Rada powiatu radzyńskiego nie wygasiła mandatu radnemu Jarosławowi Ejsmontowi (PiS). Ale sprawą zajął się wojewoda i właśnie uznał, że radny naruszył przepisy ustawy o samorządzie powiatowym. O takim rozstrzygnięciu radny dowiedział się od nas.
O wygaszenie mandatu wnioskował do rady w ubiegłym roku Radosław Grudzień, który współpracuje z siecią obywatelską Watchdog Polska. To był już jego drugi taki wniosek, wcześniej wnosił o wygaszenie mandatu przewodniczącemu rady Robertowi Mazurkowi (PiS).
Ejsmont jest prezesem Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Radzyniu Podlaskim. – Sprawa jest oczywista, PUK, którego radny jest prezesem, wykonywał usługi i sprzedawał towary jednostkom powiatu – tłumaczy Grudzień.
Aktywista dotarł m.in. do faktur zakupu worków i pojemników na śmieci, wynajmu koparki, odbioru zużytych tonerów, montażu oświetlenia LED oraz malowania pomieszczeń biur Zarządu Dróg Powiatowych. – Te wszystkie usługi PUK wyświadczył odpłatnie jednostkom organizacyjnym powiatu radzyńskiego – dodaje wnioskodawca.
Jednak w sierpniu ubiegłego roku rada powiatu nie wygasiła mandatu. Wówczas skargę w tej sprawie skierowała do wojewody lubelskiego Fundacja Wolności. I po przeprowadzeniu postępowaniu wyjaśniającego, organ nadzoru uznał, że radny Jarosław Ejsmont naruszył przepisy ustawy o samorządzie powiatowym.
– W sprawie ustalono, że radny od 11 września 2019 roku pełni funkcję prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Radzyniu Podlaskim. To spółka komunalna, w której 100 proc. udziałów posiada Miasto Radzyń Podlaski – mówi Agnieszka Strzępka rzecznik wojewody.
PUK widnieje w rejestrze przedsiębiorców.
– Przedsiębiorstwo świadczyło odpłatne usługi na rzecz jednostek organizacyjnych powiatu radzyńskiego, m.in. Zarządu Dróg Powiatowych w Radzyniu Podlaskim oraz Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Pawła II – wymienia Strzępka.
Wojewoda stwierdził, że „radny zarządzający działalnością gospodarczą przedsiębiorcy, który świadczy odpłatne usługi na rzecz jednostek organizacyjnych powiatu narusza zakaz ustawy o samorządzie powiatowym”. Wobec tego, wezwał on radę powiatu do podjęcia uchwały o wygaszeniu mandatu. Jeśli rada tego nie zrobi, wówczas wojewoda wydaje tzw. zarządzenie zastępcze.
– Nie potrafię się teraz do tego odnieść, bo pisma nie otrzymałem jeszcze. Od pani pierwszej się o tym dowiaduję– powiedział nam w poniedziałek Jarosław Ejsmont. Natomiast w ubiegłym roku na sesji rady powiatu tłumaczył, że „został wybrany głosami mieszkańców”. – Czy to jest naprawdę przyczyna, aby zniweczyć demokratyczny wybór wyborców – dziwił się wówczas Ejsmont.
Jego zdaniem, celem takiej ustawy na pewno nie było „wyeliminowanie z życia publicznego osób prowadzących działalność gospodarczą”. – Bezrozumne stosowanie przepisów spowodowałoby konieczność wygaszenia mandatów wszystkich radnych, którzy prowadzą działalność na terenie powiatu, bo na przykład wykorzystują drogi powiatowe – stwierdził radny PiS.
Z przewodniczącym rady powiatu Robertem Mazurkiem (PiS) w poniedziałek nie udało nam się skontaktować.
Przypomnijmy, że Radosław Grudzień wnioskował również o wygaszenie mandatu właśnie Roberta Mazurka (PiS), przewodniczego Rady Powiatu w Radzyniu Podlaskim. Jest jednocześnie dyrektorem Radzyńskiego Ośrodka Kultury i prezesem "Podróżnika". To stowarzyszenie, które zawierało umowy ze starostwem. Ale wojewoda w tym przypadku nie dopatrzył się naruszeń.