Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Traktory będą jechać powoli, całą szerokością jezdni od strony al. Witosa, przez Tysiąclecia, Solidarności do ronda u zbiegu al. Solidarności, ul. Lubomelskiej i al. Kompozytorów Polskich, gdzie zawrócą i skierują się w okolice dworca PKS. W środę rolniczy protest organizowany przez AGROunię odbędzie się nie tylko w Lublinie, ale też w Biłgoraju i Łukowie.
Nic nie dały protesty uczniów VII LO i ich rodziców. Rada Miasta zgodziła się na przeniesienie dwóch przedszkoli na parter budynku liceum przy Farbiarskiej. Po takiej zmianie, o ile zgodzi się na nią kuratorium, ogólniakowi pozostanie tylko pierwsze piętro
Dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie dziękuje pielęgniarkom i pielęgniarzom, którzy w ostatniej chwili zrezygnowali z zaplanowanego na dziś strajku.
W poniedziałek pielęgniarki ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie na dwie godziny odejdą od łóżek pacjentów w ramach strajku ostrzegawczego. – Nie opuszczajcie pacjentów – apeluje dyrektor.
Kilkudziesięciu związkowców demonstrowało w środę przed ukraińskim konsulatem w Lublinie, żądając zniesienia uderzających w polską kolej ograniczeń w ruchu towarowym wprowadzonych przez koleje ukraińskie. Od 30 listopada wstrzymany jest ruch tranzytowy pociągów towarowych z 15 krajów przez Ukrainę do Polski.
Na jutro zapowiedziana została demonstracja kolejarzy przed ukraińskim konsulatem w Lublinie. Związkowcy protestują przeciw wprowadzonym przez ukraińską kolej ograniczeniom w transporcie towarów
Ałmaty, Kazachstan. W Kazachstanie trwają gwałtowne zamieszki. Na ulice wyszły wielotysięczne tłumy sprzeciwiając się wysokim podwyżkom cen gazu i działaniom władz. W nocy naszego czasu na głównym placu Ałmaty - placu Republiki - doszło do starć między służbami bezpieczeństwa a protestującymi. Siły rządowe otoczyły tłum. Według rosyjskich mediów, miało tam dojść do wymiany ognia. Z kolei rosyjska agencja Interfax informuje, że dziesiątki osób „zostało wyeliminowanych”. Nie wiadomo jednak, co to dokładnie oznacza.
Sejmowa komisja edukacji zajmie się jutro projektem nowelizacji prawa oświatowego, tzw. „lex Czarnek”, który ma m.in. umocnić rolę kuratorów oświaty. W wielu miastach Polski odbyły się protesty przeciwko wprowadzanej ustawie.
Protest pielęgniarek ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie wisi na włosku. Być może już w styczniu odejdą od łóżek pacjentów w ramach strajku ostrzegawczego. Domagają się podwyżek, a „rozmowy ostatniej szansy” z dyrektorem nic nie dały.
Jest porozumienie między dyrekcją szpitala przy Jaczewskiego a personelem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz trzech innych oddziałów intensywnego nadzoru nad pacjentami. Chodzi o stałe dodatki do wynagrodzeń.
Tu nie chodzi o same pieniądze na podwyżki, tu chodzi o to, żeby one były zainwestowane w ludzi i szkolnictwo wyższe. Bo to nie jest koszt, to jest inwestycja w przyszłość społeczeństwa i młodego pokolenia – mówiła dr Marta Łacek z ZNP podczas dzisiejszej akcji protestacyjnej na miasteczku akademickim UMCS.
W Lublinie i w Puławach zapowiadane są protesty wobec przyjęcia przez parlament ustawy uderzającej w wolne media. Odbędą się w niedzielę.
Nie oddamy wam siódemki - skandują uczniowie VII LO, którzy wymaszerowali sprzed siedziby swojej szkoły.
Karetki od wtorku znowu przywożą pacjentów do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy ulicy Jaczewskiego w Lublinie. W poniedziałek dyrekcji i związkowcom udało się wstępnie porozumieć w sprawie dodatku stałego do wynagrodzeń.
Tak będzie lepiej – twierdzą miejscy urzędnicy, którzy chcą zlikwidować podstawówkę przy ul. Szkolnej, a uczniów przenieść do szkoły przy Sierocej. Oburzeni rodzice chcą, żeby Urząd Miasta wycofał się z tych planów.
„Wariaci z gnatami biegają lasami” albo „Pomyliłem z dzikiem”. Z takimi hasłami na transparentach ulicami Lublina przeszedł antyłowiecki marsz. Na tydzień przed kolejną rozprawą byłego już myśliwego, który zastrzelił nastolatka.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zwrócił się do innych centrali związkowych skupiających pedagogów o rozpoczęcie sporu z rządem. Odpowiedzi jeszcze nie ma, a już teraz nauczyciele z lubelskiego komentują: strajkować nie możemy, ale musimy w inny sposób walczyć o nasze prawa.
– Z dnia na dzień pacjenci zostaną bez opieki! – alarmują pracownicy szpitala w Radecznicy. Nie zgadzają się na połączenie ze Szpitalem Neuropsychiatrycznym w Lublinie, które uważają za szkodliwe i oburzające.
Co jeszcze się musi wydarzyć w naszym kraju, żebyśmy się wszyscy obudzili? – pytała retoryczne jedna z przemawiających na schodach lubelskiego ratusza. Słuchało jej kilkaset osób, głównie kobiet, które przyszły w sobotni wieczór na deptak.
Warszawa. Po hasłem "Ani jednej więcej" odbywa się w Warszawie marsz zorganizowany po śmierci 30-letniej kobiety z Pszczyny. Demonstracje odbywają się także w kilkudziesięciu innych polskich miastach. - W 78 marszach w całej Polsce idziemy dziś uczcić jej pamięć. Nosimy jej zdjęcia, bo tylko to możemy dziś zrobić – mówiła jedna z aktywistek, które przemawiały w stolicy.
Manifestacje "Ani jednej więcej" zaplanowano w Lublinie i Świdniku. Sobotnie pikiety mają związek ze śmiercią ciężarnej 30-latki z Pszczyny, która zmarła na sepsę. Kobieta przed śmiercią mała relacjonować rodzinie, że lekarze przyjęli wobec niej "postawę wyczekującą", co jej zdaniem, było związane z przepisami zakazującymi aborcji.
Równego traktowania z policjantami oraz tysiąca złotych podwyżki domagają się cywilni pracownicy policji. W lubelskim garnizonie chodzi aż o 1281 osób. Jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, zapowiadają strajk.
Dzień nauczyciela w cieniu protestów przeciwko ministrowi Czarnkowi i obaw o płace.
„Przepraszamy za utrudnienia mamy Banaszka do obalenia!”, „Młodego zaradnego prezydenta oddamy w dobre ręce!” – takie hasła na transparentach nieśli mieszkańcy gminy Chełm, którzy przyjechali do Lublina, żeby wyrazić swój sprzeciw przeciwko przyłączeniu ich terenów do miasta Chełm.
Ceny nawozów sztucznych poszybowały w górę. Przeciwko podwyżkom protestują rolnicy, którzy ostrzegają, że wzrost cen odbije się na portfelach konsumentów.