Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 września 2018 r.
20:38

WSK powraca! Za trzy, cztery lata...

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
67 19 A A
 Jędrzej Jacek Synakiewicz
Jędrzej Jacek Synakiewicz (fot. Maciej Kaczanowski)

Błękitny dym z rury, skajowa kanapa i czarny lakier - tak tylko na zlocie. Nowa „wueska” ma być na wskroś nowoczesna, choć z dwusuwowym sercem. Pierwszy prototyp za dwa laty, produkcja za trzy. Być może w Lublinie, na terenie Ursusa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pomysł reaktywacji motocykli WSK urodził się sześć lat temu, w 2012 roku. Pasjonatom marki marzyła się współczesna wersja kultowego motocykla oraz podtrzymanie tradycji produkcji pod tą marką.

W końcu 30 lat i ponad 2 miliony egzemplarzy zobowiązują.

Na początku 2015 roku władze Świdnika czynnie wsparły pomysł reaktywacji marki motocyklowej WSK. Dotychczasowe działania pasjonatów zostały uwierzytelnione przez realny podmiot. W efekcie rozmowy z potencjalnymi partnerami przedsięwzięcia nabrały bardziej konkretnych kształtów.

Pierwsze szkice

Rok temu na X Zlocie Motocykli WSK i innych w Świdniku została zaprezentowana koncepcja nowego motocykla WSK. Założeniem było powstanie maszyny prostej w budowie o zunifikowanych podzespołach do zastosowania w poszczególnych wersjach. Prezentacji dokonał architekt Jędrzej Jacek Synakiewicz, który od wielu lat zajmuje się projektowaniem konstrukcji motocyklowych i jest właścicielem patentu m.in. na silnik dwusuwowy przewidziany do napędu nowej WSK. Ludzie byli trochę zawiedzeni, bo na szkicach pokazano wyłącznie ramę. Na kolejną odsłonę projektu WSK 125 trzeba było poczekać rok: na kolejny zlot „wuesek” w Świdniku w ostatni weekend.

Ruszyli z kopyta

Na tegorocznym już XI. Ogólnopolskim Zlocie Motocykli WSK (25-26 sierpnia) zostało zaprezentowane najnowsze dzieło Jacka Synakiewicza: projekt wykonawczy nowego motocykla WSK w dwóch wersjach: sportowej i turystycznej. Projekt był prezentowany na wystawie plenerowej oraz w prezentacji multimedialnej. Pokazano również wizualizację motocykla, czyli tego, na co czekali pasjonaci motocykli.

- Tak się złożyło, że świdnickie zloty motocykli wyznaczają cezury kolejnych etapów powstawania nowej „wueski”. W ubiegłym roku zaprezentowaliśmy szkice koncepcyjne autorstwa Jędrzeja Jacka Synakiewicza. Podczas ostatniego zlotu pokazaliśmy już znacznie więcej - mówi Michał Piotrowicz, zastępca burmistrza Świdnika, odpowiedzialny w ratuszu za realizacje programu.

Trochę liczb

Nowa „wueska” nawiązuje do historycznych modeli pod kątem wzornictwa i planowanych do zastosowania rozwiązań znanych z prototypów. Założeniem jest stworzenie polskiego motocykla przeznaczonego do jazd rekreacyjnych, turystycznych i sportowych. Na początku planowana jest jednostka dwusuwowa pojemność 125 ccm o mocy 24 KM. Ciekawostką jest fakt, że konstruktor silnika nie przewiduje mieszania benzyny z olejem. „Wueska” będzie posiadać oddzielny 22-litrowy zbiornik na benzynę i 2,5-litrowy na olej. Maksymalna moc 24 KM silniki osiągnie przy ponad 8 tysiącach obrotów. Konstruktor przewidział automatyczną przekładnie CVT. Z tego powodu przy kierownicy nie będzie dźwigni sprzęgła. Silnik ma spełniać europejskie normy czystości spalin. Chłodzony powietrzem będzie również stanowił element nośny konstrukcji. Rama przednia, pomocnicza i wahacz wykonane zostaną z metalu, a elementy nadwozia z kompozytów, podobnie jak pas napędowy.

W kolejnych etapach będą rozwijane inne wersje motocykla, o większej pojemności: 500 ccm o mocy 90 KM, aż do modelu flagowego o pojemności 1000 ccm i mocy 180 KM. Przewidziano także wersję elektryczną; specjalnie pod jej wymogi powstała uniwersalna rama.

Motocykl nawiązuje do dawnych modeli, jednocześnie jest pełen nowoczesnych rozwiązań, przystających do dzisiejszych realiów technicznych i formalno-prawnych. Założenie jest takie, aby jak najwięcej elementów docelowo było wytwarzanych w kraju. Motocykle mają mieć narodowy sznyt i jakość wyższą od tego, co oferują tanie produkty importowane z krajów azjatyckich.

- Takie są oczekiwania potencjalnych nabywców - dużo osób zgłasza chęć zakupu nowej WSK, mówiąc „tylko niech to będzie produkt polski” - dodaje wiceburmistrz Piotrowicz.

Kiedy i za ile

To jest chyba najtrudniejsze zagadnienia. Zacznijmy od ceny. Michał Piotrowicz nie ukrywa, że na początku koszt zakupu nowej „wueski” będzie relatywnie wyższy od konkurencji z Chin.

- Producent na początku ma realizować produkcję małoseryjną, opartą na nowoczesnych rozwiązaniach technicznych z polskim rodowodem, w większości na rodzimych podzespołach i częściach, spełniających europejskie normy - mówi Piotrowicz.

Według założeń 90 proc. podzespołów ma być wytwarzanych w kraju. Fabryka ma się ulokować w naszym regionie. W związku z faktem, że w ten projekt zaangażował się Ursus, poprzez biuro projektowe, należy domniemywać, że „wueski” mogą powstawać na terenie byłej fabryki FSC w Lublinie. 

- Jeden z modeli organizacyjnych realizacji przedsięwzięcia na polegać na założeniu spółki, w której większość udziałów będzie posiadać Gmina Miejska Świdnik. Partnerem w spółce będzie inwestor strategiczny, który wesprze gminę w reaktywacji marki motocyklowej WSK. Niezbędnym partnerem w realizacji projektu będzie producent nowego motocykla. Założenie jest takie, żeby to była firma z Lubelszczyzny - wyjaśnia zastępca burmistrza Świdnika.

Jakie są dalsze plany? Za rok na zlocie w Świdniku ma być zaprezentowany motocykl studialny. Za 2 lata planowane jest pokazanie prototypu, a 12 miesięcy później powinny ruszyć testy i przygotowanie do produkcji.

 

 

Motocykle ze Świdnika

Motocykle w Świdniku były produkowane od 1955 roku. Ostatni egzemplarz zjechał z taśmy 31 października 1985. Podstawowym modele był M06, wielokrotnie modernizowany. W Świdniku produkowano motocykle z silnikami 125 ccm, 150 ccm i 175 ccm. Poza wspomnianym M06, z taśmy zjeżdżały tak kultowe model jak Dudek, Kobuz. Fabryka przymierzała się do kooperacji z Yamaha, eksperymentowała z silnikami Hondy. W Świdniku wciąż żywa jest pamięć o „wueskach”. 13 maja 2010 rok otworzono muzeum tej marki motocykli

Pozostałe informacje

Lubelskie sokoły z nowoczesnym sprzętem

Lubelskie sokoły z nowoczesnym sprzętem

Shani, Borowy oraz Chmielowa zostały "ubrane" w nowoczesne nadajniki telemetryczne, które pozwolą monitorować ich życie po opuszczeniu gniazda.

Ile zarobi nowy prezydent Zamościa? Trochę mniej niż poprzednik

Ile zarobi nowy prezydent Zamościa? Trochę mniej niż poprzednik

O około 300 złotych niższe pobory będzie otrzymywał Rafał Zwolak w porównaniu z Andrzejem Wnukiem, swoim poprzednikiem na stanowisku prezydenta Zamościa.

Kradli sprzęt budowlany i rolniczy. Grozi im do 10 lat więzienia

Kradli sprzęt budowlany i rolniczy. Grozi im do 10 lat więzienia

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżami maszyn rolniczych i budowlanych. Skradziony sprzęt legalizowali metodą na tzw. klona

Jestem z Lubartowa. To moje miejsce
MAGAZYN
galeria

Jestem z Lubartowa. To moje miejsce

Najważniejsze jest odnalezienie swojego miejsca, akceptacja tego miejsca i akceptacja siebie takim, jakim człowiek jest. Porządek z samym sobą. To nas zabezpiecza przed różnymi przeciwnościami losu – ROZMOWA z Markiem Danielkiewiczem, poetą, prozaikiem i malarzem, który 18 maja o godz. 16 będzie miał benefis w Muzeum Ziemi Lubartowskiej

Dwójka nowych radnych. Przejęli mandaty po wiceprezydentach
Zamość

Dwójka nowych radnych. Przejęli mandaty po wiceprezydentach

W kwietniowych wyborach mandatów nie zdobyli, ale do Rady Miasta Zamość weszli, bo zajęli miejsca zwolnione przez dwójkę nowych wiceprezydentów. Na ostatniej sesji Katarzyna Szargało-Szkałuba i Grzegorz Podgórski złożyli ślubowanie.

Bądźmy ostrożni, ale nie panikujmy. Nie każde ugryzienie oznacza boreliozę
Dzień Wschodzi
film

Bądźmy ostrożni, ale nie panikujmy. Nie każde ugryzienie oznacza boreliozę

W porannej rozmowie Dzień Wschodzi, gościem jest prof. Joanna Krzowska-Firych, Kierownik Kliniki Leczenia Chorób Zakaźnych Instytutu Medycyny Wsi. To najbardziej wyspecjalizowana w regionie jednostka zajmująca się m.in. boreliozą, czy odkleszczowym zapaleniem opon mózgowych.

Walka o baraże trwa w najlepsze. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Walka o baraże trwa w najlepsze. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Ważna wygrana Victorii Łukowa w Majdanie Starym nad Tanwią. Derbowe starcie Pogoni 96 Łaszczówka i Korony Łaszczów na remis

Az-Bud postawił się liderowi. Wyniki bialskiej klasy okręgowej

Az-Bud postawił się liderowi. Wyniki bialskiej klasy okręgowej

Bad Boys Zastawie pokonał Orlęta II Radzyń Podlaski 3:2. Prowadzące w tabeli Orlęta Łuków lepsze od Az-Bud Komarówka Podlaska. 14 goli w meczu ŁKS Łazy z Tytanem Wisznice, sześć strzelił Radosław Szustek

Poniedziałek pod znakiem burz. Czy spadnie grad?
AKTUALIZACJA

Poniedziałek pod znakiem burz. Czy spadnie grad?

Synoptycy ostrzegają – dzisiaj może zagrzmieć i popadać. Miejscami wystąpią też silne porywy wiatru.

Kierowca uderzył w drzewo. Dwie osoby w szpitalu

Kierowca uderzył w drzewo. Dwie osoby w szpitalu

23-latek stracił panowanie nad pojazdem. Jak na razie nie wiadomo, dlaczego do tego doszło

Marsz Równości ponownie w Lublinie

Marsz Równości ponownie w Lublinie

To już szósty raz, kiedy tęczowa parada przejdzie ulicami Lublina. W tym roku hasłem przewodnim jest „Miłość, a nie wojna”.

Lubelski Regionalny Fundusz Rozwoju z pomocą de minimis. 300 tys. euro wsparcia dla przedsiębiorcy

Lubelski Regionalny Fundusz Rozwoju z pomocą de minimis. 300 tys. euro wsparcia dla przedsiębiorcy

Po bardzo dużym zainteresowaniu wśród lubelskich przedsiębiorców niskooprocentowaną pożyczką w ramach pomocy de minimis Lubelski Regionalny Fundusz Rozwoju wprowadził ją do swojej oferty na stałe. Pożyczki będą oprocentowane bardzo preferencyjnie, od 1,07% w skali roku. Podwyższeniu ulega maksymalna kwota pomocy, ale także pojawią się nowe możliwości dla przedsiębiorców z sektora transportu drogowego. Fundusz już czeka na wnioski.

Punkt wymiany poezji
MAGAZYN

Punkt wymiany poezji

Są grupą miłośników poezji, a ich znakiem rozpoznawczym są rameczki z wierszami wiszące w zaskakujących miejscach w całej Polsce. W tej chwili jest ich 25. Jedna z nich wisi również w Lublinie przy ulicy Ku Farze. Promują młodych poetów, wieszając ich wiersze na rameczkach, publikując w internecie oraz dając im przestrzeń podczas internetowych wieczorków poetyckich. O tym rozmawiamy z Kubą Kozłowskim.

Pobiegli na 400 metrów. Za nami Dziecięca Liga
Foto
galeria

Pobiegli na 400 metrów. Za nami Dziecięca Liga

Mali Mistrzowie wzięli udział w zawodach biegowych. W niedzielę stadion lekkoatletyczny w Lublinie wypełnił się małymi zawodnikami.

Stal Kraśnik lepsza od Lewartu, Janowianka ma tylko punkt straty do lidera

Stal Kraśnik lepsza od Lewartu, Janowianka ma tylko punkt straty do lidera

Szykuje nam się emocjonujący finisz sezonu 23/24. Lewart niespodziewanie przegrał w niedzielę wieczorem ze Stalą Kraśnik 0:2. A to oznacza, że nad drugą w tabeli Janowianką ma już tylko punkt przewagi.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium