Przy znaku granicznym 835 w Kryłowie pod koniec wakacji język polski przeplatać się będzie z ukraińskim. Wszystko za sprawą Transgranicznych Dni Dobrosąsiedztwa. Impreza zostanie przeniesiona z Dołhobyczowa, gdzie ruszyła budowa przejścia granicznego.
Chodzi m.in. o ustalenie zakres zaawansowania przygotowań. – Ale też określenie sposobu umożliwiającego wspólny udział obywateli obu państw w przedsięwzięciu, czyli odprawa paszportowa i celna oraz lokalizacja mostu pontonowego na rzece Bug, który będzie służyć jako tymczasowe przejście graniczne – informuje ks. Stefan Batruch, prezes lubelskiej Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza, która organizuje imprezę.
W poprzednich latach koncerty odbywały w przygranicznym Dołhobyczowie. Uczestniczyły w nich tysiące Polaków i Ukraińców. Na scenie występowały m.in. T. Love, Habakuk, Hajdamaki i Tartak. Ale w związku z budową przejścia granicznego Dołhobyczów–Uhrynów trzeba było szukać innej lokalizacji.
Padło na Kryłów. Impreza odbędzie się w dniach 28–30 sierpnia w Korczminie i na wyspie położonej pomiędzy granicznym Bugiem a dawnym korytem rzeki.
– Chcemy, by to przedsięwzięcie służyło pokonywaniu wszelkich barier i przyczyniało się do tworzenia atmosfery braterstwa i współpracy – wskazuje ks. Batruch.
Zgodę na przygotowanie mostu pontonowego wydało Ministerstwo Obrony narodowej. – Zajmą się tym żołnierze z jednostki wojskowej w Dęblinie – powiedział nam Stanisław Jędrusina, zastępca wójta gminy Mircze.
Nie wiadomo na razie, kto weźmie udział w koncercie i kto go poprowadzi.
Organizatorzy cieszą się z tego, że została podpisana umowa o małym ruchu granicznym, dzięki czemu mieszkający przy naszej granicy Ukraińcy będą mogli bez drogich wiz pojawić się na wyspie.