Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zespół z Łęcznej, tym razem bez wzmocnień z ekstraklasy, zwyciężył po raz trzeci w rundzie wiosennej. Gola na wagę trzech punktów zdobył już w doliczonym czasie gry Miłosz Turewicz
Nie takiej inauguracji spodziewali się kibice w Zamościu. Gospodarze gładko ulegli niżej notowanemu rywalowi, który akurat tego dnia zagrał w bardzo silnym składzie.
W sobotę startuje rewanżowa runda rozgrywek. Zainaugurują ją spotkania AMSPN Hetman Zamość z Górnikiem II Łęczna i Orląt Łuków z Ładą 1945 Biłgoraj. Oba odbędą się o godz. 15
Do inauguracji rewanżowej rundy rozgrywek pozostały już tylko dwa tygodnie
Gospodarze doznali piątej w tym sezonie porażki i mogą zapomnieć o miejscu w ścisłej czołówce na półmetku rozgrywek, natomiast w drużynie z Końskowoli rezerwowy Damian Kopeć rozstrzygnął losy spotkania na szczycie. Dzięki zwycięstwu Powiślak zepchnął zamościan z pierwszego miejsca w tabeli i sam na nie wskoczyli.
Rezerwy Górnika Łęczna na wyjazdach spisują się w tym sezonie wyjątkowo kiepsko. Z pięciu dotychczasowych spotkań podopieczni trenera Macieja Grzywy wygrali zaledwie jedno, jedno zremisowali i aż trzy przegrali. Ta ostatnia porażka przytrafiła im się w sobotę w Końskowoli, gdzie ulegli Powiślakowi minimalnie 1:2.
Kryształ Werbkowice, zamiast regulaminowych czterech, dokonał pięciu zmian w meczu z Górnikiem II Łęczna i czeka go walkower
Górnik II Łęczna zremisował z Kryształem Werbkowice 2:2. Gospodarze prowadzili od 81 min po golu Damiana Szpaka, ale goście się nie poddali i zdołali wyrównać. Sęk w tym, że w całym meczu dokonali prawdopodobnie pięciu zmian i grozi im walkower
Górnik II Łęczna wygrał po bramkach Damiana Szpaka i rezerwowego Kamila Dubickiego z Omegą Stary Zamość.
Po trzech meczach zespół z Łęcznej ma na koncie siedem punktów i wszystko wskazuje na to, że tak jak w poprzednich latach będzie nadawał ton rozgrywkom.
Zwycięstwa Janowianki w Końskowoli i Gromu w Rykach, a także pogrom Victorii przez Kryształ – to największe niespodzianki inauguracyjnej kolejki
W weekend ruszyła IV liga lubelska. Ciekawie zapowiadało się chociażby spotkanie 1. kolejki w Łęcznej. Górnik II zremisował jednak bezbramkowo ze spadkowiczem z III ligi AMSPN Hetman Zamość. Efektownie wygrała za to Łada 1945 Biłgoraj, która rozbiła Orlęta Łuków 4:1.
Tak interesującej końcówki sezonu jak teraz nie było już dawno. W grze o awans liczą się trzy drużyny, zażarta walka toczy się też na dole tabeli.
Spotkanie Górnik II ze Spartą odbyło się w Rejowcu Fabrycznym, ale nie przeszkodziło to łęcznianom w odniesieniu przekonującego zwycięstwa (5:1).
Kibice z Żółkiewki i Lubartowa z niepokojem będą śledzić środowe spotkania swoich drużyn. Od ich wyników zależy bowiem to, czy któraś z drużyn zepchnie Górnika II Łęczna z pierwszego miejsca w tabeli.
Zespół z Końskowoli od początku drugiej połowy prowadził po golu Łukasza Gizy. Wynik ustalił w 90 minucie rezerwowy Sławomir Radzikowski i Górnik II Łęczna przegrał ostatecznie 0:2
Górnik II Łęczna w mocno okrojonym składzie ledwo pokonał ostatnią drużynę w tabeli 3:2. – Mecz był słaby, ale najważniejsze, że mamy kolejne trzy punkty – mówi Sławomir Skorupski, trener Górnika II
Hetman Żółkiewka rozbił na wyjeździe Victorię Żmudź 4:0, a Górnik II Łęczna przegrał w Szczebrzeszynie 0:1. Efekt? Hetman wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli.
Zimą, w sparingu, lubartowianie rozgromili zespół z Łęcznej 5:0. Wczoraj musieli jednak uznać wyższość rywala
Zespół z Biłgoraja przegrał pierwszy mecz w rundzie wiosennej. Jedyną bramkę w Łęcznej strzelił Michał Budzyński
Lider z Łęcznej wygrał w Żmudzi dzięki bramkom Michała Zubera.
Sparta Rejowiec Fabryczny przełamała się i po dwóch kolejnych porażkach pokonała ekipę Stali Poniatowa 4:0
W 17. kolejce obyło się bez niespodzianek. Niewiele zmian nastąpiło także w tabeli
Nie było niespodzianki w meczu z broniącą się przed spadkiem Lutnią Piszczac a pierwszym w tabeli Górnikiem II Łęczna. Mimo, że gospodarze ustalili termin spotkania na sobotę, żeby rywale nie mogli się posilić jak najmniejszą ilością zawodników z pierwszej drużyny, to ten wybieg na nic się zdał.
Rezerwy łęczyńskiego I-ligowca gładko ograły w niedzielę dotychczasowego lidera tabeli. Dzięki temu zajęły jego miejsce. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Sebastian Szałachowski