Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W hicie ostatniej kolejki pierwszej rundy zamojskiej klasy okręgowej Gryf Gmina Zamość pokonał u siebie Omegę Stary Zamość 3:2 i zakończył jesień bez porażki na swoim obiekcie
Grom Różaniec stracił punkty w Sitnie. Zespół trenera Bogdana Antolaka prowadził do przerwy z tamtejszym Potokiem, ale po zmianie stron gospodarzom udało się doprowadzić do remisu i sprawić nie lada niespodziankę
Już po dwóch kolejkach zaledwie trzy zespoły mogą pochwalić się kompletem zwycięstw. A to pokazuje, że liga w tym sezonie powinna być niezwykle ciekawa i faworyta do awansu wskazać będzie niezwykle trudno
W tym sezonie wielkich niespodzianek nie było. Głównym kandydatem do awansu była Unia Hrubieszów i pewnie zrealizowała swój cel. Natomiast duży smutek zapanował z Zwierzyńcu, bo tamtejszy Sokół pożegnał się z klasą okręgową, w której grał od sezonu 2013/2014
Sparta Łabunie walczyła dzielnie, ale nie miała większych szans w starciu z Potokiem Sitno. Drużyna Krzysztofa Rysaka pierwszy mecz barażowy o prawo gry w zamojskiej klasie okręgowej wygrała 4:0. A w niedzielę rozbiła rywali po raz drugi, tym razem 6:2
W pierwszym meczu barażowym o prawo gry w przyszłym sezonie w „okręgówce” Sparta Łabunie uległa u siebie Potokowi Sitno 0:4. Przed niedzielnym rewanżem zespół trenera Krzysztofa Rysaka jest więc o krok od zrealizowania celu na ten sezon
Rozgrywki ligowe zakończyły się w miniony weekend, ale przed Potokiem Sitno jeszcze dwa bardzo ważne spotkania. W czwartek i w niedzielę zespół trenera Krzysztofa Rysaka podejmie w barażach aspirująca do gry w „okręgówce” Spartę Łabunie
Potok Sitno pokonał na wyjeździe Orkana Bełżec na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zapewnił sobie 13 miejsce w tabeli. A to oznacza, że drużyna dowodzona przez trenera Krzysztofa Rysaka albo zagra w barażach, albo zapewni sobie utrzymanie bez konieczności ich rozegrania
Potok Sitno wciąż zażarcie walczy o utrzymanie. Tym razem w wyjazdowym starciu z Metalowcem Goraj, który również bije się o pozostanie w klasie okręgowej, podopieczni Krzysztofa Rysaka zwyciężyli 0:1, a „złotego gola” zdobył wprowadzony z ławki rezerwowych Patryk Samulak
Po kwadransie spotkania Potok Sitno prowadził na wyjeździe w meczu o „sześć” punktów z Włókniarzem Frampol, ale w drugiej połowie gospodarzom udało się wyrównać stan rywalizacji. Gracze z Sitna mają czego żałować tym bardziej, że przez ostatnie 20 minut grali w przewadze jednego zawodnika
Wielkie emocje z Zwierzyńcu. Tamtejszy Sokół w meczu o „sześć” punktów pokonał u siebie Potok Sitno 2:1. Gospodarze od 36 minuty grali w osłabieniu, a gola na wagę zwycięstwa zdobyli w doliczonym czasie gry
Olimpia Miączyn minimalnie lepsza od Potoku Sitno w meczu derbowym. Gospodarze po ciężkim boju zwyciężyli 2:1, a oba gole zdobył najlepszy strzelec zespołu Mateusz Wróbel
Potok Sitno ma za sobą bardzo nieudaną jesień i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Jednak trener Krzysztof Rysak i jego podopieczni wierzą, że wiosną drużyna wydostanie się ze strefy spadkowej
Orkan Bełżec z pierwszą w tym sezonie wygraną! Zespół dowodzony przez trenera Jacka Paszkiewicza w meczu o „sześć punktów” pokonał na wyjeździe Potok Sitno 4:3. Bohaterem został Wojciech Kudlicki, strzelec trzech bramek
Potok Sitno po raz drugi w tym sezonie sięgnął po komplet punktów. Tym razem zespół Krzysztofa Rysaka po bardzo zaciętym boju pokonał u siebie Włókniarza Frampol
Festiwal goli i kartek w Sitnie. Tamtejszy Potok szybko przegrywał z Olimpią Miączyn 0:1, ale po 20 minutach było 2:2. Ostatecznie lepsi okazali się goście, którzy wygrali 4:3. Jak to w derbach nie zabrakło emocji i walki
W finałowym meczu rozgrywek o Puchar Starosty Zamojskiego, beniaminek klasy okręgowej Potok Sitno uległ ekipie Bombowca Roztocze po zaciętym meczu. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
Sparta Wożuczyn po nieudanej rundzie jesiennej dokonała zmiany na ławce trenerskiej i wiosną rzutem na taśmę wywalczyła awans z klasy A ustępując w tabeli jedynie Potokowi Sitno
Po trzech kolejkach rundy wiosennej widać, że walka o utrzymanie rozkręciła się na dobre. Efekt nowej miotły zadziałał w Potoku Sitno, gdzie nowy trener Krzysztof Rysak w debiucie zdobył komplet oczek. Blisko sprawienia kolejnej niespodzianki był również Cosmos Józefów
Grom Różaniec niespodziewanie uległ na własnym boisku Potokowi Sitno 1:3. Ta porażka kosztowała podopiecznych Bogdana Antolaka pierwszą pozycję w tabeli.
Roztocze Szczebrzeszyn straciło pierwsze punkty. Grom Różaniec i Huczwa Tyszowce z kompletem wygranych na koncie.