Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Poznaliśmy terminarz IV ligi na sezon 2020/2021. Rozgrywki wystartują już 1 sierpnia. Przypomnijmy, że nietypowo zmagania będą się toczyć w dwóch grupach po 12 zespołów.
Dwa mecze kontrolne w niedzielę rozegrali piłkarze Huraganu. Drużyna z Międzyrzeca Podlaskiego najpierw zremisowała z Orlętami Łuków, a następnie pokonała Tytana Wisznice.
Kto jest najlepszym zawodnikiem w IV lidze? Czy jest zespół, który wiosną zagrozi Lewartowi Lubartów w walce o pierwsze miejsce? Przepytaliśmy wszystkich trenerów naszych klubów.
W Terespolu rozegrany został XII Międzynarodowy Turniej Podnoszenia Ciężarów poświęcony pamięci Stefana Polaczuka
Lewart szybko zdobył bramkę w meczu z Orlętami Łuków i ostatecznie wygrał ostatni mecz rundy jesiennej aż 5:0.
Drugi z rzędu komplet punktów drużyny Roberta Różańskiego. W sobotę Orlęta pokonały u siebie Huczwę Tyszowce 2:1
Niespodzianka w Bychawie. Granit do tej pory tylko raz stracił punkty w meczu u siebie, kiedy musiał uznać wyższość lidera z Lubartowa. W niedzielę „oczko” beniaminkowi odebrał za to Kłos Gmina Chełm. Zawody zakończyły się remisem 2:2.
Niespodzianka w Łukowie. Tamtejsze Orlęta do przerwy prowadziły z Unią Hrubieszów 1:0, ale gospodarze nie wywalczyli ani jednego punktu. Beniaminek wygrał ostatecznie 2:1.
Po pierwszej połowie wcale nie zanosiło się na takie lanie. Do przerwy Tomasovia prowadziła z Orlętami Łuków „tylko” 2:0. Goście wracali jednak do domu z bagażem sześciu bramek
Po 20 minutach w Łukowie zanosiło się na niespodziankę. Tamtejsze Orlęta prowadziły z Lublinianką 2:0. Goście pokazali jednak charakter i ostatecznie zabrali do domu wszystkie, trzy punkty po wygranej 3:2
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, jednak to sportowe porzekadło nie znalazło odzwierciedlenia w boiskowej rzeczywistości w Łukowie. W sobotnim spotkaniu tamtejszych Orląt z Ładą 1945 Biłgoraj obie drużyny nie potrafiły postawić kropki nad „i” i koniec końców musiały zadowolić się podziałem punktów po bezbramkowym remisie
Ciekawa niedziela w IV lidze. Dużą niespodziankę sprawiła zwłaszcza Huczwa Tyszowce. W środę drużyna Krzysztofa Rysaka w Pucharze Polski przegrała z Unią Hrubieszów aż 1:7. A w niedzielę pokonała na wyjeździe Kryształ Werbkowice 4:2. Pewne trzy punkty do swojego konta dopisał za to beniaminek z Bychawy, który bez większych problemów ograł Orlęta Łuków 3:0.
Niesamowity mecz w Łukowie. Tamtejsza Orlęta pokonały Kryształ Werbkowice 2:1. Goście trzy razy obijali jednak słupki bramki rywali, a na dodatek sędziowie nie uznali im dwóch bramek.
Gdzie jeszcze nie powinno zabraknąć emocji przy okazji pierwszej kolejki IV ligi? Ciekawie powinno być w Tomaszowie Lubelskim. Niebiesko-biali zakończyli poprzednie rozgrywki na piątym miejscu w tabeli. Podopieczni Pawła Babiarza zmierzą się z Kłosem Chełm, który na wiosnę poprzednich rozgrywek był drugim, najlepszym zespołem jedynie po Hetmanie Zamość.
Lewart wygrał w sobotę z ligowym rywalem z Łukowa 3:1. Mecz wcale nie był jednak jednostronny. Podopieczni Roberta Różańskiego potrafili zagrozić rywalom
Trudno w to uwierzyć, ale ciągle nie ma decyzji, w której lidze zagra Podlasie. W piątek Najwyższa Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Piłki Nożnej nie zajęła się sprawą klubu z Białej Podlaskiej. – Nadal nie wiemy, na czym stoimy – mówi trener Przemysław Sałański
Orlęta Łuków, aby mieć pewne utrzymanie musiały wygrać w sobotę w Krasnymstawie. I drużyna Roberta Różańskiego swój cel zrealizowała. Pokonała Start 4:1
Piąte zwycięstwo z rzędu i piąte do zera. W sobotę Lewart rozbił w Łukowie Orlęta 5:0. A przy okazji strzelał bardzo ładne bramki
W końcówce sezonu każdy punkt jest na wagę złota. Zwłaszcza dla drużyn walczących o utrzymanie. Orlęta Łuków w sobotę nie zagrały złego meczu w Żmudzi, ale lepsza okazała się Victoria, która pokonała beniaminka 2:1
Orlęta Łuków długo prowadziły z Kłosem Chełm, ale gospodarze nie do końca zasłużyli na trzy punkty. Rywale zmarnowali rzut karny i dwa razy obijali poprzeczkę bramki beniaminka. W końcówce drużyna Roberta Tarnowskiego dopięła jednak swego i uratowała jedno "oczko".
Do zakończenia sezonu zostały tylko cztery kolejki. Kwestia awansu już dawno jest rozstrzygnięta, ale ciągle trzeba będzie wyłonić kilku spadkowiczów. Los MKS Ryki także jest przesądzony, a w bardzo trudnej sytuacji znalazły się: Start Krasnystaw i Polesie Kock
Mecz o przedłużenie nadziei na utrzymanie dla Huczwy. Beniaminek wygrał na wyjeździe ze Startem Krasnystaw 2:0 i na finiszu rozgrywek mocno skomplikował sytuację rywali.
Niespodzianka w Końskowoli. Po czterech zwycięstwach z rzędu Powiślak musiał uznać wyższość Orląt Łuków. Beniaminek niespodziewanie rozbił gospodarzy aż 4:2. Dzięki temu podopieczni Roberta Różańskiego odskoczyli od strefy spadkowej na cztery „oczka”
Pojedynek beniaminków walczących o utrzymanie dla Polesia. Podopieczni Grzegorza Białka wygrali w Łukowie z Orlętami 1:0 i w kilka dni poprawili swoją sytuację w tabeli
Dobrej formy drużyny Pawła Babiarza ciąg dalszy. W środę niebiesko-biali zanotowali siódmy mecz z rzędu bez porażki. Wiosną są drugim obok Hetmana Zamość niepokonanym zespołem. O sile Tomasovii tym razem przekonał się Start Krasnystaw, który dostał lanie 1:6.