Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W starciu naszych trzecioligowców górą Avia, która pokonała w sobotnim meczu kontrolnym Podlasie Biała Podlaska 3:1. Mecz został podzielony na cztery kwarty po 30 minut każda.
Drugi mecz i drugie zwycięstwo podczas letnich przygotowań. Avia najpierw ograła Górnika Łęczna 1:0, a w sobotę okazała się lepsza od ligowego rywala – Chełmianki. Żółto-niebiescy wygrali 3:2.
Avia Świdnik rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. W pierwszym meczu kontrolnym podopieczni trenera Łukasza Mierzejewskiego wygrali z Górnikiem II Łęczna
Rzadko zdarza się, żeby zawodnik, który grał na najwyższym poziomie zdecydował się na występy w dużo niższej klasie rozgrywkowej. Tak było jednak w przypadku Tomasza Midzierskiego, który zamienił Górnika Łęczna na Avię Świdnik.
Od piątku do niedzieli w Stalowej Woli będzie rozgrywany Finałowy Turniej Makroregionu w ramach UEFA Regions Cup. W zawodach wystąpią reprezentacje wojewódzkich związków piłki nożnej, w tym kadra lubelskiego ZPN.
Przed rokiem było piąte miejsce, teraz jest czwarte. Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego zakończyli sezon 2021/2022 zwycięstwem w Dębicy. Avia pokonała tamtejszą Wisłokę 2:1, chociaż jako pierwsza straciła gola.
Piłkarze Avii na wiosnę są zdecydowanie najskuteczniejszym zespołem w grupie czwartej. W sobotę pokonali u siebie Koronę Rzeszów aż 6:1. A w sumie, jeżeli liczyć tylko mecze ligowe z tego roku zapisali już na swoim koncie 39 goli w 15 meczach. Druga w tej klasyfikacji Siarka Tarnobrzeg jest gorsza aż o osiem bramek.
Sezon piłkarski powoli zbliża się do mety. Już w piątek o godz. 18 Kryształ Werbkowice zagra u siebie z Lublinianką. Jeżeli goście wygrają, to zapewnią sobie awans do III ligi.
Koniec świetnej passy Avii, która wygrała dziewięć poprzednich meczów. A przy okazji także marzeń o awansie. Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego przegrali na wyjeździe z Unią Tarnów 2:3 i odpadli z walki o pierwszą lokatę. – Pozostaje nam teraz skupić się na tym, żeby znaleźć się w pierwszej piątce – mówi „Mierzej”.
Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego nadal śrubują świetną passę. W sobotę wygrali już dziewiąty mecz ligowy z rzędu. I tym razem nie mieli najmniejszych problemów ze zdobyciem trzech punktów. Po 45 minutach spotkania z Wólczanką Wólka Pełkińska prowadzili 3:0, a ostatecznie rozbili przeciwnika 5:1.
Przed Chełmianką kolejne arcyważne spotkanie. Biało-zieloni w sobotę o godz. 17 zagrają u siebie z liderem tabeli, czyli Siarką Tarnobrzeg. Jeżeli nie zdobędą trzech punktów, to odpadną z walki o pierwsze miejsce.
Ósme zwycięstwo z rzędu piłkarzy Avii. Żółto-niebiescy w sobotę pokonali w Ostrowcu Świętokrzyskim KSZO 1:0. Dzięki temu przeskoczyli w tabeli Podhale Nowy Targ, a do czwartej Chełmianki tracą tylko punkt. Trzy punkty ekipie ze Świdnika zapewnił Wojciech Białek, który zdobył swojego 18 gola w sezonie. I jest obecnie samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców.
W dwóch ostatnich meczach w Świdniku Avia zdobywała: osiem i sześć bramek. W sobotę kibice musieli się zadowolić jednym golem, ale trafienie Rafała Dobrzyńskiego wystarczyło, żeby żółto-niebiescy pokonali Czarnych Połaniec. To było już siódme ligowe zwycięstwo z rzędu.
W sobotę medale odbiorą szczypiorniści Azotów Puławy. W ostatnim meczu sezonu zmierzą się z Górnikiem Zabrze (godz. 12.15). U siebie grają też: piłkarze Motoru, piłkarki ręczne MKS FunFloor Perła, czy Edach Budowlani.
Jak zwykle w ostatnich latach Avia słabo zaczęła wiosnę. Powoli się jednak rozkręcała i w końcu złapała formę. Najlepiej świadczy o tym seria sześciu zwycięstw z rzędu w lidze. Efekt? Żółto-niebiescy umocnili się na szóstym miejscu w tabeli, ale do lidera tracą tylko siedem punktów.
W środę przegrali finał okręgowego Pucharu Polski, ale w niedzielę podtrzymali dobrą passę w lidze. Avia pokonała na wyjeździe Tomasovię 2:0 i tym samym zanotowała już szóste zwycięstwo z rzędu.
Sensacja w finale okręgowego Pucharu Polski. Stal Poniatowa wygrała z trzecioligową Avią Świdnik po rzutach karnych 4:3. Po 90 minutach było 1:1.
Kto wybrał się w niedzielę na stadion w Świdniku na pewno nie żałował swojej decyzji. W sumie mecz Avii z Sokołem Sieniawa dostarczył sporej dawki emocji i goli, bo padło ich aż… 10. Co najważniejsze żółto-niebeiscy rozbili rywali 8:2.
Już w piątek ważny mecz czeka piłkarki MKS FunFloor Perła. Lublinianki o godz. 17.30 podejmą KPR Gminy Kobierzyce. W niedzielę domowe spotkanie czeka za to piłkarzy Motoru, a rywalem będzie tym razem Sokół Ostróda.
Środowa seria gier w grupie czwartej była szczęśliwa dla zespołu ze Świdnika. Avia przedłużyła świetną passę i wygrała czwarty mecz z rzędu. Tym razem pokonała na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg, czyli lidera tabeli 1:0.
Środowa kolejka zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Chełmianka podejmuje drugie w tabeli Podhale Nowy Targ, Avia jedzie do lidera z Tarnobrzega, a Podlasie sprawdzi najlepszy na wiosnę ŁKS Łagów. Wszystkie spotkania rozpoczną się o godz. 17.
Przed derbami pomiędzy Avią, a Orlętami Łukasz Mierzejewski przyznawał, że jego drużynę czeka trudna przeprawa. Akurat mecze z tym rywalem od dawna nie wychodziły żółto-niebieskim. Potwierdzały to statystyki. W ostatnich czterech spotkaniach trzy razy górą byli piłkarze z Radzynia Podlaskiego, a raz padł remis. W sobotę świdniczanie przełamali się jednak w wielkim stylu, bo wygrali aż… 6:0
Tym razem w grupie czwartej z udziałem naszych drużyn odbędą się tylko trzy spotkania. Już dzisiaj Tomasovia zagra arcyważny mecz z ostatnią w tabeli Wólczanką (godz. 17). A w sobotę o tej samej porze Podlasie podejmie Chełmiankę, a Avia zmierzy się z Orlętami Spomlek.
Już w piątek o godz. 18 kolejny domowy mecz żużlowców Motoru Lublin. Tym razem na stadionie przy Al. Zygmuntowskich pojawi się ZOOLeszcz GKM Grudziądz.
Wychodzi na to, że Avia woli grać z czołówką. Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego długo czekali na pierwsze zwycięstwo wiosną. Kiedy jednak w końcu pokonali rywali, to poszło już z górki. W odstępie czterech dni świdniczanie przywieźli sześć punktów z wyjazdowych meczów z: Chełmianką i Cracovią II. W sobotę pokonali lidera tabeli 2:1.