Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Trwa spór o legalność niektórych zapisów marcowej uchwały Rady Miasta ws. strefy płatnego parkowania. Pod koniec kwietnia dwa z nich unieważnił wojewoda lubelski – Przemysław Czarnek.
Aż 9 zł za godzinę parkowania w centrum będą mogły pobierać władze Lublina po zmianie przepisów szykowanej przez Ministerstwo Rozwoju. – To może być sposób na walkę ze smogiem – twierdzi resort. Ratusz nie byłby jednak zobowiązany do podniesienia opłat.
O przyznanie im prawa do tańszych abonamentów upominają się w Ratuszu przedsiębiorcy działający w płatnej strefie. Twierdzą, że pozwoliłoby to również ukrócić pokątny handel plakietkami.
Na Starym Mieście w Zamościu zamontowano cztery pierwsze parkomaty.
Złagodzone zostaną, na wniosek prezydenta, zasady wydawania tańszych abonamentów parkingowych rodzicom osób niepełnosprawnych. Obecne reguły obowiązują od lipca i niektórym rodzicom przysparzają kłopotu.
50 złotych kary kosztował naszą Czytelniczkę postój z ważnym biletem na niewłaściwym parkingu. Bilet miała na parkingi miejskie, a stanęła na prywatnym. Twierdzi, że oznakowanie nie było dość czytelne.
Od poniedziałku za parkowanie przy placu Jana Pawła II w Międzyrzecu Podlaskim trzeba zapłacić. Zamontowano trzy parkomaty.
Tylko do jednej trzeciej skontrolowanych parkingów Strefy Płatnego Parkowania nie mieli zastrzeżeń inspektorzy wojewody, który śle swój protokół do władz miasta. Stwierdza w nim, że w kilku miejscach jest wręcz niebezpiecznie, a wiele innych niewłaściwie oznakowano.
Ulica przy Plazie to jedyne miejsce, w którym na żądanie wojewody miasto skłonne jest zmienić urządzenie miejsc postojowych. Zmian nie planuje na trzech innych ulicach, na których wojewoda kazał „wyeliminować zagrożenie” po kontroli Strefy Płatnego Parkowania
Tu zagrożone jest ludzkie życie, zdrowie i mienie – alarmują służby wojewody po kontroli w Strefie Płatnego Parkowania wskazując władzom miasta cztery ulice, którymi pilnie każą się zająć. – Wyjaśnimy tę sprawę – odpowiadają w Ratuszu.
Nie ma już błędów w oznakowaniu Strefy Płatnego Parkowania – zapewnił wczoraj Ratusz. Mimo to znaleźliśmy ulicę, gdzie piesi mają za mało miejsca, a miasto zapowiedziało poprawki. Strefę prześwietlili już ludzie wojewody, ale na ich raport poczekamy do września.
Nowe reguły Strefy Płatnego Parkowania sprawiły kłopot ojcu niepełnosprawnego mężczyzny. Nie może już kupić tańszego abonamentu, bo jego syn jest pełnoletni, a dawniej tego ograniczenia nie było. – Chcieliśmy ukrócić cwaniactwo – tłumaczą urzędnicy.
Już 62 kierowców z Lublina dostało identyfikatory uprawniające do bezpłatnego postoju w Strefie Płatnego Parkowania.
Nie dotrzymał słowa operator Strefy Płatnego Parkowania, który do niedzieli miał poprawić jej oznakowanie. Ratusz daje mu na to kolejny tydzień. Jednocześnie zapowiada, że na Starym Mieście nie każe wyznaczać parkingów liniami na bruku, ale opłaty pobierać będzie
Wojewoda wkracza z kontrolą do Strefy Płatnego Parkowania. Chce zbadać, czy oznakowana jest prawidłowo i czy zgodne z prawem są zatwierdzone przez miasto projekty organizacji ruchu. Na doprowadzenie wszystkiego do porządku miastu został tydzień
To jedna ze zmian, które miasto wprowadza w Strefie Płatnego Parkowania. Inną jest zwrócenie pieszym chodnika zabranego pod parking przy Jasnej. To, co tu się stało prezydent uznał za „niedopuszczalne”.
Istnym torem przeszkód okazał się dla naszego Czytelnika zakup abonamentu parkingowego dla mieszkańców płatnej strefy. Zrywał się z pracy, gonił z dokumentami, ale kartonika za 100 zł nadal nie dostał. Czy to on ma pecha, czy coś działa nie tak jak powinno?
Jeśli miasto nie urządzi prawidłowo Strefy Płatnego Parkowania, może mieć na pieńku z wojewodą. Ma on prawo nakazać zmianę złego oznakowania. Tymczasem w strefie jest kolejny problem: są miejsca, gdzie parkingi wyznaczono za blisko przejść dla pieszych.
„Trudno powiedzieć” – odpowiada Ratusz pytany, kiedy Strefa Płatnego Parkowania będzie w pełni oznaczona. Jako przeszkodę podawał już deszcz i zaparkowane auta. Ale jest też inny powód: miasto wytyka błędy w projektach oznakowania ulic.
Nie będzie kar dla kierowców parkujących bez biletu na niewłaściwie oznaczonych miejscach w Strefie Płatnego Parkowania – zapewnia Urząd Miasta. Władze Lublina wciąż mają problem z wyegzekwowaniem od operatora strefy jej właściwego oznakowania.
Bez biletu i obaw o karę wciąż można zostawiać auto na wielu ulicach Strefy Płatnego Parkowania. Jej zarządca nie wszędzie wymalował na czas linie wyznaczające miejsca postojowe, a bez linii nie można żądać opłat.
Bez biletu i bez obaw o karę można dziś zostawiać auto na wielu ulicach w Strefie Płatnego Parkowania. Wszystko przez to, że jej zarządca nie zdążył z prawidłowym oznakowaniem miejsc postojowych, które powinny być wyznaczone liniami malowanymi na nawierzchni. Tam gdzie nie ma linii nie można wymagać opłaty
Od dziś większa jest Strefa Płatnego Parkowania. Na przyłączonych do niej ulicach obowiązują opłaty niższe od tych w ścisłym centrum, gdzie za postój zapłacimy więcej, niż dotychczas. Nie zmienia się to, że za parkowanie trzeba płacić od poniedziałku do piątku, od godz. 8 do 17, a bilet lub abonament musi leżeć za szybą w widocznym miejscu
Choć już od jutra Strefa Płatnego Parkowania ma działać według nowych zasad, to miejsca postojowe wciąż nie są wyznaczone liniami malowanymi na nawierzchni. Takich linii wymaga ministerialne rozporządzenie, ale Ratusz zapowiada, że i bez nich będzie żądać opłat od kierowców
Zaczęła się wymiana parkomatów w Strefie Płatnego Parkowania. Nowe już działają, ale jeszcze nie w pełnym zakresie, bo kartą zapłacimy w nich dopiero od 1 lipca. W starej i nowej części strefy ma stanąć 150 parkomatów. Czym będą się różnić od tych już znanych?