Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zmarła Magdalena Czarkowska, dyrektor lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia – poinformował NFZ.
Gdyby nie wzrosty cen energii i podwyżki wynagrodzeń dla pracowników, to SPSK 4 przy ul. Jaczewskiego w Lublinie mógłby zrealizować swój plan naprawczy.
W październiku pracownicy szpitala w Kraśniku nie dostaną całości swoich wynagrodzeń. O tym, że na konta wpłyną niższe przelewy, swoich podwładnych dyrektor SP ZOZ uprzedził e-mailem.
Szpitale musiały podwyższyć pensje pracownikom, ale z dnia na dzień zaczęły dostawać mniej pieniędzy z NFZ. Teraz fundusz chwali się, że w porozumieniu ze szpitalami wyznacza „mapy drogowe”, dzięki którym wyjdą na prostą. 14 szpitali z regionu dostanie też 30 milionów na ratowanie z dramatycznej sytuacji.
Już nie na najwyższej kondygnacji starej kamienicy przy ul. Partyzantów 5, ale w obszernym, parterowym, wyremontowanym budynku przy ul. Kilińskiego 68 mieści się Centrum Zdrowia Psychicznego prowadzone przez Zamojskie Stowarzyszenie Ochrony Zdrowia Psychicznego w Zamościu.
Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni będą zarabiać więcej – w życie weszła właśnie ustawa, która podnosi ich pensje. Ale dyrektorzy szpitali alarmują, że nie mają z czego tych podwyżek wypłacić. Stawki zaproponowane przez NFZ są zbyt niskie.
Pacjenci wciąż czekają na swoje karty leczenia, a sprawą ośrodka zdrowia w Panieńszczyźnie zajmuje się lubelska prokuratura. Śledczy sprawdzają, czy gmina nie przywłaszczyła mienia i dokumentacji należącej do działającej tu wcześniej przychodni.
Szpital kardiologiczny z możliwością wykonywania zabiegów z zakresu kardiologii interwencyjnej i radiologii zabiegowej jest już wybudowany i w pełni wyposażony. Ma pracować całą dobę i przez cały rok. Czeka tylko na decyzję Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczącą finansowania.
Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia w 2021 roku rak piersi stał się najczęściej diagnozowanym nowotworem na świecie, wyprzedzając raka płuc. Co roku chorobę tę rozpoznaje się u 12 proc. kobiet na świecie. W Polsce żyje z nią ok. 140 tys. pacjentek, a corocznie diagnozowanych jest 20 tys. nowych przypadków. Polki jednak niechętnie wykonują badania profilaktyczne, w tym mammografię, mimo prowadzonych programów bezpłatnej diagnostyki.
Ten sprzęt jest im niezbędny do życia. Jednak pacjenci, którzy korzystają z respiratorów w warunkach domowych obawiają się, że wkrótce mogą stracić takie możliwości. Wśród nich jest Paweł Iwaniuk, który na co dzień pracuje jako koordynator ds. dostępności i osób z niepełnosprawnościami w bialskim magistracie.
Lekarze z Lublina wydzwaniają po oddziałach dziecięcych w całym regionie i szukają miejsca dla małych pacjentów, których Uniwersytecki Szpital Dziecięcy nie może już przyjąć z braku miejsc. W tym samym czasie Oddział Dziecięcy szpitala przy al. Kraśnickiej tylko udaje, że działa. Cztery wykazywane tu łóżka do leczenia dzieci to fikcja.
Chore dzieci z Lublina są wożone nawet do Hrubieszowa czy Janowa Lubelskiego, bo w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym czasami brakuje dla nich miejsc. Ekstremalnie trudną sytuację mógłby ratować Szpital Wojewódzki przy al. Kraśnickiej. Dzięki relacjom medyków odkryliśmy, że oddział pediatryczny w tym miejscu od roku działa jednak tylko na papierze.
Czekała półtorej godziny na zimnie z małym dzieckiem, żeby zrobić test na SARS-CoV-2. – W kolejce było kilkadziesiąt osób, część nie miała maseczek. Czy w Lublinie jest za mało punktów wymazowych, że nie można tego zorganizować sprawniej? – skarży się mieszkaniec Lublina
Chełmska przychodnia, która leczyła pacjentów niemal wyłącznie przez telefon, jednak nie straci kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. NFZ zawarł z „Prof-Medem” kolejną umowę
Przychodnia „Prof-Med” w Chełmie, jako jedyna w naszym regionie oraz kilkadziesiąt innych placówek w kraju miały stracić kontrakt z NFZ, bo udzielały za dużo teleporad. Fundusz będzie to jednak ponownie weryfikować.
– Nie mamy czasu, żeby czekać! – alarmują rozgoryczone pacjentki z rakiem piersi HER2 dodatnim. Walczą o utrzymanie refundacji leku, który ratuje im życie.
Tylko 35 proc. kobiet w województwie lubelskim zgłasza się na mammografię, która może zmniejszyć umieralność na raka piersi. NFZ zachęca do badań profilaktycznych w ramach specjalnej akcji z okazji dzisiejszego Dnia Matki
"Prosimy pukać w okno, aby skontaktować się pielęgniarką, jeśli usłyszymy walenie, nie podchodzimy" – kartkę z taką informacją wywiesiła jedna z lubelskich przychodni. Na reakcję oburzonych pacjentów nie trzeba było długo czekać. Chorzy skarżą się też na inne placówki w regionie.
Schorowana 90-latka z Chełma od stycznia czekała na szczepienie przeciwko COVID-19. Została zaszczepiona dopiero wczoraj, po naszej interwencji. Sprawę wyjaśnia Narodowy Fundusz Zdrowia.
Na tę decyzję czekają dzieci z rdzeniowym zanikiem mięśni i ich rodziny, które ścigają się z czasem zbierając pieniądze na terapię za ponad 9 mln zł.
Od wczoraj znów mogą działać zakłady lecznictwa uzdrowiskowego. Oblężenia na razie nie widać. Do uzdrowisk wpuszczane mogą być tylko osoby zaszczepione przeciw COVID-19 oraz te z negatywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-CoV-2.
Ponad 17 tysięcy osób z Covid-19 trafiło w ubiegłym roku do szpitala, a w szczycie drugiej fali epidemii było nawet 1700 zakażeń dziennie. Wczoraj minął dokładnie rok od potwierdzenia pierwszego przypadku SARS-CoV-2 w województwie lubelskim.
– Nie doszło do żadnego złamania przepisów – podkreśla dyrektor Instytut Medycyny Wsi w Lublinie. Chodzi o szczepienia przeciwko Covid-19 wykładowców i studentów Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji, a także - jak się później okazało - kanclerz tej uczelni Teresy Bogackiej, która jest jednocześnie szefową lubelskich struktur Porozumienia Jarosława Gowina.
Ponad dwa miliony złotych kosztuje miesięczne utrzymanie szpitala tymczasowego w Targach Lublin. A to tylko część, za którą płaci wojewoda. Do tego trzeba doliczyć inne koszty m.in. za leczenie pacjentów, które mają być znane na koniec miesiąca
Minister zdrowia Adam Niedzielski zlecił kontrolę, czy szczepienie przeciw COVID-19 osób spoza grupy "0” odbyło się zgodnie z zasadami – przekazał w czwartek resort.