Świdniczanie z przerażeniem patrzą na comiesięczne rachunki za wodę i odprowadzanie ścieków. Za każdy metr sześcienny muszą płacić prawie
6 zł. Według Pegimeku, w innych miastach jest jeszcze drożej. To na pocieszenie...
Grzegorz Zarański, z-ca prezesa Pegimeku, twierdzi, że takie opnie wynikają z braku informacji. Jego zdaniem, cena za wodę nie jest zbyt wygórowana.
- W tej chwili za metr sześcienny świdniczanie płacą 1,87 zł plus 7%VAT. Razem 2,00 zł - mówi zastępca prezesa. - To lokuje nas na dziesiątym miejscu na Lubelszczyźnie, gdzie średnia cena wody wynosi 2,01 zł, przy średniej 2,47 zł w całej Polsce. Cena za odprowadzanie ścieków wynosi natomiast 4,15 zł brutto. Średnia dla Lubelszczyzny to 2,94 zł, a dla Polski - 3,10 zł i jest na poziomie np. cen w Biłgoraju - 3,96 zł oraz Łęcznej - 4,02 zł. Mówimy tu oczywiście o cenach dla gospodarstw domowych i budynkach mieszkalnych.
Jak więc rozumieć wypowiedzi o tym, że jesteśmy w krajowej czołówce, jeśli chodzi o ceny?
- W Polsce jest wiele miast z wyższymi cenami wody. Najwięcej w województwie śląskim, gdzie średnia cena wody wynosi 4,11 zł, a ścieków 3,68 zł. Tam, gdzie ceny są bardzo niskie, zakłady wodociągowe albo mają dotację z budżetu miasta, albo przynoszą straty - mówi Grzegorz Zarański. - Tym samym mają ograniczone możliwości konserwacji i rozbudowy sieci i urządzeń wodno-kanalizacyjnych - a w efekcie mniejszą szansę rozwoju dostępności tych usług, oraz poprawy ich jakości.