Pod koniec listopada przed Sądem Rejonowym w Zamościu stanie 58-latka, która odpowie za fałszywe oskarżenia. Kobieta powiadomiła śledczych, że jej sąsiad pomaga w załatwieniu rent i emerytur oraz nielegalnej aborcji.
– 26 maja ubiegłego roku Helena J. wysłała do Prokuratury Rejonowej w Zamościu anonimowy list, w którym pisała, że trzy osoby działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowych fałszują dokumentację medyczną, umożliwiając tym samym przeprowadzanie nielegalnych zabiegów aborcji oraz wyłudzania świadczeń emerytalno-rentowych – informuje Ewa Jałowiecka-Śliwa, p.o. prokuratora rejonowego.
Śledczy ustalili, że te zarzuty nie są prawdziwe. Po tym, jak jeden z pomówionych mężczyzn zasugerował, że za anonimem mogą stać skłóceni z nim sąsiedzi, udało się ustalić nadawcę listu. Okazało się, że autorką była kobieta, z którą od kilku lat mężczyzna spierał się o szerokość drogi dojazdowej leżącej na granicy ich posesji.
29 listopada 58-latka stanie przed sądem. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.