Sklepy sieci handlowych Leclerc, Auchan, Biedronka czy Lidl nie będą sprzedawać przed świętami Bożego Narodzenia żywych karpi. Ta decyzja wywoła spore komplikacje na rynku – przewiduje Oddział Lubelski Związku Producentów Ryb.
– W tym roku sprzedaż żywego karpia będzie wyglądać zupełnie inaczej – ocenia Katarzyna Stachowicz z Gospodarstwa Rybackiego Jedlanka, prezes Oddziału Lubelskiego Związku Producentów Ryb. – Kilka sieci zrezygnowało z żywego karpia na rzecz tacek, ale stało się to w ostatnim momencie. W tej chwili robi się spore zamieszanie na rynku. Przetwórnie nie zdążą się przestawić na tak duże ilości.
Żywy karp będzie na rynku, ale prawdopodobnie w niewielkich ilościach. Być może będzie dostępny jedynie bezpośrednio w gospodarstwach rybackich. – Mimo że produkcja jest na podobnym poziomie jak w latach poprzednich, to nie do odtworzenia jest liczba punktów sprzedaży żywych ryb. Mamy zdecydowanie za mało czasu, aby taką sprzedaż zorganizować, np. na bazarach – podkreśla Stachowicz.
Hodowcy będą sprzedawać żywą rybę i zapraszają do bezpośredniego kontaktu. – Zapewne będą to robić i w dzień, i w nocy – przypuszcza Stachowicz. – Zapewne będą próbować też nawiązać współpracę z mniejszymi placówkami, w których żywy karp wciąż będzie dostępny. Tyle że na pewno cena nie będzie tak atrakcyjna dla klientów jak w poprzednich latach. W supermarketach, które oferowały żywego karpia w promocyjnych cenach, ta ryba sprzedawała się bardzo dobrze.
Jest też zagrożenie, że gospodarstwom rybackim nie uda się sprzedać wszystkich ryb przez Bożym Naradzeniem. – Karp może zostać, ponieważ nie jesteśmy w stanie dokupić więcej samochodów, zorganizować kierowców, przeszkolić ludzi czy uzyskać niezbędne certyfikaty, aby samemu zorganizować sprzedaż żywych ryb na bazarach.
– Zarówno w E. Leclerc przy ulicy Turystycznej, jak i w sklepie przy ulicy Zana, w bożonarodzeniowej ofercie nie znajdą się żywe karpie – czytamy w odpowiedzi z biura prasowego E. Leclerc Polska. – Będą one sprzedawane w całości jedynie po wcześniejszym uboju. W tym roku oferta zostanie również poszerzona o karpie dostępne w płatach oraz filetach.
Podobnie będzie w innych marketach. – W sklepach Auchan w Lublinie nie będziemy sprzedawać żywego karpia – informuje Dorota Patejko z Auchan Polska. Sprzedaży żywych karpi nie prowadzi już od kilku lat Biedronka. Nie będzie ich też w Lidlu.
Z tych deklaracji cieszą się obrońcy zwierząt. – To informacja, na którą czekaliśmy od wielu lat – mówi Marta Włosek, prezes lubelskiej Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE. – Ryby, w przeciwieństwie do psa czy kota, w momencie zadawania im bólu nie wydają głosu, ale czują i cierpią tak samo. Prawa karpia są od lat jawnie łamane, pomimo ustanowionych jasnych regulacji w ustawie o ochronie zwierząt.
Żywe karpie będą mieć natomiast w sprzedaży sklepy sieci Kaufland.