Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dzień ten został wybrany dla upamiętnienia zbrodniczej egzekucji dokonanej przez niemiecką żandarmerię w Markowej, na Podkarpaciu, na rodzinie Ulmów.
16 marca uznaje się za początek akcji „Reinhardt”. Była to zagłada ludności żydowskiej na terenie Generalnego Gubernatorstwa.
Tworząc Centrum Abrahama Heschela, KUL daje pozytywną odpowiedź na jego kierowane wezwanie do Żydów i katolików, by zmieniali bieg historii – napisał rabin Abraham Skórka z okazji inauguracji Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama J. Heschela na KUL.
Niedzielny Marsz Pamięci zakończył tegoroczne, trzydniowe obchody 80. rocznicy likwidacji zamojskiego getta i zagłady Żydów. Uczestnicy wydarzenia przeszli ze skweru przy dawnej synagodze nowomiejskiej do przystanku kolejowego Zamość Starówka. Tam zapalili znicze.
Przed wojną Żydzi stanowili nawet 40 procent ludności Zamościa. Żyło ich tu ok. 12 tys. Niemal wszyscy zginęli. Ale pamięć o nich powinna trwać. Dlatego w 80. rocznicę likwidacji zamojskiego getta organizowany jest Marsz Pamięci, a także kilka wydarzeń edukacyjnych.
Jan Gniduła, Katarzyna Kowal, Józef Kowal, Marianna Łubiarz i Anastazja Łubiarz, Katarzyna Margol oraz Kazimierz Szabat nie żyją już od 80 lat, ale w czwartek w Majdanie Nowym, gdzie zginęli w grudniu 1942 roku, ich imiona i nazwiska odmieniano przez wszystkie przypadki. Zostali „zawołani po imieniu”. Bo stracili życie za to, że odważyli się pomagać skazanym na zagładę Żydom.
Niemiecki historyk przywiózł z Berlina do Lublina dwie, XIX-wieczne książki. Choć ich losów pewnie nigdy nie poznamy, łączy je jedno. Obie mają związek z biblioteką przedwojennej uczelni, Jesziwy Chachmej Lublin. Właśnie, po blisko 80. latach nieobecności, wróciły na półkę w gmachu przy ul. Lubartowskiej.
"Sejm przyjął uchwałę o dochodzeniu od Niemiec wypłaty reparacji wojennych za straty osobowe oraz materialne spowodowane przez państwo niemieckie prawie 80 lat temu w czasie II wojny światowej. Powstaje pytanie, dlaczego okres przedawnienia uzasadnionego żądania Żydów dotyczącego odzyskania skonfiskowanego mienia w Polsce w czasie okupacji wynosi tylko 30 lat" - tak niedawne przyjęcie przez Sejm uchwały w sprawie wypłaty reparacji wojennych skomentowała kierownik zespołu badań "Centrum Badań nad Zagładą Żydów" dr hab. Barbara Engelking w wywiadzie dla portalu The Jerusalem Post.
Szacuje się, że w latach 1941-44 w obozie koncentracyjnym na Majdanku życie straciło około 80 tys. osób, z czego zdecydowaną większość - ok. 59 tys. - stanowili Żydzi. Tradycją trwającego obecnie 3. Lubliner Festivalu jest tzw. Ceremonia Pamięci. W piątek upamiętniono wszystkich tych, którzy stracili życie w strasznych warunkach
Bezpłatne koncerty, warsztaty i spotkania. To tylko część tego, co czeka nas w ramach rozpoczynającego się 3. Lubliner Festivalu. Impreza, która skupia się wokół kultury żydowskiej, oficjalnie się dzisiaj rozpoczęła. Z atrakcji będzie można korzystać do końca tego tygodnia.
70 macew odkryto w Radzyniu Podlaskim podczas prac budowlanych. Ale miasta nie stać teraz na dalsze prace archeologiczne.
Finał sprawy odnalezienia macew z tutejszego cmentarza żydowskiego. Po ponad roku od odkrycia gotowe jest lapidarium, które pozwala wyeksponować nagrobne elementy i przywrócić je na miejsce z którego pochodziły.
W środę na "nowym" cmentarzu żydowskim przy ul. Łachy w Markuszowie odbyła się ceremonia poświęcenia odnowionego przed rokiem ogrodzenia. Na miejscu spotkali się przedstawiciele polskich i żydowskich duchownych, międzynarodowych fundacji oraz władz samorządowych.
Piąte pokolenie żyjącego przed laty w Radzyniu Podlaskim Żyda, od lat poszukiwało informacji o swoim przodku. Znaleźli je teraz, dzięki przypadkowemu odkryciu.
O odkrytych w Radzyniu Podlaskim macewach piszą światowe media. Żydowska organizacja próbuje dotrzeć do potomków pochowanych tu osób.
Jednego dnia odwołano mi czterdzieści rezerwacji – przyznaje szefowa jednego z hoteli w Lublinie, w którym w czasie wycieczek do Miejsc Zagłady nocowała izraelska młodzież. Takich wyjazdów już nie będzie. – Polska nie chce się zgodzić na obecność uzbrojonych izraelskich służb, a Izrael na nauczanie swojej młodzieży pod dyktando polskiego rządu.
Do cennych odkryć żydowskich macew doszło w Radzyniu Podlaskim. Wszystko przez przypadek. – Opatrzność nad tym musiała czuwać – uważa Tadeusz Pietras, prezes Radzyńskiego Towarzystwa Regionalnego.
Miała być wielka inwestycja, ale już na pewno jej nie będzie. I nie ma znaczenia, jak NSA oceni decyzję konserwatora zabytków, który teren dawnego cmentarza żydowskiego wpisał do rejestru zabytków. – My na tym gruncie nie wbijemy łopaty – zapowiada przedstawiciel firmy, która zamierzała budować w Biłgoraju centrum handlowe.
Urodził się w Zamościu i zrobił dla miasta wiele, ale jest tu niemal nieznany. Czy dojdzie do upamiętnienia postaci Stefana Sendłaka, działacza PPS i aktywnego członka „Żegoty”? Niedawno bezskutecznie zabiegał o to radny Lewicy, teraz z podobną propozycją występuje lubelski IPN.
Kilkanaście osób przyszło na miejsce zbiórki przed Bramą Krakowską.
– Na początku nie wiedzieliśmy nawet, czy takie ślady znajdziemy – mówią uczniowie z bialskiego liceum, którzy właśnie zostali nagrodzeni za swój projekt w programie „Szkoła Dialogu”. Młodzież poznawała historie Żydów mieszkających kiedyś w Białej Podlaskiej.
Dokładnie 80 lat minęło, od kiedy Niemcy rozpoczęli Akcję "Reinhardt" – likwidowali getta i wymordowali ludność żydowską. Oficjalne obchody tej rocznicy rozpoczęły się w Lublinie w środę
Rozdzielone ponad 80 lat temu, siostry Krystyna i Halina dopiero niedawno dowiedziały się o swoim istnieniu i żydowskim pochodzeniu. Teraz, rodzina szuka informacji o przodkach i krewnych. Niewykluczone, że również z województwa lubelskiego.
Blisko 40 osób uczestniczyło w środowym spacerze szlakiem żydowskiej tradycji. Wycieczka po mieście ma związek z realizowanym przez licealistów z „Górki” projektem.
Gdzie znajdowały się cmentarze żydowskie i jaka jest ich historia? Gdzie była i do czego służyła mykwa? Odpowiedzi na te m.in. pytania poznają uczestnicy jutrzejszego spaceru. Do grupy uczniów i przewodników może dołączyć każda chętna osoba.