
Penta Investments, właściciel spółki Aero Vodochody, która przegrała w wyścigu do zakupu PZL Świdnik, ponownie żąda wyjaśnień od Aleksandra Szczygło, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Penta chce, by Szczygło zaprzeczył informacjom o rzekomych powiązaniach spółki z rosyjskimi specsłużbami.

– Zarzuty kierowane przez ministra Aleksandra Szczygło traktujemy bardzo poważnie. Nie możemy zaakceptować sytuacji, w której informacje kompletnie niezgodne z prawdą niszczą reputację naszej firmy – mówi Marek Dospiva z Penta Investments. – Jesteśmy przekonani, że minister Szczygło nie dysponuje żadnymi dowodami potwierdzającymi jego zarzuty.
12 sierpnia 2009 Penta wystosowała do ministra Szczygło list otwarty, w którym zaprzeczyła wszystkim informacjom o powiązaniach spółki z rosyjskimi służbami specjalnymi. Zaprezentowała certyfikaty bezpieczeństwa zweryfikowane przez NATO i zaapelowała do Aleksandra Szczygło o publiczną reakcję. Do wczoraj nie otrzymała odpowiedzi.