Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Tomasovia niespodziewanie zakończyła w środku tygodnia pucharową przygodę przegrywając z Unią Hrubieszów. W niedzielę piłkarze Marka Sadowskiego szybko się jednak pozbierali i pewnie pokonali Victorię Żmudź 3:1
Piłkarze Marka Motyki znowu nie zachwycili, ale rzutem na taśmę zdobyli komplet punktów. Hetman ograł w sobotę Victorię Żmudź 2:1
W przerwie letniej Victoria Żmudź może stracić kilku ważnych piłkarzy. Z zespołem nie trenują chociażby: Damian Ścibior, Mateusz Tywoniuk, czy Michał Łopąg
Victoria Żmudź nie zmarnowała szansy. Drużyna Piotra Molińskiego pokonała w dramatycznych okolicznościach Górnika II Łęczna 4:3 i utrzymała się w lidze
Przed ostatnią kolejką niewiadomych jest już niewiele. Chełmianka kilka tygodni temu wywalczyła awans. Z występami w okręgówce muszą się pogodzić w Milanowie, Piszczacu i Piotrowicach. W czwartek do tego grona dołączyła Unia Hrubieszów, która przegrała w Końskwoli 0:2. Trzeba jednak jeszcze znaleźć jednego spadkowicza z dwóch klubów: Polesie Kock i Victoria Żmudź
W przedostatniej serii gier szansy nie zmarnowali piłkarze ze Żmudzi. Victoria rzutem na taśmę pokonała Kłosa Chełm 2:1 i jest o krok od utrzymania. Wystarczy, że drużyna Piotra Molińskiego za tydzień pokona mocno osłabionego Górnika II Łęczna, a pozostanie w gronie czwartoligowców
Chełmianka idzie, jak burza. Awans drużyna Artura Bożyka ma już w kieszeni, a dodatkowo ciągle może też obronić Puchar Polski. W środę biało-zieloni ograli Motor 4:2 i zagrają w finale tych rozgrywek. Teraz muszą znowu skupić się na walce o ligowe punkty, bo w sobotę czeka ich wyjazdowy pojedynek z wiceliderem Górnikiem II (godz. 17)
Jeżeli Victoria spadnie do okręgówki, to piłkarze ze Żmudzi będą mogli żałować przede wszystkim sobotniego meczu z Kryształem. Gospodarze prowadzili do przerwy 1:0. Idealnie rozpoczęli drugą odsłonę, bo po kilkudziesięciu sekundach podwoili swoją zaliczkę. To jednak nie wystarczyło, żeby zdobyć choćby punkt, bo zawody zakończyły się wygraną gości 4:2
W środę zostanie rozegrana 31. kolejka. Tylko kataklizm mógłby odebrać Chełmiance awans. Ciekawiej jest na dole tabeli, gdzie o ligowy byt walczy jeszcze przynajmniej siedem drużyn
To było dla Victorii kolejne spotkanie z gatunku „o życie”. Ekipa ze Żmudzi sprostała jednak wyzwaniu i pokonała w niedzielę wyżej notowany Lewart 2:1.
Pierwszy mecz 29. kolejki IV ligi zakończył się zgodnie z planem. Victoria Żmudź pokonała w Parczewie LKS Milanów 5:0. Dzięki kompletowi punktów drużyna Piotra Molińskiego przynajmniej na jeden dzień wydostała się ze strefy spadkowej. Swoje spotkanie Unia Hrubieszów rozegra w niedzielę przeciwko Lutni Piszczac.
Łada Biłgoraj w ostatnich tygodniach walczyła dzielnie z mocnymi rywalami, ale w meczach z Górnikiem II, Hetmanem i Chełmianką nie ugrała ani jednego punktu. Lepiej poszło drużynie Ireneusza Zarczuka w niedzielnym starciu z Victorią Żmudź. Po serii pięciu porażek z rzędu gospodarze wreszcie zdobyli pełną pulę pokonując rywali 4:1.
Victoria długo wybudzała się z zimowego snu, ale wydaje się, że zespół Piotra Molińskiego najgorsze ma już za sobą. W niedzielę ekipa ze Żmudzi pokonała w meczu o sześć punktów POM Iskrę Piotrowice 3:1.
Victoria wysoko zawiesiła poprzeczkę faworytowi z Tomaszowa Lubelskiego. Niebiesko-biali do przerwy prowadzili w Żmudzi 2:1, ale po zmianie stron musieli jeszcze solidnie popracować na trzy punkty.
Kryształ długo nie mógł znaleźć sposobu na defensywę POM Iskry Piotrowice. Udało się dopiero w 50 minucie po golu z rzutu wolnego Siergieja Borysa.
Nie było łatwo, ale Chełmianka wykonała zadanie. Lider tabeli rozpoczął wiosnę od wyjazdowej wygranej z Victorią Żmudź (1:0). Dzięki temu piłkarze Artura Bożyka będą mieli okazję odskoczyć od Hetmana Zamość na siedem punktów
Tym razem mecz kolejki zostanie rozegrany w Tomaszowie Lubelskim. Drużyna Marka Sadowskiego podejmuje w niedzielę Górnika II Łęczna (godz. 12). To starcie o trzecie miejsce w tabeli
Wicelider tabeli rozpoczął rundę wiosenną od wygranej z Victorią Żmudź 2:1. Gospodarze po 25 minutach prowadzili dwoma bramkami i pewnie myśleli, że pójdzie im łatwiej. Rywale wysoko zawiesili jednak poprzeczkę i do końcowego gwizdka starali się o remis
W weekend rusza runda wiosenna. Wiadomo, że minimum pięć drużyn będzie się musiało pogodzić się ze spadkiem. W następnym sezonie liga będzie liczyła 16, a nie jak obecnie 18 zespołów
Chełmianka rozbiła w półfinale Pucharu Polski okręgu chełmskiego Włodawiankę 5:1. – Wynik jest ciut za wysoki, ale nie ma co ukrywać, że rywale są mocni i życzymy im zdobycia pucharu – mówi Marek Drob, trener gospodarzy
Od mocnego uderzenia gry kontrolne rozpoczęli piłkarze Marka Sadowskiego. W sobotnim spotkaniu z ligowym rywalem Victorią Żmudź niebiesko-biali rozbili przeciwnika aż 6:0. Łupem bramkowym podzieliła się dwójka graczy: Krzysztof Zawiślak i Tomasz Kłos
– To było nasze najlepsze 45 minut w tym sezonie – ocenia Konrad Maciejczyk, trener POM Iskry Piotrowice pierwszą połowę spotkania w Biłgoraju. To jednak Łada cieszyła się z trzech punktów po ważnych golach do szatni i tuż po zmianie stron. – Dostaliśmy lekcję skuteczności – dodaje opiekun gości, którzy przegrali w Biłgoraju 1:3.
Lublinianka w trzech poprzednich meczach ligowych zdobyła tylko jedną bramkę. Od początku sezonu skuteczność, to jeden z głównych problemów drużyny Grzegorza Białka. W sobotnim spotkaniu z Victorią Żmudż sprawy w swoje nogi wziął jednak Erwin Sobiech, który zdobył... cztery bramki i jego zespół wygrał na wyjeździe z niewygodnym rywalem aż 4:1
Po dwóch meczach bez wygranej Lewart znowu cieszył się z kompletu punktów. Piłkarze Roberta Makarewicza pokonali Victorię Żmudź 1:0, chociaż w nieco kontrowersyjnych okolicznościach
W poważnych tarapatach przed wyjazdem na mecz z Victorią Żmudź znalazł się beniaminek z Milanowa. W sobotnim spotkaniu nie mógł zagrać żaden z trzech bramkarzy zespołu. W tej sytuacji między słupkami stanął nominalny... prawy obrońca Damian Puła, a mimo to goście zabrali do domu jeden punkt po remisie 2:2