Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ponad 80-osobowy zespół muzyków Filharmonii Lubelskiej trawi konflikt, którego centrum to dyrygent Wojciech Rodek. Część zespołu filharmoników nie chce z nim współpracować po wypowiedziach dyrygenta opublikowanych przez Gazetę Wyborczą w Lublinie. Filharmonicy z dwóch związków zawodowych w piśmie do dyrekcji piszą wprost, że „wypowiedzi pana Wojciecha Rodka podważają reputację Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie (FL) i naruszają dobro jej pracowników”.
Poznaliśmy nominacje do corocznych miejskich nagród artystycznych. Z tego grona wyłonieni zostaną laureaci, których poznamy pod koniec maja podczas Gali Kultury.
Wciąż nie rozstrzygnięto konkursu na dyrektora Filharmonii Lubelskiej. Rozmowy z kandydatami na to stanowisko miały odbyć się 10 października, ale na przeszkodzie stanęło wotum nieufności, jakiego jednemu z członków komisji udzielili związkowcy. Posiedzenie przełożono na 3 listopada
Gorąco w Filharmonii Lubelskiej. Dyrektor instytucji niespełna tydzień przed koncertem inaugurującym nowy sezon artystyczny zdecydowała o zmianie repertuaru. Zdaniem związkowców miał to być cios wymierzony w byłego dyrektora FL.
Mimo że wypracowali dodatni wynik finansowy, marszałek województwa nagród im nie przyznał. Chodzi o dwóch dyrektorów instytucji kultury.
Zarząd województwa jednak zdecydował, że ogłosi konkurs na dyrektora Filharmonii Lubelskiej. Wojciech Rodek w nim nie wystartuje.
Katarzyna Sienkiewicz została odwołana ze stanowiska dyrektora Centrum Spotkania Kultur w Lublinie i natychmiast ponownie powołana. To zresztą nie jedyny personalny ruch w instytucjach kultury podległych marszałkowi województwa.
O Paderewskim, Wieniawskim, Ameryce i „Władcy Pierścieni”. Rozmowa z Wojciechem Rodkiem, dyrektorem Filharmonii Lubelskiej.
Zarobki, kredyty, samochody i wartościowe przedmioty. Sprawdzamy oświadczenia majątkowe dyrektorów marszałkowskich instytucji kultury.
Do uroczystej inauguracji 78. sezonu artystycznego szykuje się Filharmonia Lubelska. Repertuar na najbliższe miesiące jest bogaty, a muzycy liczą, że pandemiczna rzeczywistość pozwoli im zagrać wszystkie zaplanowane koncerty i wyjechać na przyszłoroczne, historyczne tournee po Stanach Zjednoczonych.
– To był bardzo trudny rok. Nie było publiczności, nie było koncertów. Ale wykorzystaliśmy to w ten sposób, że stoimy przed ogromną szansą – mówi Wojciech Rodek, dyrektor Filharmonii Lubelskiej. Orkiestra marszałkowskiej instytucji w przyszłym roku wyjedzie na tournée po Stanach Zjednoczonych
Piątkowym koncertem skrzypaczki Sary Dragan sezon artystyczny zakończy Filharmonia Lubelska. Lada moment zaczną się prace mające poprawić akustykę w filharmonicznej sali.
Byliśmy na próbie najmłodszej orkiestry świata. Istnieje od kilku dni. Tworzą ją uczniowie trzech lubelskich szkół muzycznych. Pierwszy koncert Młodzieżowej Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Lubelskiej 26 maja.
W Filharmonii Lubelskiej trwają nagrania dwóch płyt poświęconych zapomnianej polskiej muzyce z okresu romantyzmu. To pierwsza taka produkcja z udziałem lubelskich filharmoników od wielu lat. Efekty trwających właśnie prób będzie można usłyszeć na specjalnym koncercie, zaplanowanym na 30 listopada.
Zakup klawesynu skrzydłowego planuje Filharmonia Lubelska. Nie będzie to jednak pierwszy lepszy instrument, a replika XVIII-wiecznego.
Filharmonia Lubelska i Teatr Muzyczny czekają na wyniki konkursów i na nowych szefów. Kierować filharmonikami chce 14 osób. Kandydatów na dyrektora teatru jest dziewięciu.
Ciąg dalszy konfliktu personalnego w Filharmonii Lubelskiej. Zwolniony w kwietniu dyrektor artystyczny twierdzi, że wciąż jest zatrudniony jako pierwszy dyrygent. Ale dyrektor naczelny instytucji twierdzi, że to nieprawda.
Zarząd województwa, w którym większość mają ludowcy, chce odwołać Jana Sęka, szefa Filharmonii Lubelskiej, dawniej senatora PSL. To reakcja na jego decyzję o zwolnieniu dyrektora artystycznego FL. – Obaj nie zasługują na swoje funkcje – ocenia marszałek.
Podniesienie pensji muzyków do 3 tys. zł netto, naprawa akustyki i zakup nowych strojów – to warunki, jakie stawiają pracownicy Filharmonii Lubelskiej przed dyrektorem instytucji Janem Sękiem. Załoga weszła z nim w spór zbiorowy.
W rozwiązanie sporu pomiędzy dyrektorem artystycznym Filharmonii Lubelskiej, a dyrektorem naczelnym zaangażował się wicemarszałek województwa Krzysztof Grabczuk. – Nie widzę powodu, żeby podejmowano decyzje, które mogłyby zaszkodzić instytucji – komentuje.
W sobotę o godz. 18 publiczność w sali koncertowej Filharmonii im. H. Wieniawskiego usłyszy pierwszy raz jak brzmi nowy fortepian. Warty blisko 700 tysięcy zł instrument marki Steinway to prawie rewolucja. Do tej pory artyści używali instrumentu starszego niż Zalew Zemborzycki.