Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Efekt nowej miotły już działa! Goncalo Feio w debiucie na ławce Motoru zanotował zwycięstwo. Jego podopieczni pokonali w niedzielę Hutnika Kraków 3:1. Mimo zwycięstwa żółto-biało-niebiescy pozostali jednak na ostatnim miejscu w tabeli.
„Historia lubi się powtarzać” – w to powiedzenie przed rewanżowym finałem tegorocznych rozgrywek zdają się wierzyć kibice żużlowego Motoru. To nawiązanie do wydarzeń z 2018 roku, gdy lublinianie odrobili 14 punktów straty z pierwszego spotkania finałowego 1. ligi z ROW-em Rybnik i awansowali do elity. Tym razem do nadrobienia jest 12 „oczek” z pierwszego starcia z Moje Bermudy Stalą Gorzów, a stawką jest złoto Drużynowych Mistrzostw Polski.
Nowy trener Motoru Goncalo Feio zadebiutuje na ławce żółto-biało-niebieskich już w niedzielę o godz. 11. Rywalem ekipy z Lublina będzie Hutnik Kraków, a spotkanie odbędzie się na „Suchych Stawach”. Transmisję będzie można obejrzeć w TVP Sport.
Najważniejszym wydarzeniem weekendu będzie rewanżowy mecz finału PGE Ekstraligi. Żużlowcy Motoru będą musieli odrobić 12 punktów straty z Gorzowa. Czy im się uda? Przekonamy się w niedzielę, zawody startują o 19.15. Już w piątek nowy sezon zainaugurują z kolei koszykarze z Lublina. Polski Cukier Pszczółka Start zmierzy się w hali Globus z rywalami z Bydgoszczy.
Właściciel Motoru Zbigniew Jakubas w poniedziałek przyznał, że Motor potrzebuje wzmocnień przede wszystkim na dwóch pozycjach: bramkarza i napastnika. Nowy dyrektor sportowy żółto-biało-niebieskich Paweł Tomczyk szybko zabrał się do pracy i już we wtorek przedstawił nowego golkipera – Łukasza Budziłka, który ostatnio był zawodnikiem spadkowicza z ekstraklasy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
Rozmowa z Goncalo Feio, nowym szkoleniowcem Motoru Lublin
Zgodnie z plotkami z ostatnich dni w poniedziałek Motor Lublin ogłosił, że nowym trenerem drużyny został Goncalo Feio. Funkcję dyrektora sportowego, a wkrótce także prezesa będzie za to sprawował Paweł Tomczyk.
Drugoligowe derby na Arenie Lublin dostarczyły sporej dawki emocji. W dużo lepszych humorach po końcowym gwizdku byli jednak kibice Wisły Puławy. I trudno się dziwić, bo ich pupile rozbili Motor aż… 6:2. Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek poznamy nazwisko następcy Stanisława Szpyrki i będzie nim Goncalo Feio. Arkadiusza Onyszkę ma za to zastąpić Paweł Tomczyk.
Trzęsienia ziemi w Motorze Lublin ciąg dalszy. We wtorek drugoligowiec zdecydował się podziękować za współpracę trenerowi Stanisławowi Szpyrce. Niespodziewanie w sobotę z funkcji prokurenta i pełnomocnika zarządu ds. sportowych zrezygnował również Arkadiusz Onyszko.
Przed nami mecz, który bez względu na miejsce drużyn w tabeli wzbudza dodatkowe emocje. W niedzielę Motor zmierzy się w derbach z Wisłą Puławy. Spotkanie z powodu transmisji w TVP Sport rozpocznie się już o godz. 11.20.
W niedzielę przy okazji meczu derbowego z Wisłą Puławy pierwszym trenerem Motoru będzie Wojciech Stefański. W ostatnich dniach pojawiło się jednak kilku kandydatów na następcę Stanisława Szpyrki. Na giełdzie nazwisk są chociażby: Kamil Kiereś, Ireneusz Mamrot i Dariusz Dudek. A od piątku także Goncalo Feio.
Weekend w Lublinie to przede wszystkim prawdziwa gratka dla kibiców siatkówki, bo w hali Globus będzie rozgrywany Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wojtowicza. W niedzielę czekają nas za to derby pomiędzy Motorem, a Wisłą Puławy. U siebie grają też: Azoty Puławy i Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS
Rozmowa z Adrianem Paluchowskim, zawodnikiem Wisły Puławy
Od wtorku nowym trenerem Motoru jest Wojciech Stefański, który do tej pory w sztabie Stanisława Szpyrki pełnił rolę asystenta. Niewykluczone, że to będzie rozwiązanie na chwilę, ale być może na dłużej. – W życiu trzeba mieć trochę szczęścia i może się okazać, że Wojtek Stefański dostanie szansę i ją wykorzysta – mówi Arkadiusz Onyszko.
Na giełdzie nazwisk są pierwsi trenerzy, którzy mogą zastąpić Stanisława Szpyrkę. To Ireneusz Mamrot i Dariusz Dudek. Kilka tygodniu temu pojawiały się z kolei plotki, że nowym szkoleniowcem Motoru może zostać Kamil Kiereś.
Stanisław Szpyrka nie jest już trenerem Motoru Lublin. Drugoligowiec we wtorek poinformował, że decyzją zarządu szkoleniowiec przestał pełnić swoją funkcję, a jego tymczasowym następcą został dotychczasowy asystent Wojciech Stefański.
W pierwszym meczu finałowym PGE Ekstraligi Moje Bermudy Stal Gorzów Wielkopolski pokonała Motor Lublin 51:39 i to ekipa Bartosza Zmarzlika jest bliższa mistrzowskiego tytułu przed rewanżem
Kiedyś to była normalka a dziś to już wydarzenie – komentują internauci zdjęcia aut marki Fiat 126p pozujących na tle Nadwiślańskiej Kolei Wąskotorowej. Karczmiska były na trasie 3. Nadwiślańskiego Charytatywnego „Rajdu” Malucha.
Pora na decydujące starcia w PGE Ekstralidze. O 19.30 Motor Lublin powalczy w pierwszym meczu finałowym z Moje Bermudy Stal Gorzów
Motor przegrał w sobotę we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań 0:2. Efekt? Znowu wylądował na dnie tabeli eWinner II ligi. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Kibice nie mogli obejrzeć z wysokości trybun meczu Lech II Poznań – Motor Lublin. I nie powinni być szczególnie zmartwieni tym faktem, bo niewiele stracili. Goście znowu mieli olbrzymi problem z wypracowaniem sobie klarownych okazji. Do przerwy z boiska wiało nudą, a odrobinę ciekawsza druga odsłona przyniosła dwa gole „Kolejorza” i wygraną tego zespołu 2:0.
Początek wyjazdowego meczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów o godz. 19.30
Jeszcze kilka tygodni temu Motor byłby zdecydowanym faworytem meczu z Lechem II Poznań. Tak się jednak składa, że w sobotę we Wronkach spotkają się sąsiedzi ze strefy spadkowej. Zawody zaplanowano na godz. 15 i będzie można je obejrzeć w telewizji internetowej WP Pilot.
Rozmowa z Dominikiem Kuberą, żużlowcem Motoru Lublin
Policjanci zatrzymali trzech pseudokibiców, którzy podczas niedzielnego meczu pomiędzy drużynami z Lublina i z Torunia przeskoczyli przez ogrodzenie na stadionie i dostali się w miejsce, do którego nie mieli wstępu. Jeszcze w trakcie spotkania wdali się w przepychanki z ochroną