Jankowski odtwarzający rolę św. Piotra. I dodaje: – To pogłębiona wersja Drogi Krzyżowej. Odczuwamy każdą stację, a poprzez grę aktorów angażujemy się wszystkimi zmysłami w przedstawianych scenach.
Parafianie przebrani w stroje z epoki odtworzyli ostatnie chwile Jezusa Chrystusa. Spektakl rozpoczęła ostatnia wieczerza, która została odegrana w budującym się kościele. Wierni mogli zobaczyć również modlitwę w Ogrodzie Oliwnym oraz proces Jezusa. Uczestnicy wydarzenia modląc się podążali za Chrystusem aż do kaplicy, gdzie został ukrzyżowany i złożony w grobie.
W wydarzeniu wzięło udział 30 aktorów amatorów. Zorganizowało je Stowarzyszenie i Chór Świętej Kingi oraz Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku.