Większą ilość pieniędzy z podatków dla samorządów, 5-procentowe dopłaty do emerytur strażaków, którzy w OSP przesłużyli co najmniej 10 lat. Między innymi takie obietnice złożył Rafał Trzaskowski, kandydata na Prezydenta RP, podczas spotkania z przedstawicielami organizacji pozarządowych z terenu gminy Urszulin.
W spotkaniu z kandydatem wzięły udział przede wszystkim członkinie Kół Gospodyń Wiejskich, miejscowych stowarzyszeń oraz strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych. Ci zapytali Trzaskowskiego o jego postrzeganie instytucji OSP.
– Bez was cały system ratownictwa by nie funkcjonował – powiedział Rafał Trzaskowski. Wyjaśniając swoją inicjatywę związaną z dopłatą do emerytur strażaków ochotników, stwierdził, że byłby to sposób na przyciągnięcie do OSP ludzi młodych. Przypomniał również, że jako minister administracji blisko współpracował ze strażakami szczególnie podczas sławetnych powodzi w rejonie Sandomierza i Łazów. Odwiedził także strażaków interweniujących po poniedziałkowej nawałnicy w Warszawie, gdzie woda zalała, między innymi, siedzibę sanepidu. Kiedy dotarł na miejsce, okazało się, że ci zdążyli już wypompować wodę, a więc pozostało mu jedynie pogratulować im sprawnej akcji.
Kolejne pytania dotyczyły przyszłości samorządów. W ocenie Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, samorządowcy miast i wsi mają obecnie bardzo podobne problemy.
– Rząd spycha na nas coraz to nowe obowiązki za nasze pieniądze – mówił kandydat. – Oni nie lubią niezależnych instytucji. Usiłują doprowadzić do tego, że niektóre samorządy mogą nawet utracić płynność finansową. Zaorają nas!
Odnosząc się do Kół Gospodyń Wiejskich, Rafał Trzaskowski stwierdził, że to dokładnie to, czego nam, szczególnie w trudnych warunkach pandemii, potrzeba. Stawką jest wzajemne wspieranie się, ale też przekazywanie kolejnym pokoleniom jak najlepszych tradycji. Także smaków, co kandydat dodał po skosztowaniu przygotowanych przez gospodynie lokalnych przysmaków.
W Urszulinie, znajdującym się w cieniu „Lubelskiego Węgla”, nie mogło zabraknąć także pytań o przyszłość miejscowych kopalni.
– Unia odchodzi od węgla – podkreślił Trzaskowski. – Dlatego niedługo otrzymamy olbrzymie pieniądze unijne, jakich Polska jeszcze nie widziała właśnie na transformacje energetyczne. Problem w tym, że aby obronić miejsca pracy, trzeba o tym rozmawiać i się do tego przygotowywać. Tymczasem, uważam, że pod tym względem ostatnie pięć lat zostały zmarnowane.
Niedawno, również w Urszulinie, z przedstawicielkami KGW spotkał się także prezydent Andrzej Duda. Rzecz w tym, że miejscowe gospodynie w ogóle nie zostały na nie zaproszone. Przyjechały natomiast specjalnie wyznaczone panie z całego terenu województwa lubelskiego. Samo spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Na tym tle spotkanie z Trzaskowskim praktycznie od początku do końca miało charakter otwarty.
Sam Rafał Trzaskowski, na swój sposób, znalazł odpowiedź na pytanie, dlaczego prezydent Duda nie chciał spotkać się z miejscowymi gospodyniami. Zachwycony smakiem serów wytwarzanych przez panie z jednego z kół stwierdził, że Duda najwyraźniej nie lubi serów.
Kandydat na prezydenta Polski z ramienia KO miał odwiedzić dzisiaj także Białą Podlaskę, ale silne ulewy w Warszawie pokrzyżowały jego plany. Natomiast o godz. 16.45 spotka się z mieszkańcami Lublina na placu Łokietka.
Przypomnijmy, że pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w najbliższą niedzielę, 28 czerwca. Natomiast druga tura (jeśli będzie taka potrzeba) 12 lipca.