Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W połowie września na terenach Dolnego Śląska doszło do tragicznej powodzi. Swój udział w pomocy mieli także pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.
Wprowadzenie raków mające na celu odbudowę populacji gatunku w ekosystemach wodnych Lubelszczyzny. Do trzech rzek w województwie lubelskim trafiło tysiąc osobników.
Wystarczy, że na świdnickim lotnisku spadnie niewielki deszcz, a po podwórku pana Stanisława, mieszkańca Franciszkowa pływają… kury i woda podmywa fundamenty oraz ściany domu. Wszystko przez znajdujący się nieopodal jego działki rów, którym woda odprowadzana jest z oczyszczalni i przepompowni Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik” S.A. – Nie zalewało nas do czasu, gdy nie było Portu Lotniczego. Odkąd powstał i wodę także z jego terenu odbiera WSK co rusz pływamy. Nie jestem przeciwny lotnisku, ale tak nie da się już dłużej żyć – mówi zdruzgotany i dodaje, że nie jest jedynym mieszkańcem Franciszkowa, któremu doskwiera ten problem.
Krzna zarasta, a do 15 sierpnia Wody Polskie nie mogły nic kosić. Dopiero teraz pod warunkiem, że uda się rozstrzygnąć drugi przetarg, jej brzegi będą oczyszczone.
Lepiej późno, niż wcale - tak Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa skomentowała fakt, że Wody Polskie, po licznych interwencjach w końcu zdecydowały się oczyścić przepływającą przez miasto rzekę Huczwa.
Dzień Wschodzi dzisiaj znad Zalewu Zemborzyckiego, gdzie już w najbliższą sobotę odbędzie się finał naszej wakacyjnej akcji „Spotkajmy się nad wodą”. O planowanej od dawna rewitalizacji lubelskiego morza rozmawiamy z Marcinem Trociem, piastującym od 8 marca tego roku funkcję dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej PGW Wody Polskie w Lublinie.
Emerytowany urzędnik, Henryk Gmitruczuk stracił stanowisko dyrektora Zarządu Zlewni w Białej Podlaskiej. To ojciec związanego z PiS byłego wicewojewody lubelskiego, Roberta Gmitruczuka.
Odcinek drogi technicznej przy wale wiślanym, która pełni funkcję ścieżki rowerowej łączącej miasto Puławy z Bochotnicą, pozostaje wyłączony z ruchu. Powodem są prowadzone przez Wody Polskie prace konserwacyjne.
9 gmin z regionu wybuduje lub przebuduje szesnaście zbiorników retencyjnych służących do gromadzenia wód opadowych i roztopowych. Pieniądze na ten cel otrzymały z samorządu województwa lubelskiego.
Mieszkańcy Białej Podlaskiej zapłacą więcej za wodę i ścieki. - To ogromne obciążenie dla domowych budżetów - grzmią radni prawicy. A miejska spółka wodociągowa odpowiada, że nie miała innego wyjścia.
Ja rozumiem, że dzień czy dwa, ale tydzień? Na jakiej podstawie ktoś na siedem dni zamyka dostęp do zalewu? To jakaś porażka – skarży się nam Czytelnik, który w środę chciał ze znajomymi pożeglować w Nieliszu i został odprawiony przez organizatorów zawodów wędkarskich.
To są wieloletnie zaniedbania – tak stan rzek w gminie Biała Podlaska ocenia radny Stefan Śledź (PiS). Jego zdaniem, sytuację mogłaby poprawić budowa jazów. Ale kierownicy z bialskiego Zarządu Zlewni Wód Polskich nie widzą na to szansy z uwagi na brak funduszy.
Michał Krawczyk zamierza przeprowadzić kontrolę poselską w Wodach Polskich. Chce wiedzieć, dlaczego jeszcze nie zaczęło się zapowiadane oczyszczanie Zalewu Zemborzyckiego.
W tym roku nie ruszą prace przy rewitalizacji Zalewu Zembrzyckiego w Lublinie. Zarządzająca akwenem instytucja wciąż czeka na dokument, bez którego nie może rozpocząć inwestycji.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie utrzymał w mocy decyzję cofającą zgodę na działalność elektrowni wodnej na Bystrzycy. To dobra wiadomość dla mieszkańców ul. Wapiennej i Dzierżawnej, którzy w związku z piętrzeniem wody skarżyli się na regularne zalewanie ich posesji.
Wiele drzew podgryzionych przez bobry można zobaczyć nad brzegami rzeki Czechówki. Gryzonie szykują się w ten sposób do budowy tamy w celu spiętrzenia wody.
Urzędnicy od rzek i kanalizacji będą wyjaśniać, skąd wzięła się piana, którą zaobserwowano wczoraj na Bystrzycy w rejonie wylotu kolektorów burzowych niedaleko mostu 700-lecia Lublina (przeprawa przez rzekę w ciągu ul. Muzycznej).
Lubelskie wodociągi nie odwołały się od decyzji odmawiającej zatwierdzenia 26-procentowej podwyżki stawek opłat za dostawę wody i odbiór ścieków. Spółka nie deklaruje, czy złoży nowy wniosek, ale obstaje przy tym, że podwyżka jest zasadna.
Tego lata w Zalewie Zemborzyckim mieliśmy śnięte ryby, a także setki martwych małży. Mimo szumnych zapowiedzi, które słyszymy od 2018 roku, jak dotąd jakichkolwiek efektów prac Wód Polskich w sprawie tego zbiornika nie widać. Nowy harmonogram przewiduje, że odmulanie zalewu rozpocznie się jesienią przyszłego roku i potrwa cztery lata
– Martwe małże z brzegów i tafli wody zbierają strażacy, WOT i pracownicy Wód Polskich. Rozpoczęły się też kontrole zakładów odprowadzających do Bystrzycy ścieki. A politycy opozycji przypominają, że gdyby rozpoczęło się zapowiadane cztery lata temu odmulanie Zalewu Zemborzyckiego, to do pogromu mięczaków by nie doszło
Pracownicy Wód Polskich, którzy odławiają martwe małże z brzegów Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie, dostaną wsparcie. Do akcji włączą się strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej – zapowiedział dzisiaj wojewoda lubelski Lech Sprawka.
Już około półtorej tony martwych małży zebrały Wody Polskie z brzegów Zalewu Zembrzyckiego, a kolejne nieżywe skorupiaki wyrzucane są na brzeg. – Wykluczyliśmy wszelkie czynniki zewnętrzne – zapewnia rzecznik Wód Polskich. Co w takim razie je zabija?
Kilkadziesiąt sztuk śniętych leszczy od kilku dni wita spacerowiczów nad Zalewem Zemborzyckim. Mimo że ryby pływają do góry brzuchami od przynajmniej kilku dni, to dopiero po naszej interwencji Polski Związek Wędkarski w Lublinie obiecał zająć się ich wyłowieniem.
Sanepid zdecydował o zamknięciu dwóch z 33 działających na terenie województwa lubelskiego strzeżonych kąpielisk.
Wielką podwyżkę opłat zamierzają wprowadzić lubelskie wodociągi. Zamiast 9,39 zł za metr sześcienny chcą pobierać 12,30 zł łącznej opłaty za wodę i ścieki. Wejście w życie nowych stawek jest uzależnione od zgody urzędników Wód Polskich.