Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie gwarantowana cena w skupie, ale dodatek węglowy. Tak wygląda nowy plan na zażegnanie nadchodzącego kryzysu grzewczego. Premier poprosił górników, aby wydobywali więcej surowca. Okazuje się też, że już dawno wiedział, że węgla zabraknie.
Gliwice (woj. śląskie). – Dziś wiemy, że ten system być może będzie musiał ulec zmianie. Ze względu na to, że musi być wola po stronie składów węglowych. Ja absolutnie rozumiem, że każdy prywatny skład węglowy kalkuluje swoje rachunki tak, żeby było to jak najbardziej opłacalne – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Gliwicach. Szef rządu odpowiedział w ten sposób na pytanie o rządowy program refundacji części kwoty zakupu węgla.
Popłyniemy na tym – nie ma wątpliwości właściciel składu węgla w Lublinie. Zgłosił się do rządowego programu dopłat i jak by nie liczył, to jednak nie opłaca mu się brać w nim udziału.
– Są problemy na styku między naszymi próbami zbudowania systemu i rynkiem" - premier o wciąż wysokich cenach węgla.
Jest pozwolenie na budowę nowej części elektrociepłowni na Wrotkowie. Planowane kotły na gaz przejmą rolę tych węglowych, które mają zostać wyłączone. Cała operacja ma kosztować kilkadziesiąt milionów złotych
Ministerstwo Klimatu znosi normy jakościowe i dopuszcza palenie w piecach zanieczyszczonym węglem niskiej jakości. Chodzi - według ekspertów - o odpad kopalniany, który nie spełnia norm w zakresie zawartości siarki, metali ciężkich oraz poziomu wilgotności.
Ministerstwo Klimatu zgadza się na czasową sprzedaż najgorszego węgla, najbardziej trującego środowiska. To sposób na obniżenie cen surowca.
Lubelski Węgiel "Bogdanka" trafi w ręce Skarbu Państwa. W sobotę w Łęcznej podpisano list intencyjny, który otwiera drogę do odkupienia akcji węglowej spółki od Enei. Jak zapewnia minister Jacek Sasin, chodzi o zapewnienie Polsce "bezpieczeństwa energetycznego"
23 czerwca startuje wyprawa „Polesie, nie powęgle – karawana rowerowa”. To specjalna akcja mająca na celu uratowanie jezior i mokradeł.
Węgiel jest rekordowo drogi, a jego składy świecą pustkami. Na internetowych aukcjach tona kosztuje nawet 4 tysiące złotych, choć w ubiegłym roku kosztowała 800-900 złotych. Kto spekuluje cenami węgla w Polsce?
Rocznie można zarobić ponad 930 tys. złotych. Jeśli jednak ktoś zostałby zastępcą prezesa, to może liczyć na około 756 tysięcy złotych. Lubelska spółka szykuje się do wymiany zarządu.
Pył jest wszędzie. W powietrzu, pod nogami, na pancernych, metalowych klawiaturach i ekranach. Z czasem coraz bardziej wbija się w twarze. Nie da się go obejść, uniknąć, rozgonić
Miała być konferencja dotycząca modernizacji więzień na Lubelszczyźnie, ale ostatecznie mówiono tylko o polskim węglu – tak wyglądała wizyta w Lublinie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
W składach węgla i drewna pustki. Kiedy tylko nadejdzie dostawa, z miejsca jest wykupywana. I to mimo cen, które przyprawiają o zawrót głowy.
Jeszcze w tym roku lubelska spółka górnicza rozpocznie poszukiwania węgla tuż przy granicy z Ukrainą. Stanie się tak mimo antywęglowej polityki UE.
Tylko rozwiązania systemowe mogą pomóc takim spółkom ciepłowniczym jak PEC w Białej Podlaskiej. Takie stanowisko zaprezentował radnym na nadzwyczajnej sesji prezes Sebastian Paszkowski. Z kolei radni Zjednoczonej Prawicy wskazują, że problemy wynikają z nieudalnego zarządzania miejską spółką.
Bialska spółka ciepłownicza zarzuciła Polskiej Grupie Górniczej niewywiązanie się w pełni z zakontraktowanych dostaw węgla. Tymczasem, spółka skarbu państwa odpowiada, że umowa z PEC wygasła z końcem ubiegłego roku.
W 2021 roku lubelska kopalnia wydobyła na powierzchnię 9,9 mln ton węgla i zarobiła na nim o ponad 288 procent więcej niż rok wcześniej. Lubelska spółka mimo toczącej się wojny na Ukrainie nie zmienia swoich planów na ten rok.
W składach węgla wzmożony ruch. Ludzie kupują opał, mimo że jeszcze nie wykorzystali tego z zeszłego roku. A giełdowy kurs lubelskiej kopalni w tydzień poszedł w górę o prawie 100 proc.
Największa lubelska elektrociepłownia szykuje się do rozstania z węglem. Stanie się to możliwe po zakończeniu wartej ponad 78 mln zł netto budowie kotłowni na gaz. W poniedziałek podpisano umowę na jej projekt oraz wykonanie.
O węgiel z Bogdanki coraz częściej dopytują się kontrahenci z zagranicy. Już dziś kopalnia spod Łęcznej wyeksportuje na Ukrainę węgiel wart 100 mln złotych. O urobek z Bogdanki dopytują się także Niemcy.
Ponad 4,2 miliarda złotych domaga się od rządu polskiego australijska spółka Prairie Mining Limited. Chodzi o utrudnianie realizacji w Polsce dwóch projektów górniczych – ponownego uruchomienia kopalni „Dębieńsko” na Górnym Śląsku i oraz budowy zakładu „Jan Karski” w województwie lubelskim.
Pierwszy kwartał tego roku Bogdanka kończy ze sporym wzrostem. Przychody wzrosły w tym okresie o 17,2 proc., a zysk netto wyniósł 50,3 mln zł, czyli blisko 50 proc. więcej niż przed rokiem.
W Katowicach parafowano umowę społeczną o transformacji górnictwa węgla kamiennego. Wygaszanie wydobycia węgla energetycznego zacznie się od kopalni na Śląsku. Bogdanka jako ostatnia w Polsce, w 2049 roku, zakończy wydobycia węgla dla elektrowni. Związkowcy z naszej kopalni parafują i podpiszą tę umowę.
Dla przyrodników bagna Poleskiego Parku Narodowego to „diament przyrodniczy”, a samo Polesie nazywają „europejską Amazonią”. O „skarbie narodowym” mówi też australijska spółka Balamara. Ma na myśli leżące pod ziemią pokłady węgla.