Stare i zużyte butle gazowe, brak danych o dystrybutorze gazu, zagrażające zdrowiu i życiu miejsca przechowywania butli gazowych u sprzedawców – to główne mankamenty kontroli przeprowadzonych w Zamościu. Szkoda, że tylko w tym mieście.
Gaz na ulicy
Butle pod lupą
Co ciekawe, nikt nie ma dokładnej ewidencji punktów sprzedaży gazu tak w naszym regionie, jak i w całym kraju. Zamojska Inspekcja Handlowa ma wyznaczony limit kontroli przez Główny Inspektorat Inspekcji Handlowej, a miejsca które będą skontrolowane dobierane są przypadkowo i według uznania. We wszystkich skontrolowanych punktach stwierdzano nieprawidłowości odnośnie przestrzegania przepisów przeciwpożarowych. Poza tym w dwóch miejscach prowadzone było napełnianie butli turystycznych bez wymaganych zezwoleń.