„Kraśnik odmawia Wilkowi przyjęcia uchodźców”. To tytuł czołówki najnowszego „Życia Kraśnika”, gazety wydawanej przez Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku, placówki podległej miastu. – To wyborcze kłamstwo – komentuje publikację wojewoda lubelski Wojciech Wilk, który pochodzi z Kraśnika. Uważa, że publikacja nie jest przypadkowa.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
W niedzielę bowiem o mandat poselski będą walczyć dwaj kraśniczanie. Kandydat Platformy Obywatelskiej – wojewoda Wojciech Wilk i kandydat Prawa i Sprawiedliwości – poseł Jarosław Stawiarski.
– Dowiedziałem się, że taki artykuł ukazał się w najnowszym „Życiu Kraśnika”. Uważam, że jest to celowe działanie, które ma na celu wprowadzenie mieszkańców Kraśnika w błąd i zdyskredytowanie mojej osoby – wskazuje wojewoda. – Nigdy nie było planów umieszczenia uchodźców w Kraśniku. Nigdy też tego nie proponowałem panu burmistrzowi. Nigdy nie było też mowy o tym, że mieliby oni zająć lokale socjalne, w którym mieszkają kraśniczanie. Publikację w „Życiu Kraśnika” traktuję jako wyborcze kłamstwo. Na pewno na to opowiem.
Artykuł zamieszczony na pierwszej stronie najnowszego „Życia Kraśnika” dotyczy informacji, którą Urząd Wojewódzki w Lublinie zbierał od wszystkich samorządów. Chodziło o uchodźców. W piśmie lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego była prośba o wskazanie miejsc tymczasowego pobytu, w których mogłyby przebywać grupa powyżej 50 osób.
W piśmie wymieniono kluczowe kryteria wskazane przez Urząd do Spraw Cudzoziemców, które powinny spełniać obiekty: możliwość zakwaterowania powyżej 50 osób w systemie całorocznym (internaty, domy pomocy społecznej itp.), dobry stan techniczny, możliwość zapewnienia wyżywienia (własna kuchnia lub poprzez firmę cateringową).
Autor artykułu w „Życiu Kraśnika” opisuje, jak ma wyglądać proces rozlokowania uchodźców w Polsce. Cytuje też pismo skierowane przez lubelski urząd. I w całości publikuje pismo burmistrza Kraśnika Mirosława Włodarczyka (w wyborach startował z poparciem Prawa i Sprawiedliwości).
„Pismo wojewody Wojciecha Wilka spotkało się ze stanowczym „nie” burmistrza Kraśnika Mirosława Włodarczyka dla zakwaterowania w naszym mieście uchodźców z państwa islamskiego” – czytamy w artykule „Życia Kraśnika”.
– Ja w ten sposób interpretuję pismo wojewody do burmistrza Kraśnika, że jest pytanie, czy na terenie miasta znajdują się obiekty, w których mogą ewentualnie zamieszkać uchodźcy – wskazuje Mirosław Sznajder, redaktor naczelny Życia Kraśnika i autor artykułu.
Gdzie w piśmie wojewody była mowa o tym, że uchodźcy mieliby zostać umieszczeni w Kraśniku, redaktor Sznajder nic jednak nie mówi.
We wspomnianym artykule nie ma wypowiedzi wojewody. Jest za to wypowiedź kandydata PiS do Sejmu Jarosława Stawiarskiego.