Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Motor nie wygrał meczu w lidze już od niemal dwóch miesięcy. Po niedzielnej porażce z Radunią Stężyca 0:3 zarząd klubu postanowił wstrząsnąć zespołem. Dlatego pracę stracił dyrektor sportowy Michał Żewłakow. Na razie nie ma za to mowy o zmianie trenera. Marek Saganowski i jego sztab będą pracować przynajmniej do końca rundy.
Najpierw było pięć remisów z rzędu w lidze, a teraz seria dwóch kolejnych porażek. Motor w niedzielę przegrał na wyjeździe z Radunią Stężyca 0:3. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Piłkarze Motoru zapowiadali, że jadą do Stężycy po przełamanie. Zamiast tego dostali od beniaminka lanie. Radunia pokonała drużynę Marka Saganowskiego 3:0. To siódmy mecz z rzędu bez zwycięstwa lublinian, którzy wylądowali na… 10 miejscu w tabeli. Trudno jednak myśleć o korzystnym wyniku, kiedy nie wykorzystuje się nawet rzutu karnego
Koniec kiepskiej passy Wisły w Puławach. Po trzech meczach bez zwycięstwa drużyna Mariusza Pawlaka w końcu zgarnęła komplet punktów na swoim stadionie. W sobotę pokonała Pogoń Siedlce 3:0. Bohaterem gospodarzy ponownie był Bartłomiej Bartosiak. Przed tygodniem ten zawodnik zaliczył dwie asysty w Krakowie, a tym razem strzelił dwa gole.
Mamy dobre i złe wieści dla kibiców Wisły Puławy. Dobra jest taka, że ich pupile przed tygodniem zgarnęli komplet punktów w Krakowie i do kolejnego meczu przystąpią w dużo lepszych humorach. Zła, że Duma Powiśla z Pogonią Siedlce tym razem musi zagrać u siebie (sobota, godz. 13).
Motor ostatni raz w lidze wygrał 18 września. Po sześciu meczach bez kompletu punktów drużyna Marka Saganowskiego spróbuje się przełamać na bardzo trudnym terenie. W niedzielę rywalem żółto-biało-niebieskich będzie Radunia Stężyca. Spotkanie rozpocznie się o godz. 13
Szósty mecz z rzędu bez zwycięstwa w lidze piłkarzy Motoru. W niedzielę ekipa z Lublina przegrała u siebie ze Stalą Rzeszów 0:2 i wypadła ze strefy barażowej. Jak trenerzy obu drużyn oceniają spotkanie?
Okazuje się, że Puchar Polski, to nie liga, a Pogoń Siedlce, to nie Stal Rzeszów. Po wysokiej wygranej w środę Motor nie sprostał w niedzielę liderowi eWinner II ligi, który wygrał na Arenie Lublin 2:0. Dzięki temu wyprzedza obecnie żółto-biało-niebieskich aż o 16 punktów.
U siebie nie wygrali od ponad miesiąca. Na wyjazdach nie przegrali za to od czterech kolejek. Piłkarze Wisły Puławy podtrzymali dobrą passę na boiskach rywali. W sobotę pokonali w Krakowie tamtejszego Hutnika 3:1.
Po pucharowej wygranej w Siedlcach nadzieje w Lublinie odżyły. O tym, czy Motor rzeczywiście kryzys formy ma już za sobą przekonamy się w niedzielę, kiedy drużyna Marka Saganowskiego zmierzy się u siebie z liderem tabeli Stalą Rzeszów (godz. 16).
Dziwna to sytuacja, ale kibice Wisły Puławy muszą się cieszyć, że ich pupile w weekend zagrają na wyjeździe. U siebie drużynie Mariusza Pawlaka wyraźnie ostatnio nie idzie. Może w takim razie lepiej będzie na boisku rywali? W sobotę Mateusz Pielach i spółka zmierzą się w Krakowie z tamtejszym Hutnikiem (godz. 13).
Znowu rozczarowanie w Lublinie. W sobotę Motor zremisował już po raz piąty z rzędu. Punkt w starciu z ostatnim w tabeli Sokołem Ostróda chluby piłkarzom jednak nie przynosi. Jak spotkanie ocenia trener żółto-biało-niebieskich Marek Saganowski?
Po świetnym meczu w Chorzowie kibice w Puławach spodziewali się dobrego występu swoich pupili w starciu z niżej notowanym Śląskiem II Wrocław. Niestety, po raz kolejny potwierdziło się, że Wisła woli grać z mocnymi rywalami. Podopieczni Mariusza Pawlaka przegrali 0:1 po golu z 90 minuty.
Dominacja nad rywalem, kilka goli już do przerwy, a na koniec pewne zwycięstwo drużyny z Lublina. Wszyscy spodziewali się, że tak będzie wyglądać spotkanie Motoru z ostatnim w tabeli Sokołem Ostróda. A jak było? Piłkarze Marka Saganowskiego zawiedli na całej linii. Zagrali kolejny bezbarwny mecz i zanotowali piąty remis z rzędu, tym razem 1:1. Remis, który smakuje, jak porażka.
Po świetnym meczu w Chorzowie piłkarze Wisły chcą pójść za ciosem. W sobotę zmierzą się na swoim stadionie z drugim zespołem Śląska Wrocław. Rywale nie wygrali od czterech kolejek i wylądowali tuż nad strefą spadkową. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.
Kiedy, jeżeli nie w sobotę i z kim, jak nie z ostatnią drużyną w tabeli? Po czterech meczach bez zwycięstwa piłkarze Motoru muszą zgarnąć pełną pulę. W sobotę ich rywalem będzie czerwona latarnia rozgrywek, Sokół Ostróda. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.
Motor znowu bez zwycięstwa. Tym razem piłkarze z Lublina musieli długo gonić wynik w meczu z Wigrami Suwałki. W doliczonym czasie gry jednak się udało i ostatecznie zawody zakończyły się podziałem punktów. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Po bardzo ciekawym i emocjonującym meczu Wisła Puławy pokonała na wyjeździe Ruch Chorzów 4:2. A przy okazji przerwała świetną passę rywali, którzy nie przegrali pierwszych 12 spotkań w lidze. Jak zawody, w których nie brakowało też kontrowersji oceniają trenerzy obu ekip?
Kolejny kiepski występ piłkarzy Motoru. Żółto-biało-niebiescy długo przegrywali na Arenie Lublin z Wigrami Suwałki 0:1. Dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry wyszarpali jeden punkt po golu Krzysztofa Ropskiego. A goście mogą odczuwać spory niedosyt, bo po przerwie mieli kilka szans, żeby zamknąć mecz drugą bramką.
Nie ma już na drugoligowych boiskach drużyny niepokonanej. A wszystko dzięki Wiśle Puławy. Piłkarze Mariusza Pawlaka mają za sobą kolejny niesamowity mecz. Goście ograli w Chorzowie Ruch 4:2, a emocji było co nie miara.
Rozmowa z Adrianem Paluchowskim, napastnikiem Wisły Puławy
Po trzech nijakich występach kibice mają nadzieję, że w sobotę Motor znowu pokaże się z lepszej strony. Drużyna Marka Saganowskiego tym razem zmierzy się u siebie z Wigrami Suwałki. Mecz rozpocznie się o godz. 18.
Piłkarze Motoru nie rozpieszczają ostatnio swoich kibiców. W sobotę podopieczni Marka Saganowskiego zanotowali trzeci remis z rzędu, ponownie bo bezbarwnym występie. Tym razem w Kaliszu z tamtejszym KKS. W trzech ostatnich spotkaniach żółto-biało-niebiescy zdobyli tylko jednego gola.
Po raz kolejny okazało się, że Znicz Pruszków to bardzo niewygodny rywal dla Wisły Puławy. Z pięciu ostatnich domowych spotkań z tym zespołem Duma Powiśla wygrała tylko raz. I to w sezonie 2014/2015. W czterech pozostałych zanotowała dwa remisy i dwie porażki. W sobotę był kolejny podział punktów, a zawody zakończyły się wynikiem 1:1.
Po pechowej porażce z Olimpią Elbląg drużyna Mariusza Pawlaka szybko będzie miała okazję, żeby się zrehabilitować. W sobotę Wisła znowu zagra przed własną publicznością. Tym razem rywalem będzie Znicz Pruszków. Spotkanie rozpocznie się wcześniej niż planowano, o godz. 14.45.