Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ciekawe wieści transferowe z obozu Świdniczanki. Beniaminek w piątek rozegrał pierwszy mecz kontrolny z Górnikiem Łęczna. Przedstawiciel Fortuna I Ligi wygrał 3:1, ale trzecioligowiec też potrafił groźnie zaatakować. A trzeba dodać, że trener Łukasz Gieresz nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Jednym z nieobecnych był Dominik Ptaszyński, który przebywa na testach w… Niemczech.
Piłkarze Łukasza Gieresza kontynuują przygotowania do rundy wiosennej. W piątek czeka ich pierwszy mecz kontrolny – z pierwszoligowym Górnikiem Łęczna.
Świdniczanka rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej. Drużyna Łukasza Gieresza przeszła badania wydolnościowe i siłowe, a pierwszy mecz kontrolny rozegra w następny piątek, 19 stycznia. Z drużyną ćwiczy też trzech nowych zawodników.
Trzecioligowcy dopiero ruszają z treningami, a my sprawdzamy, kto był do tej pory najbardziej aktywny na rynku transferowym. Odpowiedź może być tylko jedna – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski, które pozyskały już pięciu zawodników
Jeżeli w Lubartowie wypalą wszystkie plany transferowe, to Lewart będzie mógł się pochwalić naprawdę bardzo mocną linią ataku. W końcu Grzegorz Białek na jesieni miał do dyspozycji Pawła Myśliwieckiego. Wiadomo, że do drużyny wraca Krystian Żelisko, a trwają rozmowy z wychowankiem klubu Mateuszem Kompanickim.
Przyzwoitą rundę ma za sobą Świdniczanka Świdnik. Na razie zajmuje dwunaste miejsce w tabeli, z dorobkiem 24 punktów. Trzeba jednak pamiętać, że ma też jeden mecz rozegrany mniej.
W sobotę o godz. 12 Świdniczanka miała zakończyć rundę jesienną meczem z Siarką Tarnobrzeg. Spotkanie po raz kolejny zostało jednak odwołane. Co ciekawe, rywale pojawili się w Lubartowie, ale sędziowie zdecydowali, że z powodu trudnych warunków atmosferycznych mecz jednak się nie odbędzie.
Do przerwy Świdniczanka remisowała w Lubartowie z Czarnymi Połaniec 1:1. Gospodarze rozgrywali niezłe zawody i wydawało się, że w drugiej połowie powalczą o trzy punkty. Niestety, szybka czerwona kartka zmieniła plany i trzeba było zadowolić się podziałem punktów
Kibice szykowali się w sobotę na ciekawe mecze derbowe w III lidze, a ostatnią serię gier mieli też rozegrać w weekend nasi czwartoligowcy. Większość spotkań nie dojdzie jednak do skutku, ze względu na obfite opady śniegu. Kto spróbuje zagrać?
Ciekawy weekend dla kibiców z województwa lubelskiego. W sobotę czekają nas podwójne derby. W Radzyniu Podlaskim Orlęta Spomlek zmierzą się z Chełmianką (godz. 13). Z kolei Avia Świdnik spróbuje przerwać świetną passę Podlasia (16).
Powoli rundę jesienną kończą piłkarze z niższych lig. W sobotę czeka nas sporo ciekawych meczów w III i IV lidze. W niedzielę awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej mogą przypieczętować szczypiornistki MKS FunFloor, a w niedzielę kolejne spotkanie u siebie rozegrają siatkarze Bogdanki LUK Lublin.
Drugie wyjazdowe zwycięstwo z rzędu piłkarzy Świdniczanki. W niedzielę drużyna Łukasza Gieresza pokonała w Sieniawie tamtejszego Sokoła 1:0.
Sześć meczów u siebie i tylko trzy remisy oraz trzy porażki. Próba numer siedem również okazała się nieudana. Podhale Nowy Targ przegrało w sobotę ze Świdniczanką 0:2. Trzeba przyznać, że gospodarze zmarnowali olbrzymią szansę na pierwszy, domowy komplet punktów w tym sezonie. Grając w liczebnej przewadze nie wykorzystali rzutu karnego, a później słono za to zapłacili.
Sześć goli, hektolitry wody na murawie, a do tego sporo ciekawych akcji i mnóstwo emocji. Mecz Świdniczanki z Wieczystą Kraków, czyli liderem tabeli na pewno nie rozczarował. Gospodarze pokazali się z dobrej strony i napsuli faworytowi do awansu mnóstwo krwi. Punkty pojechały jednak do Krakowa, bo podopieczni Sławomira Peszki wygrali 4:2.
Sporo ciekawych meczów piłki nożnej czeka nas od piątku do niedzieli. W niższych ligach emocji nie powinno zabraknąć przy okazji starcia Świdniczanki z Wieczystą Kraków (piątek, godz. 19). W niedzielę odbędzie się mecz na szczycie IV ligi pomiędzy Startem Krasnystaw, a Janowianką. Tego samego dnia, na zdecydowanie wyższym szczeblu Motor podejmie lidera Fortuna I Ligi - Odrę Opole (12.40).
Czternasta kolejka w grupie czwartej III ligi wystartuje już w piątek. I na pewno ten pierwszy mecz dostarczy sporej dawki emocji. Świdniczanka zmierzy się z liderem tabeli – Wieczystą Kraków. Co więcej, spotkanie zostanie rozegrane o godz. 19, przy „światłach”
Poznaliśmy już pary 1/4 finału Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Na razie nie trafili na siebie trzecioligowcy ze Świdnika. Piłkarzy Avii i Świdniczanki czekają wyjazdowe mecze z przedstawicielami Hummel IV ligi
Długo na drugie zwycięstwo przed własną publicznością musieli czekać piłkarze Wisłoki Dębica. 23 sierpnia pokonali Avię 2:1, a niemal dwa miesiące później… drugiego trzecioligowca ze Świdnika – Świdniczankę 2:0. Trzeba jednak od razu dodać, że to nie był zły występ beniaminka. Drużyna Łukasza Gieresza miała mnóstwo sytuacji, ale kompletnie zawiodła pod bramką.
Zanosi się na kolejny, ciekawy weekend w grupie czwartej. Hitem kolejki wydaje się być spotkanie w Świdniku, gdzie Avia zagra ze spadkowiczem z II ligi – Garbarnią Kraków (sobota, godz. 14).
Avia Świdnik zrobiła swoje i w środowym meczu Pucharu Polski rozbiła A-klasowy Płomień Trzydnik Duży aż 9:0. Wygrana nad niżej notowanym rywalem może nie jest niczym wyjątkowym, ale wyczyn Wojciecha Białka już tak. „Biały” zapisał na swoim koncie cztery gole, a w sumie strzelił ich już dla Avii aż 201.
Dzisiaj zostanie rozegrana czwarta runda Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Do gry przystąpią już trzecioligowcy: Avia i Świdniczanka, które zmierzą się z niżej notowanymi rywalami. Ciekawie zapowiadają się też derby Lublina pomiędzy: Sygnałem, a rezerwami Motoru (godz. 15, na stadionie przy ul. Zemborzyckiej).
Po dwóch porażkach z rzędu przełamała się Świdniczanka. Beniaminek pokonał u siebie Unię Tarnów 3:2. Gospodarze szybko strzelili dwie bramki, ale rywale walczyli do końca i napsuli gospodarzom jeszcze sporo krwi
Po fatalnym, poprzednim weekendzie nasze drużyny ruszają w Polskę, żeby szybko się zrehabilitować. U siebie zagra jedynie Świdniczanka, która podejmie Unię Tarnów (sobota, godz. 15).
Wydarzeniem weekendu będzie II Turniej Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza. Zmagania w hali Globus rozpoczną się w sobotni wieczór, a na niedziele zaplanowano mecze o: trzecie i pierwsze miejsce.
W sobotę przy okazji meczu KSZO – Świdniczanka kibice przez 45 minut oglądali wyrównane spotkanie. Od razu po zmianie stron czerwona kartka dla Jakuba Szymali spowodowała jednak, że goście musieli się pogodzić z porażką aż 0:4.